jestem dziewczyny moje kochane!
dziękuję przede wszystkim każdej z was za to trzymanie kciuków
zacznę od tego, że dziś pan od usg dość wygadany i nawet o wiele bardziej uprzejmy. Może dlatego, że z mężem byłam. Mógł wejść bez problemu
Już na szczęście badanie usg przez brzuszek. Maluch śliczny. Termin z usg wychodzi koło 04.07 - takie wyliczenia są z wielkości gówki, ale że większa zawsze ona, to ja mam na to nawias. Serduszko pikało jak trzeba - posłuchaliśmy trochę z mężem
No i najważniejsze: CHYBA CHŁOPAK.
Pan sam do końca nie był pewny. Mówi, że na sprzęcie lepszy powinno być lepiej widać. Dla niego dziecko zdrowe i ma się ok, ale poleca lepsze połówkowe sobie strzelić
Bobek waży 230g, więc kolos mały
Mówiłam, że będzie chłopak. Moje przeczucie mnie nie zawiodło. Czekam na kolejną wizytę 15.02 i kolejne usg u drugiej ginki. Jak się potwierdzi ew. płeć, to misia, poproszę zaś o zmianę suwaczka na chłopczykowy