moja ksiezniczka zachwycona
to super
dla dzieci święta są bardzo ważne, w sumie ze względu na te prezenty
fajnie że my już z M za rok będziemy mieli komu kupować prezenciory
A to ja z rodzeństwem.
jesteście bardzo do siebie podobni, a Ty wyglądasz pięknie
a u Nas Wigilia przebiegła następująco- u teściowej byliśmy zaledwie 20 minut, bo M poszedł już z musu ( przedtem posprzeczał się trcoche ze swoją mamą, bo pare dni temu pytalismy o ktorej jest Wigillia na gg to nic nikt Nam nie odpisał, a wczoraj 3 godziny przed Wigilią zadzwoniła i powiedziała na którą nie pytając czy się wyrobimy i czy może nie jedziemy do moich rodziców), podzieliliśmy się opłatkiem ja trochę zjadłam, teściowa dała po prezencie
dostałam zestaw Johnsonsa a M Nivea.. my nikomu w tym roku prezentów nie robiliśmy ze względu na brak kasy
a zresztą mamy sporo wydatków dla naszej niuni
potem kolega Nas zawiózł do moich rodziców, M w końcu zjadł, bo tam u teściowej nic nie ruszył (jest strasznie honorowy) i chyba pierwszy raz posmakowała mu ryba grecka
bo On w ogóle nie lubi ryb.. podzieliliśmy się opłatkiemm pojedliśmy, mama dzieląc się opłatkiem dala
buziaka dla Julci (w brzuch) ależ to było miłe
Moja siostrzyczka cały czas kazała odchylać brzuch i patrzyła dotykała ucieszona że już nie długo ciocią zostanie
w czwartek idziemy z mamą po wyprawkę
po Wigilii u moich rodziców pojechaliśmy jeszcze do mamy M żeby posiedzieć, no ale usiedliśmy, Ona dla M powiedziałą że Wigililia juz byla a Ona ma rano do pracy
i coś od słowa do słowa stwierdziła mówiąc do M "to co nikt Cię tu nie zapraszał"- jakoś tak
a więc wyszlismy i poszlismy do domu
Ja teraz spać nie mogę, wstawiłam bigos, bo ani przed wczoraj ani wczoraj mi się nie chciało
[ Dodano: 2010-12-25, 06:54 ]
a to ja - z wczoraj