Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

Re: Lato i Jesień 2011

29 lis 2012, 22:15

Cześć :-)

Ja tak krótko na temat. Mam zasadę jedną, traktuję ludzi tak, jak sama chcę żeby mnie traktowano.
Nawet nie tylko o uczciwośc mi chodzi, ale o np. zwykłe słowo czy uśmiech. Zawsze coś zagadam z panią kasjerką, czy choćby jej drobną końcóweczkę odliczę. Mnie np. strasznie wkurzają ludzie wiecznie naburmuszeni, wiem,że można mieć gorszy dzień, ale kurde, co ja Ci jestem winna? :ico_zly: Więc ja staram się taka nie być.

lady haha, no to z Kali niezły "aparat" :ico_haha_01:
Wrzucaj focie!

izuś no to jednak andrzejki Cię nie ominą!
Ja dziś u Zuzi byłam, wytańczyłam się :ico_haha_01:
Wiesz,że moją mamę też odesłali ze szpitala?? Miała zabieg planowany tydzień później ma przyjechać.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: Lato i Jesień 2011

30 lis 2012, 08:12

hej..
moze w przyszlym tyg cos wkleje, tez bedziemy po zabawie, to moze sie wam pokaze :ico_haha_01:

kocura a ja tak patrze na twoje suwaczki i moje dziewczyny sa w tym samym wieku co twoje pociechy :-D

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: Lato i Jesień 2011

03 gru 2012, 13:51

a tu co?gdzie sie podziewacie?co porabiacie?
wczoraj Kala sie wywalila, nie wiem jak to zrobila na prostym, ale nabila sobie guza na pol czola, ryku co nie miara..ja sie wystraszylam jak malo kiedy, bo pol doslownie glowy czerwonej, ale pochuchalam, przestala plakac i wrocila do zabawy, zostal maly guz i limo..mam nadzieje, ze zadnych innych negatywnych objawow nie bedzie :ico_chory:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 11:49

Ladybrid no to u nas też był mały wypadek .
Ale od początku .
Od kilkunastu dni Lili miała bardzo zaostrzone AZS. Buzia wyglądała jak poparzona . Rany strupki no tragicznie.
Smarowaliśmy ja co chwila emolium specjalnym do AZS. Ale po nim jej buzia zaczynała się robić taka krwisto czerwona . Myślałam że tak ma może być bo to przecież specjalny krem jest .
W sobotę już miałam strasznego doła że nie umiem jej pomóc,płakałam z bezradności i całe popołudnie i długo tez wieczorem siedziałam na forum gdzie jest temat tylko o AZS i alergiach . I tak był watek że sporo dzieci tych dziewczyn właśnie źle reaguje na te kremy typu emoliety. I tak z P stwierdziliśmy że to może faktycznie u Lili tak pogarsza. Przestaliśmy ja tym smarować a zaczęli zwykła wazeliną bo tylko to miałam w domu i kurcze o 3 dniach smarowania ona ma buzie cudną, już mało co jej zostało czerwonych plamek ,nie ma już żadnych ran ani strupków.
No ale żeby nie było tak cudownie ,po tym dołku sobotnim w niedziele mała poszła na spacer z tatusiem , i wiadomo jak to teraz dzieci się ubiera ciepło i ciężko się poruszać.Wywróciła się na podwórku na chodnik - kostkę , rozcięła na około 4 cm koło oczka ,do tego skóry sporo zdarła.Krew leciała ciurkiem,P jak ja przyniósł ,ona płacze a ja jeszcze nie widziałam co się stało.P aż się trząsł z strachu i mówi że Lila miała wypadek ,ja poleciałam , ale mnie na szczęście złapał bo jak zobaczyłam jak odkrył chusteczkę i krem ciurkiem leci to zasłabłam. Po długim czasie udało się ja uspokoić,oczyściliśmy to ale nie było głębokiej rany więc stwierdziliśmy ze nie ma po co jechać do lekarza. Spała w nocy ładnie ale rano budzi się a oko zapuchnięte że wcale nie jest w stanie go otworzyć,z rany się leje więc szybko ubrałam nas i do lekarza. Na szczęście nic nie ma poważnego,dostała krople do oczu i maść z antybiotykiem . Dzis jest ciut lepiej bo oczko otwarła tak minimalnie .

No i takie mamy przeboje .Troszku to napisałam tak chaotycznie bo Lili co chwila mi wchodzi na kolana i ciężko jest się skupić.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 13:20

o ja cie szkieletorek :ico_olaboga: bidulka Lili, mam nadzieje, ze szybko jej sie to kolo oczka wygoi, pediatra nie kazala wam isc do okulisty??

u Kali na czolku guz zszedl, zostal tylko siniak, ale ile to nerwow sie nabawimy :ico_olaboga:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 14:29

o matko jakie przeżycie, współczuje szkieletorek, też bym chyba zasłabła widząc coś takiego. Ja nie znoszę widoku krwi, na samą myśl mi słabo, ostatnio jak mój mały wywrócił się i rozciął wargę i krew leciała, to ja płakałam razem z nim, a mąż pocieszał jednego i drugiego :-P. Ale na szczęście nawet śladu nie było po tym rozcięciu, nawet maleńkiego strupka nic a nic.

No a u mnie też się sporo dzieje. Mąż znalazł pracę po części, chociaż nie jestem z niej zadowlona, bo to praca na wyjazdach, że co jakiś czas mają robotę w innym mieście i tylko na wekendy wraca. Ale na szczęście to nie jest praca co tydzień, tylko raz lub dwa w miesiącu, a sporo zarobi, więc da się spokojnie przeżyć cały miesiąc. No i ja też pracę podłapałam. Pilnuję malutkiego chłopca, miesiąc starszego od mojego Alanka, jego rodzice przywożą mi go do domu, także nie muszę nigdzie jeździć. Praca jest od 7-15. Jestem zadowolona. Kokosów nie zarobie, wiadomo, bo jednak pilnując swoje i czyjeś dziecko stawka jest mniejsza, ale zawsze takie małe kieszonkowe 600zł :-), no a do tego, mogę nadal opiekować się swoim synkiem i nie muszę go nikomu oddawać. Chłopcy się fajnie dogadują, wiadomo, trochę więcej pracy przy dwójce, ale podoba mi się to bardzo. Alan jest radośniejszy, no i nauczy się trochę życia wśród ludzi, bo wiadomo jak to jedynak - mały egoista :-P.... Jeśli się uda, to może wcale nie będziemy musieli nigdzie wyjeżdżać, a na tym mi bardzo zależy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 15:30

pediatra nie kazala wam isc do okulisty??
Nie .Znaczy mówiła że gdyby mnie coś zaniepokoiło to mam iść i mówiła bym się wcisnęła i była stanowcza że maja mnie przyjąć tu i teraz a nie czekać na wizytę w nie wiadomo jakiej długiej kolejce.
Będę widzieć jak się jej to zagoi jak to wygląda i czy widzi dobrze .
No a u mnie też się sporo dzieje
No faktycznie sporo.Ale to dziwne dla mnie bo raz piszesz i mówisz że już macie tam załatwione a teraz ze macie prace jako taką i może nie pojedziecie .
Może się nie znam .

Mrozik u nas fajny więc domek wywietrzyłam by zarazki zabić.Teraz zimno ale taki ładny zapach jest .

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 17:56

No faktycznie sporo.Ale to dziwne dla mnie bo raz piszesz i mówisz że już macie tam załatwione a teraz ze macie prace jako taką i może nie pojedziecie .
Może się nie znam .
.
A co w tym dziwnego? Już parę razy pisałam, że wolałabym zostać w Polsce. Owszem mamy robotę nagraną we Francji, ale skoro tu coś znaleźliśmy i będzie nam odpowiadało, to jasne, że wolimy zostać u siebie, w swoim domu i w swoim kraju, gdzie się lepiej czujemy.
Zresztą jeszcze nie wiadomo jak wyjdzie z tymi robotami, nie chcę zapeszać, pożyjemy zobaczymy...

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 18:27

a tak wracając do prezentów w biedronce jest fajny tablet za 229zł. Szczególnie piszę to do dziewczyn, które chciały kupić dvd do samochodu. Tablet świetnie się w tej roli sprawdza. Właśnie kupiliśmy go Alankowi :-). Nie będzie się już nudzić na dłuższe podróże :-)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

04 gru 2012, 20:55

wow szkieletorek co za przygoda, i ja bym panike siała, jak mi młoda w drzwi rekę wsadziła, znaczy otwarte były i o framuge złapała a że przeciag to drzwi jej na reku sie zamkneły, to ja się trzesłam i wyłam bardziej jak ona, ja juz widziałam szpital, połamane palce prawej dłoni, masakra ale nic a nic sie wtedy nie stało, chyba dzieci serio maja kosci z gumy.
A jak oknem palca przytrzasne ła, tez bałam sie, ze moze pazurek nie odrośnie, ale udało sie:)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość