Dzieciaczki GRUDNIOWO-STYCZNIOWE (09/10)

[leona]

czekam az Kiara zacznie raczkowac, nie bede juz musiala zmywac podlogi

fajne
mnie przy tym calym raczkowaniu najbardziej wkurzaja wlasnie podlogi
co z tego ze niedawno odkurzone i umyte jak maly i tak zgarnia caly syf na raczkach
skad to sie bierze....

[anetka607]

graz1974, witaj, ale córcia ma super włoski

Patrycja.le napisał/a:
dzisiaj nie wyspana bo kacpi znowu sie budził się co godzinę i się do cycusia przytulał.
Kiara to samo, az juz dosc mialam

moja dzisiaj tak samo, az w ktoryms momencie ja olalal i pomyslalam niech ryczy a ona wyjela smoczka i mamamama no i co mialam zrobic

Pruedence witaj po wakacjach, ale Adas urosl

dokładnie

jak czegos chce to sie drze zamiast samej sprobowa

z moja jest tak samo, pokaze ze umie i dalej ma to gdzies

Helen, super zdjecia nowe w opisie ale ci panienka rosnie

Pruedence, sporo Adaś waży bo moja nawet 8 kg nie ma

anusiek super zdjecia, fajnie ze maly dal wam troche poszalec

teraz będe patrzeć czy go nie wysypie:)

raczej nie powinno, moja tez sloiczkow nie lubi

a dzisiaj mala sie zbuntowala i daje mi popalic, akurat jak mam dzien wolny i chcialam cos zrobic

[Helen]

co z tego ze niedawno odkurzone i umyte jak maly i tak zgarnia caly syf na raczkach
skad to sie bierze....

a ja mam w dodatku psa, dzien w dzien brudna podloga - i kurz i klaki

a ona wyjela smoczka i mamamama

ale slodka
anetka607, a jak sie dzisiaj czujesz?

[ Dodano: 2010-08-24, 16:36 ]
moje dziecie marudzilo caly czas, a nagle na siedzaco (u mnie na kolanach) zgielo sie wpol i w tym sklonie w ciagu 2 sekund usnelo i spi

[dorotaczekolada]

to chyba faktycznie taki marudny dzien u tych naszych pociech bo u nas to samo
moja dzisiaj sama nie wie czego chce
mezul do pracy na nocke pojechal...zaraz musze mala wykapac i ululac,potem synka do wanny na dluzsza posiadowke
moje dzieci rosna strasznie. syn to chudzinka-15kg za to 104cm. tak szybko wyrasta ze spodni i bluzeczek ze az szok klucha juz 10 kg i tez sie wyciaga...

[Helen]

ale sie wlasnie zezloscilam - powiesilam dzisiaj pranie w ogrodku i caly dzien czekalam az wyschnie, bo temperatury u nas juz spadly, a przed chwila sasiad z 2. pietra tak kwiatki podlewal, ze pranie mam mokre ale to jest taki kretyn, dywan tez trzepie na balkonie

[Pruedence]

A u nas Adaś już śpi od godziny, oczywiście zasnął sam bez problemu a Tosia jak zwykle, zmęczona ale się nie położy.

A u nas klops z kąpaniem bo na wakacjach kąpali się razem w wannie a tutaj mamy prysznic i Tosia chciała koniecznie dzisiaj wejść do adasia i go umyć (myje go myjką a ten ma radochę) i ledwo się oboje zmieścili w te tyciej wanience z podkurczonymi nogami:) Potem zawsze go wyciągam, żeby Tosia się mogła porządnie wypluskać.

[leona]

a ja mam w dodatku psa, dzien w dzien brudna podloga - i kurz i klaki

a przed chwila sasiad z 2. pietra tak kwiatki podlewal, ze pranie mam mokre

A u nas Adaś już śpi od godziny

dalej tak szybko chodzi spac??

Marcel tez juz spi

no i moge sie pochwalic ze mamy zabka bo juz nawet czuc

[Helen]

no i moge sie pochwalic ze mamy zabka

[Pruedence]

leona super że macie już ząbka

A co do spania Adaś chodzi pomiędzy 19 a 21 w zależności ile spał w dzień ale dzisia spał tylko tyle co w samochodzie więc padł wcześniej.

[anusiek]

graz1974witam, śliczne dzieciaczki i fajnie że tak mała różnica wieku

Patrycja.le Pruedence dzięki
Helen dobry patent

przed chwila sasiad z 2. pietra tak kwiatki podlewal, ze pranie mam mokre

wrrr jak ja nienawidzę bloków, kto w ogóle wymyślił to ustrojstwo??

leona, kolejny ząbek z głowy

Mój maluch może nie był bardzo marudny dziś ale w ciągu całego dnia spał godzinę
zawsze spi ok 3 razy dziennie 2 krócej i po południu ze 2 czasem 3 godziny a dziś tylko od 13 do 14 i koniec...
zasnął o 20 mam nadzieję że nie wstanie o 5 znowu

[ Dodano: 2010-08-24, 21:27 ]
ahh ps. Partycja myślałam żeby starania zacząć w przyszłym roku w w maju/ czerwcu...to też trochę zależy jak moje dziecko będzie się sprawowało, chciałabym żeby już pewnie chodził...

no zobaczymy jak to będzie...
dziś koleżanka mi powiedziała że jeśli nie wrócę do pracy na 3 tyg to nie będę miała pensji przez okres ciąży i po nim ciekawe czy to prawda...muszę gdzieś poczytać bo jeśli tak to nie damy rady finansowo