Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

07 sie 2007, 14:33

Czesc Dziewczyny!!!

To znaczy ze nie jestem nienormalna bo tez mam takie hstawki ze :ico_olaboga: Wszytskie jestesmy nienormalne :-D Ale co trzeba przetrwac!!!Jakby mezus byl w pl to bym sie pewnie na nim wyrzywala ale jak tylko slysze go pzrez telefon to jestem najszczeskiwsza i dopiero pozniej powrca ma choroba psychiczna....

Ja za tydz ide do fryzjera jesli zdaze :ico_oczko:

Kasiu 1983 szkoda ze odrazu nie karmilas przez oslonki.Ostatnio mi kolezanka powiedziala ze ona od razu karmila i nic jej sie nie dzialo a po 2 tyg to juz piersi miala przystosowane i bylo oki.mam nadzieje ze szybko Ci sie zagoi!!!


Wisienko czy Szymonek jest w domciu??Mam nadziejeze juz sie soba cieszycie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

07 sie 2007, 14:52

Cześć dziewczynki i dzieciątka !!!!

Wisienko, jak tylko znajdziesz się w domku to napisz do nas!!!!
Dziewczyny mój lekarz mówi, że puchnięcie to normalne, bo dzidzia napiera na żyłki i aorte i to jet od tego, że nogi drętwieją, są skórcze i puchniesz. Jak mi tłumaczył to rozumiałam, ale on mi pokazywał obrazkowo, bo ja medyczno angielskich nazw nie znam więc nawet teraz mi tródno powtórzyć dokładnie. Najważniejsze wszytko co z nami się dzieje teraz to podobno normalne, nawet humorki, bo nasze hormony zaczynają szaleć, ja nawet zaczełam mieć obiawy jak kobieta przechodząca menopauze, zalewam się gorącem i normalnie moze być pioruńsko zimno a ja bym powiedziała że się gotuje we mnie, normalnie szok :ico_szoking:
Swabcia trzymaj się ty już końcóweczke masz dasz radę. :ico_oczko:
Aga78 a gdzie zdjątka z nowa fryzurą????
Beata 84 podobno chodzenie jest dobre na szybki porod i podobno lepiej sie rodzi potem.
A wczoraj w Kanadzie był dzień wolny dlatego się nie odzywałam, sprzątnełam trońke moją sypialnie i już wygląda znacznie lepiej, teraz tylko te naklejki nad łóżeczkiem dzidzi, już z meżem mamy koncepcje jak to zrobić, oby dzisiaj to przykleił bo normalnie się popłacze.
A potem pojechaliśmy na plaże i znaleźliśmy nowe miejsce na leżakowanie. Po powrocie miałam miły zimny prysznic i na kolacje do teścia, i pierwszy raz najadlam się tam. Jedzenie było niekrwiste !!!!!!!!!!!! I dodatkowo było ciacho domowej roboty z brzoskwiniami i lodami, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

07 sie 2007, 16:39

brodawki smaruję ale to już chyba nie pomaga a wietrzyc myslalam ze nie można bo matka mi mowila ze "przeziębie pokarm"
korzystajcie z każdej wolnej chwili bo później nie b edzie czasu na takie pierdoly jak kosmetyczka
My szykujemy sie do wyjścia na dwor dziś byliśmy na balkonie na parę minut i w piątek planujemy pierwszy spacer :ico_oczko:
aa jeszcze mialam napisać że te z was które będą rodzić same (bez mężów albo kogoś bliskiego) powinni to szybko zmienić ta druga osoba jest takim wsparciem że nawet sobie nie wyobrażacie jestem pewna że gdybym ja byla bez mojego Grześka to bym nie urodzila naturalnie bo przed końcem powiedzial am ze mam dosyc i chcę do domu i skurcze zanikly i wszystko zaczęło się cofać i położna nic nie mogła zrobić dopiero on mnie glaskal mówil i razem urodziliśmy także radzę namówić kogoś bo to niesamowita chwila

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

07 sie 2007, 16:46

Postaram sie Kasiu 1983 dostosowac do Twojej rady i zrobie wszytsko zeby rodzic z mama.Teraz tylko jest taki problem ze sa takie pzreladowania w szpitalu ze moze nie byc wolnych sal do porodow rodzinnych.Czesto tak sie zdaza bo kolezanki mi mowily.
Ja znowu jakis kiepski humor.... :ico_zly:

[ Dodano: 2007-08-07, 16:48 ]
niu Twoj may jest boski :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

07 sie 2007, 17:11

kasia1983, nadal super, że masz dla nas czas, aby pogadać. Powodzenia na spacerku!!!!
Twój synek jest śliczniutki :ico_oczko:
martuunia1, ja też mam już dosyć i humorek bez zmian.
Czy te humorki sie zmienia, czy będą silniejsze po porodzie??
Ja osobiście, najbardziej boje się przyniesienia dziecka do domu i pobytu mojej mamy, to mabyć 9 tygodni i dodatkowo różnice kulturowe i wogóle, staram się z nią rozmawiać, ale jakoś cieżko jest. Ja już troche przyzwyczaiłam się do różnic i do mojej rodziny, a tu przyjdzie ktoś kto nie ma pojęcia nawet, jak wstwić pranie bo te pralki już mówiłam. Oby było dobrze, bo narazie to zaczynam panikować !!!!!!!! :ico_szoking: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

07 sie 2007, 17:33

Kasiu 3 na pewno bedzie dobrze!!! Trzeba sie pozytywnie nastawic!!!

Tak mi sie latwo mowi a juz dostaje szalu bez mojego mezusia!Jest mi tak smutno.....Tak bym chciala byc z nim :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Przez chwile czuje ze jest dobrze a za chwile wszytsko traci sens.Nelcia mnie przywoluje do pozadku i staram sie trzymac jakos....Ja sie do listopada chyba wykoncze!!!!
Ale maruda ze mnie!!!!!

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

07 sie 2007, 20:02

kasia1983 synus sliczny :-D co do porodu rodzinnego, ja bym tak bardzo chcila, żeby był ze mną mój M, ale on sie boi że nie da sobie rady bo na widok krwi mdleje, choc jak bylismy na weselu ostatnio to chłopaki mu tłumaczyły, że adrenallina robi swoje :-D i mam wielka nadzieje, że tak będzie....

martuunia wyobrażam sobie,że musi Ci być strasznie ciężko, ale jak Nelcia przyjdzie na świat to do listopada czas Ci zleci jak błyskawica:)

Ja byłam w kinie na "miłość i inne nieszczęścia"- fajna, lekka komedia, troche się zrelaksowałam, chociaz już pod wieczór znów mnie jakies doły dopadają :ico_placzek:
Stopy mam już tak spuchnięte, ze ich nie poznaje, moczyłam je już ale wieczorem znów zaciągne mojego M do masażu bo sie boję, że jak tak dalej pójdzie to jutro z łózka nie wstane :ico_placzek:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

07 sie 2007, 20:04

kasia1983, Twój synuś jest przesliczny!!! :ico_brawa_01:

Na te brodawki to nie wiem co Ci poradzic. Ja mam bardzo mało pokarmu, a w dodatku mój Szymon nie chce ssac i tylko odciagam pokarm i mu daje. Niestety moje dwa odciagniecia starczaja tylko na pół karmienia, ale dobre i to. Na razie dalej bede próbowała go przystawiac do piersi, ale z godziny na godzine co raz bardziej watpie w powodzenie tej misji. :ico_olaboga:

Szymona odebralismy wczoraj po południu. Jest super spokojny. Do tej pory płakał tylko dwa razy. Raz, jak był głodny (o 4 nad ranem) i raz przy zmianie pieluszki bo ma lekko podrazniona pupcie. Na szczescie mama przysłała mi sudokrem. Działa cuda!!! :-D
Moje słonko prawie cały czas śpi. Zobaczymy jak minie nam dzisiejsza nocka. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-08-07, 20:08 ]
Pruedence, co do tego puchnięcia... Ja byłam tak spuchnieta po CC. Miałam nogi jak serdelki a palce u stóp jak paróweczki. Pielegniarki poradziły mi, zebym jak najwiecej piła wody i trzymała nogi w górze, powyzej linii serca. Po 3 dniach mi przeszło. Mam nadzieje, ze Tobie tez pomoze.

A te hormony po porodzie sie uspokajaja. Przynajmniej tak było u mnie. Totalny luz. I tak jest do teraz. Miałam w sumie tylko jeden dzien załamki, ale szybko mi przeszło. :ico_haha_01:

Dziewczyny, sciskam Was mocno!!! Nie moge sie juz doczekac na kolejne sierpniowe dziecko!!! :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

07 sie 2007, 20:09

wisienko to taki Szymonek to skarb- zreszta na zdjeciach wygląda jak mały aniołek :-D nic tylko pozazdrościć :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

07 sie 2007, 22:32

Wisienko super ze jestescie juz wszyscy razem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Pruedence a Twoj M mowi Ci otwarcie ze wolaby nie byc przy porodzie? Bo jesli tak to ja bym sluchala faceta w tej dziedzienie :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość