Strona 236 z 255

: 20 sty 2011, 19:19
autor: Aniula
Aga moze rzeczywiscie dzieki tej pilce malutka sie obróci :ico_oczko: trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za was bedzie dobrze :-) Ja jutro ide na wizyte jak ten czas szybko leci oki to jutro napisze co i jak papatki :ico_papa:

: 20 sty 2011, 19:41
autor: buzok14
Wpadam na chwilkę pochwalić się synkiem i zmykam, bo straszny z niego żarłoczek i ciągle przy cycu wisi

: 20 sty 2011, 20:34
autor: karmelka
buzok14, uroczy maluszek :)

: 20 sty 2011, 23:45
autor: madziorka hihi
buzk jaki slodki i pogodny dzieciaczek!!!

Aga super ze mozesz jeszcze na zakupki smiegac. ja uwielbialam w UK shoppingi w ciazy i po porodzie. i w ogole zawsze!!! hehe
a jeszcze z mama mozesz poszalec
moja tez przyleciala do mnie . akurat na 3 dni przed narodzinami leona wiec mialysmy jeszcze czas poszalec..
choc zaraz po powrocie ze szpitala wrocilismy do shoppingow ale z Leonkiem juz hehe
w uk to wiekszy luzz z maluchem...
ahhh fajnie bylo!

trzymam kciuki aby pilka pomogla malej sie obnizyc!!!

a wiesz ze dzien przed moim porodem moja mama tez stwierdzila ze brzuch mi sie obnizyl
a ja atego nie widzialam..
wiec mozna im zaufac jednak ehhe

oo fajnie ze pisalas do Alinki
bo ja dzis sie z nia nie kontaktowalam.. a teraz juz za pozno sie zrobilo

ona pewnie juz nie moze tam wysiedziec...
znam ten ból
ale pewnie jutro wyjdzie... choc roznie to bywa hihi

ciekawe jak maly bedzie mial na imie ? bo to takie niepewne bylo...


ja sie odezwe pewnie po weekendzie
chyba ze jutro zdarze jeszcze
bo popoludniu jedziemy do tesciow w góry na weekend
szybko minal tez czas bez Leonka
ale juz za nim tesno
tak spokojnie w domu...

Olaf spi. prawie nie placze
dzisiejsza nocka nas zaskoczyl
bo od 1 do 9 rano spal bez pobudki
sama sie obudzilam dopiero rano w szoku. dziecka nie slychac. cycki pelne
a ja taka wyspana
ale luzzz
zjadl i zasnal znow
ja spalam do 12stej
a Olaf zlapal aktywnosc dopiero o 16 na 2 godz
akurat jak bylismy z znim u mamy i siostr hehe

a wczesniej zaliczyl spacer w centrum
bo pojechalismy z nim do banku i na zakupy

a ten caly czas oczywiscie na spioszka

za chwile obudze go na jedzonko i sama tez sie poloze

buziaki

: 21 sty 2011, 01:05
autor: malgoskab
kobietki
mam do was prośbe,
jesli nie zdecydowalyście sie jeszcze na jaki cel przekażecie swój 1% podatku to może moja propozycja was zaciekawi.
Kuba jest moim siostrzeńcem a to co jest poniżej, napisane zostało przez moją siostre aby osoby które zdecydują sie na przekazanie 1% wiedziały cos wiecej.

Jakub urodził się z rzadką chorobą genetyczną. Po wielu miesiącach poszukiwań, konsultacji i badań została postawiona diagnoza: Zespół Williamsa. Intensywna i wielokierunkowa rehabilitacja pozwala stymulować rozwój Jakuba i przynosi wymierne efekty. Dzięki otrzymanym funduszom możemy poszukiwać nowych metod rehabilitacji. Udało nam się zakupić kombinezon THERA TOGS, odbyć dwuetapowy trening słuchowy metodą TOMATISA oraz korzystać z HIPOTERAPII. Jakub aktualnie w przedszkolu przygotowuje się do pójścia do szkoły integracyjnej, jest to dla niego zarazem sukces, ale i duże wyzwanie. Każdej osobie pragnącej wspomóc rehabilitacje bardzo dziękujemy. Dane potrzebne do przekazania 1% to: Nazwa OPP: FUNDACJA DZIECIOM ”ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”. Numer KRS: 0000037904. Cel szczegółowy 1%: JAKUB POSIM nr ewid. 6998."
_________________

: 21 sty 2011, 08:47
autor: gaga22
Cześć dziewczyny, u nas ogólnie ok, choć maluchy cały dzień zajmują. Dzisiaj zrobili pobudkę o 6, najpierw Krzysiu na cyca, a za chwilę Bartek.

Bartek bardzo dobrze przyjął braciszka, we wszystkim chce pomagać i trzeba pilnować żeby małemu smoczka nie wkładał, albo zabawek na głowę nie zrzucił, bo na przykład pokazuje mu książeczki.

Mały grzeczniutki, głównie je i śpi, tylko póki co dzień z nocą mu się pomyliły, bo w nocy co godzinę a w dzień śpi i 3-4, ale powoli go przestawimy. Ja już zaliczam nawał pokarmu od wczoraj, bo cycki głupieją przy takim systemie jedzenia.

Ja też czuję się dobrze, tylko po powrocie do domu za mocno poszalałam i ponaciągałam sobie krocze :ico_puknij: także teraz cierpię. Ale już dziś lepiej.

Postaram się odezwać czasami, ale póki co chłopcy zajmują mi cały dzień.

: 21 sty 2011, 11:39
autor: Aniula
buzok :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla waszego synka widac ze duzy i silny z niego chlopczyk :ico_oczko:
Madzirka tylko pozazdroscic tak spokojnego dzieciaczka :ico_brawa_01:
gaga bardzo sie ciesze ze u was wszystko dobrze ze ty czujesz sie juz lepiej ze Bartus zaakceptowal nowa sytuacje i oczywiscie ze maluszek jest zdrowiutki :ico_brawa_01:
Ja juz po wizycie malutka bardzo sie obnizyla od ostatniego tygodnia i lekarz powiedzial ze przez weekend powinnam sie rozpakowac :ico_szoking: a w razie gdyby nie to pokazac sie na wizycie w piatek :ico_brawa_01:

: 22 sty 2011, 12:17
autor: Aga_86
Hej dziewczynki :)

Ja się dziś szybko melduję bo zaraz w miasto ruszamy!

U mnie jak na razie bez zmian wciąż 2w1 i cisza w eterze nic się nie dzieje - 0 skurczy, 0 jakichkolwiek objawów porodu :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
mam nadzieję że do wtorku się coś ruszy!

Buzok Cudny synuś - same słodkości! I jaki duży już :) :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Gaga dal ciebie kochana też gratki za synusia czekamy na zdjęcia, i piknuj Bartusia aby małemu nic nie zrobił :) :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Malgoskab bardzo chętnie bym Ci pomogła ale niestety mieszkam w UK i tutaj nie ma takich cudów!

:ico_ciezarowka: Alinka nie wchodzi - pewnie ma urwanie głowy z małym!

: 22 sty 2011, 15:04
autor: Aniula
witam tez 2w1 jeszcze bo Agus w przeciwienstwie do ciebie to ja mam skorcze przepowiadajace na pewno czasami nie da sie wytrzymac nie mart sie napewno i u ciebie lada dzien sie pojawia :ico_oczko:
Ja wlasnie skonczylam sobotnie sprzatanie dopiero teraz bo wszystko robie dwa razy dluzej :ico_olaboga: obiad przyszykowany a teraz ide polezec przed tv bo i tak niestety niema z kim pogadac :ico_placzek:

: 22 sty 2011, 15:23
autor: Alineczq
Ja tylko na chwilkę lasezki :)

My w domciu od wczoraj.
Jest w miarę spokojnie, w szpitalu dał mi popalić drugiego dnia, siostry zdecydowały się że trzeba jednak go dokarmić. Dostał butlę i spał 5 godzin :) a mi w tym czasie mleczko się wyprodukowało i teraz jest już dobrze, ale ssał by i ssał.
Śmieszny taki w poszukiwaniu cyca jak go przytulam hehe.
W ogóle to nasz mały telewizor, gapić się i gapić w niego można.

Cudny jest nasz maluszek, taka nasza mróweczka.

Ja zaraz wstawię pierwsze pranko. Jutro wraca starsza siostra :)

Dzieczyny trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie.
Aga do Ciebie słówko.
Nie bój się cesarki, jakby tak było że trzeba to trzeba. Ważne by dziecko się urodziło całe i zdrowe. Nie nakręcaj się i nie zamartwiaj. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie.
Opisze Wam później trochę swój poród.