oj dziewczyny ja się kręciłam i kręciłam po domu nie wiedząc czego zadek chce. zagdlądam do szafki i mi oczy rozbłysły-batonik! mniam.
ogórki w ciąży u mnie by nie przeszły. Moja mama sie smieje ze ja to kartofle zamiast solic bym słodziła...
a teraz odpoczywam. i na męża czekam
