Strona 25 z 131

: 16 sie 2007, 19:24
autor: zborra
Aga26 super!!! ogromniaste :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 18 sie 2007, 10:16
autor: leona
no i co temaciki sie wyczerpaly?? :ico_noniewiem:

: 18 sie 2007, 14:46
autor: zborra
no to może...nasze lęki...?co nas przeraża? a co cieszy? bez czego nie mogłybyśmy żyć, a co jest nam zupełnie zbędne???

: 18 sie 2007, 16:13
autor: leona
zborra ale zes temat zapodala :ico_szoking:
nie wiem co napiac... :ico_noniewiem:

moze pozniej cos wymysle :ico_oczko:

: 18 sie 2007, 16:43
autor: zania
hello ja jestem z 04.08.1982

: 18 sie 2007, 18:17
autor: Ewcik
ja jeszcze prawie nic nie napisałam na poprzedni temacik. Siedzę sobie w górach na urlopie i łączę się z netem przez modem. Jutro już wracam do wrocławia i obiecuję w poniedziałek porządną opowieść.

: 18 sie 2007, 18:30
autor: leona
zania witaj :-D

Ewcik czekamy na opowiesc i moze jakies fotki z urlopu :ico_oczko:

: 18 sie 2007, 22:18
autor: zborra
zania witamy!!!

Ewcik fajowo, ze wracasz, ale pewnie wcale się z tego nie cieszysz...a my tu czekamy na Ciebie!!!

Leonanie poddawaj się!!! wymyśl coś kobieto... :-D

Jak tak ciężko idzie, to ja zacznę spowiedź :-D ...mnie przerażają ludzie...i szerzące się chamstwo, obojętność i zło! boję się, że moje bezbronne dziecko będzie musiało walczyć o przetrwanie w takim otoczeniu. Przeraża mnie to, że pracuję i nie mam wystarczająco dużo kasy na życie..
Cieszy mnie moja rodzina, moje dziecko, to, że co dzień mogę oglądać jej uśmiechnięty pyszczek! cieszy mnie to, że dzięki TT poznałam tyle fajnych, wartościowych i miłych babeczek...
Nie mogłabym żyć bez...komputera :-D telefonu...ludzi...książek...
zbędne mi...?telewizor..,.aż sama siebie zapędziłam w kozi róg z tym pytaniem :-D :-D :-D

: 19 sie 2007, 10:48
autor: leona
zborra pisze:Leonanie poddawaj się!!! wymyśl coś kobieto...


juz wymyslilam :-D
przeraza mnie przyszlosc a tak dokladniej to utrata najblizszych mi osob :ico_noniewiem: nie wyobrazam sobie jak moje zycie mogloby wygladac bez moich rodzicow...mimo ze widuje ich teraz bardzo zadko ale sama mysl ze oni gdzies tam sa podnosi mnie na duchu ale przeciez kiedys ich zabraknie... :ico_placzek:
boje sie ciazy i tego ze moze sie powtorzyc historia z przed dwoch lat...boje sie samotnosci...a najbardziej boje sie starosci :ico_olaboga:

cieszy mnie to ze wyjechalismy z tego chorego kraju i przynajmniej na razie nie musimy obawiac sie o przyszlosc naszych dzieci,bo robimy to szystko wlasnie dla nich..
rowniez mnie cieszy to ze prawie rok temu trafilam na TT :-D poza tym cieszy mnie ze linie Wizz Air uruchomily polaczenie z Malmo do Gdanska :ico_brawa_01: takze moge byc w ciagu paru godz w domu :-D :ico_oczko:

nie moglabym zyc bez rodziny,mojego meza(chociaz pewnie by sie znalazl inny :ico_haha_01: :ico_puknij: ) komputera...

zbedne...mmm nie wiem jak cos mi jest zbedne to poprostu tego nie mam :ico_oczko:

: 19 sie 2007, 12:04
autor: zborra
Widzisz...a jednak....
Pięknie to napisałaś...tak, rodzina, rodzice...Niby się człowiek oswaja i ma świadomość, że kkiedyś Oni odejdą...ale to jest zbyt trudne, ciężkie i niewyobrażalne...
Ale nie wpędzajmy się w zbytnią zadumę. Skupmy się na radościach, to lżej nam będzie! :-D