SIERPIEŃ 2007

[Kasia3]

Cześć dziewczynki i dzidzie!!!!
Wczoraj się napisałam i mi zjadło posta i dopiero dzisiaj się dowiedziałam????
Właśnie się zapytałam mojego męza jak on podchodzi do tego pierwszy raz bo ten raz jest dla niego drugi raz, więc powiedział to prawda nie jesteś gotowy na to i wtedy możesz zrozumieć znacznie lepiej i na 100% nie będzie już tym facetem mówiącym do żony o nie przesadzaj że tak ci ciężko w ciąży, albo po porodzie, a nawet kiedy masz okres. On twierdzi, że to wiele zmienia, ale szkoda, że tak wielu facetów nie jest odpornych jak kobiety, bo my przechodzimy wiele podczas tych zmian.
Ja dzisiaj idę do lekarza też swbasia, i mam tak samo same badania serca i moczu ostatnio miałam badanie ginekologiczne, ale tylko dlatego, że był czas badania na bakterje w pochwie i odbycie i tyle.
Wczoraj nakleiłam z mężuniem wreszcie naklejeczki kubusia puchatka nad łóżeczkiem, zrobie zdjęcie to wam prześle potem.
Do usłyszenia odezwę się potem pappapapa

[ Dodano: 2007-08-08, 14:00 ]
beata84, trzymaj się już masz mniej niż więcej.

[Pruedence]

beata84 no z tym uwidzeniem sobie porodu na piatek to mój tata stwierdził, że jak na jego oko to ja urodze na pewno 12 i wszystkim to powtarza, ale poczekamy to zobaczymy.

Ja dopiero w piatek idę na ktg i będe się widziec z moim ginkiem, ale wizyte mam umówioną dopiero na 14 niby to tylko tydzień ale ten ostatni był straszny, a teraz z tym puchnięciem jest gorzej....

Kotek do mnie przyszedł bo cała noc gdzieś łaziła , ale teraz jest chyba za gorąco, to mam przynajmniej się do kogo odezwać

[beata84]

jakbym nie miala internetu to bym sie zanudzila na smierc. a tak to sobie chociaz poczytam.

ale nudno.

ide pranie wstawic,a sprztania to mam juz dosyc.

[Yvone]

No a ja postanowiłam się wykazać artystycznie i narysowałam sama obraki nad łóżeczko. Śmiałam się z mojego M, bo się zdziwił i do tego jeszcze mówi, że nie przypuszczał, że potrafię. Co prawda stwierdził, że dziwnie się zachowuję kolorując i kreśląc, ale ok.
Pruedence ja też mam ktg w piątek i się okaże jak to będzie ze mną i moją małą, a jak nic nie będzie to wizytę też na 14, czyli na dzień porodu. Mam nadzieję, że do tego czasu już moje dziecko zechce podjąć pierwszą samodzielną decyzję w życiu. No, ale się zobaczy, bo żadnych objawów nie mam ani ja ani ona. No ona po wczorajszym dniu śpi
W piątek wieczorem leci mój ulubiony film w telewizji i mam nadzieję, że wtedy nie zechce udowadniać umiejetności podejmowania decyzji.

[Pruedence]

beata rzeczywiście bez internetu zanudziłabym się na smierć, jest jak okienko na świat

Yvone a jaki jest ten twój ulubiony filmik? Ja sobie wczoraj oglądnełam poraz enty moje greckie wesele, ale to taki smieszny filmik:)

Dopiero 15 mój M pewnie wróci po 17, ale nudy....co prawda czytam bardzo fajną książke ale ciężko mi się skupić. Tak czy siak polecam "History" co prawda o Drakuli, ale czytam tylko w dzionek, wciaga

[Yvone]

Nie wiem czy wypada podawać tytuł, zwłaszcza, że jesteśmy w ciąży. Mój ulubiony film to "Ojciec chrzestny". Co prawda za tą częścią (3) nie przepadam, ale i tak obejrzę. Mam go na płycie, ale ile razy leci w tv zawsze oglądam. Najśmieszniejsze jest to, ze mój M ostanio postanowił w końcu obejrzeć ten film. Próbował już 4 razy i wiecie co. Przy piątym też usnął. Ale ja go uwielbiam, kreacja Pacino- rewelacja, zwłaszcza, ze jest niby bez wyrazu, a jednak.
Ja już wszystko przeczytałam co miałam w domu. Zastanwiam się czy opłaca się zakupić jakieś książki przez Internet, bo nie wiem czy zdążę je przeczytać przed porodem, a później nie wiem czy będę miała czas, bo ciągle goni mnie praca do skończenia

[Pruedence]

Ojciec chrzestny to klasyka
Co do książek przez internet, jak kupisz w dobrym sklepie to powinno dojść na następny dzionek, ale gwarancji nie ma
Ja mam mały zapas świezych książek bo moj tata jest członkiem świata książki i kupuje straaasznie dużo, a ja korzystam:)

A mój kot śpi jak zabity na parapecie:) musiała niexle charcowac w nocy

[Kasia3]

Cześć udało mi się wpaść jeszcze przed wizytą u doktora.
Zdjątka nadal probuje zrobić, jakoś dziwne wychodzą nie oddają tego co się widzi gołym okiem, ale może po powrocie będzie inne światło w pokoju i wyjdzie zdjątko.
Pruedence, macie tam skunksy??
Bo my zewzględu na nie nie wypuszczamy koty na noc, bo raz Flejki przyszedł opryskany, kobieto jeszcze nasz kot nie śmierdział jak wtedy i nigdy tyle kąpieli nie zażył, było ok 3 kompieli na dzień przez 4 dni, ale smród udało nam się opanować bardzo szybko.
Ojciec chrzestny będziecie się śmiać, ale ja jeszcze nigdy tego filmu nie oglądałam, jedynie slyszałam wypowiedzi no i widziałam może 2 minutki z filmu ale nawet nie wiem z której części.
Ja poprosiłam mamę aby mi przywiozła książki, bo jak karmisz i masz potem wprawę to podobno relaksuję ciebie i niamkanie dzidzi idzie lepiej.
Zamówiłam sobie "Ona" tylko zapomniałam autorke, ta sama co napisała Poczwarkę może wiecie.
A dla męża i dla dzidzi do posłuchania http://www.mediarodzina.com.pl/ksiazka/ ... ezyka.html
http://www.mediarodzina.com.pl/ksiazka/ ... trach.html
Mają tu mnóstwo książek.
Dora lece jeszcze mi zostało 25 minut do wyjścia ale musze doczłapać się na górę do łazienki to potrwa

[Pruedence]

kasia3 na szczęscie nie mamy tutaj skunksów:) Jedyne co kicia czasmi przynosi ze swoich eskapad to nie do końca zagryzione myszy lub żaby, jako prezencik raz mało zawału nie dostałam bo mi taka na kolana przyniosła ale co zrobić jak ona się cieszy, że nam coś złapie to trzeba pochwalić....

[79anita]

witam kurcze ale mam problem zeby poczytac co u was slychac dzisiaj znalazlam troszeczke czsu zeby zrobic pozadek z moim suwaczkiem i wkleic foteczki aby sie wam pochwalic swoim szczesciem [img][img]http://images26.fotosik.pl/51/176721fa0dab51d5.jpg[/img][/img] [img][img]http://images28.fotosik.pl/51/0a44cba8302ebf8c.jpg[/img][/img] [img][img]http://images26.fotosik.pl/51/50bfefa7f7d1dcbd.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2007-08-08, 16:44 ]
no troszke poczytalam ale tylko troszke co do porodu to zgadzam sie z Kasia bez faceta ani rusz moj Rys byl przy prowokacji i jak sie niepowiodla to byl pod sala operacyjna na ktora mnie tam zaprowadzil i gdyby nie on to bym zdezerterowala ze strachu tak sie balam tej CC Wisienko super ze juz jestescie razem a co do reszty sierpniuweczek rzeczywiscie jak do fryzjera czy kosmetyczki to teraz ja niezdazylam i mam koszmarne odrosty co tam fryzjer ja nawet sie juz nie maluje bo nie mam na to czasu troche nam zajelo oswojenie sie z nowa sytuacja i musialam sobie poradzic sama ze soba po tym szpitalu cholernym kozystajac z naszej slyzby zdrowia stwierdzam ze na rzadne podwyzki nie zasluguja moze oprucz jednej pielegniarki za taki standard pracy i taka uprzejmosc to powionno sie zwalniac powturze sie ale dziecko to cos pieknego nie da sie tego opisac i tak dlugo jak sie nie urodzi wlasnego to nie mozna nic powiedziec o maciezynstwie korba totalna na punkcie malego

[ Dodano: 2007-08-08, 16:55 ]
co do brodawek i karmienia to jak dla mnie koszmarny tydzien dopiero jakos od przedwczoraj jakos sobie radzimy mialam koszmarny nawal pokarmu maly gryzl i na to jest tylko jedna rada mnie uratowaly nakladki na sutki AVENTA polecam i tak od samego poczatku ja tez mialam pogryzione sutki a mo i poogladalam sobie zdjecia dzidziusiow oczywiscie superanckie a moj maly ma na imie Kacper dobra ale naskrobalam ale to tak z braku czasu jeszcze postaram sie wpasc pozdrawiam i KORZYSTYAJCIE ZE SNU - dobra rada