donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

17 mar 2009, 12:39

nie wiem czy iść na wizyte z chorymi czy ze zdrowymi :ico_noniewiem: poradźcie :ico_sorki:
ja bym poszła ze zdrowymi
jutro właśnie idę, chce żeby zobaczyła pępuszek, spytam o te kupki, wezmę recepty i nie go zbada, bo trochę pokaszluje

[ Dodano: 2009-03-17, 11:46 ]
aniabella, witaj, super, że zajrzałaś :-D , wiem, że ci ciężko, te kolki są straszne, szkoda, że córunia nie chce pić z butelki, wiesz spróbuj jej dawać espumisan, no i mojemu synkowi bardzo pomagało przytulenie jego brzuszkiem do mojego, możesz tez spróbować suszarki, tez pomaga, choć nie na długo, albo termofor przykładać na brzuszek
i przede wszystkim nie przejmuj się i nie bierz to do siebie co ta babka Ci opowiadała, Ty miałaś prawidłowy poród bez problemów, także z córunią będzie wszystko dobrze,
myśl kochana pozytywnie to dużo robi, dasz radę, będzie dobrze :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-03-17, 11:49 ]
aaaaaaaaa zrób i wrzuć fotkę wózka :-)

Awatar użytkownika
Ragazza555
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1970
Rejestracja: 11 kwie 2008, 13:47

17 mar 2009, 13:45

no i nie wiem co zrobić z kontrolą u lekarza, bo lekarka na dzieci chore kazała go zapisać i zapisałam, ale sobie tak myślę że pójdzie i znowu coś sie przyczepi...a mam na czwartek termin na zdrowe bo na szczepienie był zapisany i nie odwołałam i nie wiem czy iść na wizyte z chorymi czy ze zdrowymi :ico_noniewiem: poradźcie :ico_sorki:
jak Oskarek jest juz zdrowy to ja bym poszła na zdrowe, szkoda zeby cos złapał

Awatar użytkownika
aga29
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 239
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:15

17 mar 2009, 13:58

Witam! U mnie dziś brzydko i pada więc na spacerek raczej dziś nie pójdziemy.
Beatris60 ja też bym poszła ze zdrowymi skoro jesteś zapisana.
Ja też daje espumisan, ale dopiero od wczoraj na razie widzę, że trochę pomaga. O suszarce to mi pani w aptece powiedziała jak kupowałam wczoraj kropelki. A synkowi mojej koleżanki to pomagał włączony odkurzacz :-D

przestawał płakać.
aniabella a odnośnie napięcia mięśniowego to dokładnie wiem co przeżywasz ja tak miałam z moim pierwszym synkiem Filipkiem. Jak miał 6 tyg. lekarz rodzinna skierowała nas do neurologa bo, że niby Filipek bardziej leci na prawo stronę i główkę krzywo układa. Zryczałam się jak bóbr a jak wróciłam od neurologa to jeszcze bardziej. Bo pani neurolog stwierdziła, że moje dziecko wszytko ma nie tak i że ze wszystkim będzie miało problem. No ale co było robić skoro pani doktor zaleciła rehabilitacje to chodziłam. Ćwiczyłam metodą Wojty. Płakał ten mój Filipek przy tych ćwiczeniach jak nie wiem ledwo to znosiłam. Nerwówkę to miałam taką że 10 kg w 3 miesiące zgubiłam. Pewnie bym tak do roku chodziła aż raz poszła ze mną na tą rehabilitację moja mama. Powiedziała mi, że to nie może tak być żeby dziecko tak płakało. Zastanowiłam się i poszłam do innego lekarza. Przyjeżdża tu do nas do Wyszkowa taka pani doktor z centrum zdrowia dziecka( neurolog).
Poszłam. I co się okazało, że moje dziecko nie ma napięcia i niepotrzebnie z nim tym Wojtą ćwiczę, jedyne co mu dolega to brak odruchów obronnych. Czyli, że jak by juz chodził i się przewracał to nie wyciągnie rączek to przodu. Dostaliśmy ćwiczenia, ale z tej 2 metody nie pamiętam jak się nazywa, ale to są ćwiczenia przez zabawę. Miesiąc ćwiczyłam i po wszystkim. Chodziłam i tu i tu prywatnie. Mój synek dalej rozwijał się prawidłowo miał 6 miesiecy siedział a niecały rok chodził.
Także aniabella jak mogę coś doradzić to spokojnie się zastanów, pójdź przynajmniej do 2 neurologów i wybierz tą 2 metodę nie Wojte. To tak z doświadczenia mówię :-D

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

17 mar 2009, 14:02

donatka, dajemy espumisan, przytulamy brzuszkiem do brzuszka, no wszystko próbujemy. pomaga na trochę. ja już sama nie wiem czemu ona płacze. nie wydaje mi się żeby czasem płakała z powodu kolki. czasem mam wrażenie, że Ola płacze tylko poprostu żeby sobie popłakać chyba. nazywamy ją małą terrorystką ;-)

no pewnie, że wrzucę zdjęcie :) chcieliśmy iść na spacer ale pogoda dziś marna, śnieg z deszczem i zimno ale mam nadzieję, ze szybko się poprawi bo chcemy wózek wypróbować.

jejku, tęskniłam za Wami jak nie miałam dostępu do kompa. dobrze, ze już jestem z Wami bo rozmowa z mężem to nie to samo co z tuzinem innych bab ;-)

[ Dodano: 2009-03-17, 13:21 ]
aga29, bardzo Ci dziękuję za słowa otuchy!! trochę mnie to pocieszyło powiem Ci szczerze. bo mi już ręce opadają. martwię się, że to coś groźnego to wzmożone napięcie. jeszcze ta kobieta w poczekalni mnie zasmuciła :ico_placzek: rzeczywiście pójdę jeszcze do innego neurologa tak na wszelki wypadek. ja sama zauważyłam, ze Ola układa głowkę bardziej na lewą stronę i zaciska rączki w piąstki ale to chyba nie jest nic nienormalnego? czasem jej też bródka zadrży ale nie wiem czy to od tego. Jak już dostaniemy skierowanie na rehabilitację to zwrócę uwagę na te ćwiczenia. nie zniosłabym kolejnego płaczu, wystarczy mi ten od kolek. na usg przez ciemiączko też płakała a mi się serce krajało. dużo wrażen dziś miała więc teraz śpi ale widzę że już się wierci i kwili więc lecę do niej. nam espumisan też pomaga, bardziej niż infacol nawet. obok kolek naszą zmorą są ulewania :ico_zly: walczymy z tym cały czas

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

17 mar 2009, 14:27

witam

aniabella, u nas takze mala ma wzmozone nappiecie glowka tylko na prawa strone!! 26 marca idziemy do rehabilitanta

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

17 mar 2009, 14:44

milutka, to daj znać potem dobrze?? będę wdzięczna za każdą informację. Ola z kolei na lewą stronę głowkę układa. my dopiero do ortopedy 26 idziemy a dopiero potem na rehabilitację. a miała Klaudia usg robione?

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

17 mar 2009, 15:19

u nas ładnie słonko wyszło, tylko jest straszny wiatr, także nici ze spacerku, synuś przysnął, a ja wcinam pyzy z sosikiem :-)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 mar 2009, 15:34

ja juz po angielskim :-)
suuuuuupppppprr było :-D Pan prowadzi :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a raczej przystojny, młody jegomość, mieszanka Chinki i Szkota, ale przyjemna w odbiorze :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: wzrokowym odbiorze :-D ciekawe, co mi się dziś będzie śniło :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :-D :-D :-D :ico_oczko:
a tak na poważnie to jest nas czworo :ico_sorki: więc te 2 godz nauki to prawie tok indywidualny... jest jena Węgierka, i dwoje Słowaków, no i ja :-) oczywiście mój angielski jest bardzo dobry, bla bla, ale sam jegomośc zauważył, że póki mówię to jest ok, ale jak mam odmieniać czasowniki nieregularne w słupku pisząc to za żadne skarby nie potrafię... a on nie wierzy, że nie chodziłam nigdy na żaden kurs... :ico_sorki: ale ja się nauczę :-D będę chodziła mam nadzieję regularnie to pozakuwam nawet te czasowniki nieregularne, tylko łatwiej to robić z batem nad głową :-D

Mały był te 2 godz w żłobku :ico_sorki: dwie panie, trójka dzieci :-D z czego Alutek przespał więcej niz godzinę, bo jak się obudził i zapłakał to go pani szybko na rączki wzięła, on pewnie nie chciał przeginać czując, że jest na rączkach i spał u pani :-D :ico_haha_01: noo, ale najważniejsze, że daliśmy (noo, wiem, wiem - ja dałam :-D ) radę, za tydzień będzie juz łatwiej... a i Ola będzie, i chyba Krzysiek, bo powinien mieć drugą zmianę, ale zobaczymy, co wymyślą w pracy... :ico_sorki:

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

17 mar 2009, 15:40

aniabella, u ortopedy byla i miala pieluche ale juz jej nie zakładam bo okazało sie ze lekarz do którego chodziłam każdemu dawał pieluche bo mial podpisana umowe z firma i zarabiał na tym następna wizyte mam u innego lekarza 27 marca a 26 rehabilant jasne ze dam ci znac nie bój sie pediatra mowil ze jak sie teraz to skooryguje to nie bedzie żadnych wad kręgosłupa i wzroku po drugie mamy skaze białkowa i jestem na diecie moge jesc tylko drób i indyka zero sosow zadnej śmietany masla jogurtów cytrusów itd indyk drób i warzywa i to wszystko gotowane i jablka ewentualnie pasztęt drobiowy no i ciemne pieczywo jasne tez makaron i ryż nic slodkiego zero cukru no a na dodatek zab mnie rozbojał a i jeszcze buraczki moge :) fajnie nie? Min tak przez 2 tyg a potem na kontrole chyba zjade przy tym z wagi a z tymi mięśniami zdenerwowałan sie ale lepiej dmuchać na zimne zmieniam pediatre dzis wlasnie bylam u innej i jest o wiele lepsza ne tamtej katarek jeszcze jest a kolki i zatw mogla miec ne syropu stodal wr

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 mar 2009, 15:41

aniabella, dobrze, że myślisz o konsultacji z innym lekarzem :ico_sorki: a sprawach neurologicznych bardzo ciężko podejmują właściwe decyzje... ale rehabilitacja nie zaszkodzi... ja z Młodym chodziłam ponad rok i było fajnie, na początku też go ćwiczyli tą metodą Wojty, choć nie jest najłagodniejsza to najbardziej skuteczna (przy właściwym rozpoznaniu oczywiście) i powiem Ci jeszcze, że same rehabilitantki u nas dawały diagnozy i wiem, że były one trafniejsze, bo babeczki na co dzień pracują a lekarz od czasu do czasu zbada takie maleństwo :ico_sorki:

nooi dalej nie wiem, komu co miałam pisać :ico_puknij: :ico_haha_01: :-D za dużźo piszecie :ico_oczko: :ico_haha_01: a ja już muszę lecieć do garów, póki mały mi przysnął po jedzeniu :ico_brawa_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości