: 08 sie 2007, 16:57
oj kochane straszne zaleglości mi się robią bo nie mam czasu tu siedzieć
Dzisiaj odebralismy akt urodzenia i juz oficjalnie nasz synek ma na imie Łukaszek
Co do porodów z mężem to na szczęście u mnie w szpitalu to norma i nie ma osobnych sal a mimo to faceci są a mój G też sie bał a teraz jest zachwycony i szczęśliwy że mógl mi pomóc
79anita śliczne maleństwo
Dzisiaj odebralismy akt urodzenia i juz oficjalnie nasz synek ma na imie Łukaszek

Co do porodów z mężem to na szczęście u mnie w szpitalu to norma i nie ma osobnych sal a mimo to faceci są a mój G też sie bał a teraz jest zachwycony i szczęśliwy że mógl mi pomóc
79anita śliczne maleństwo
