Ojej bidulka, dobrze że szybko jej pomogłaś .witam się
jak zbieralismy śliwki to Hania chodziła na boso po podwórku jak zwykle i wlazła w jakąś sliwkę i żądło jej się wbiło w stópkę
myszka105 ale super foteczki, a Dominisia jaka szczęśliwa
kilolek jak czytam jakie ty porządki robisz, to w szoku jestem, mi się nic nie chce i z wielkim bulem sprzątam bo gorąco , a ty kobieto z takim brzuszkiem i się tak zmagasz.
Masz jakieś fotki brzusia ? Chętnie zobaczymy.
U nas ok, jutro idę odebrać Alicji wyniki moczu, mam nadzieję że będa w normie.
Buziaczki.