Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witaj martuunia1 sliczny dzidzius, wiem jak sie musisz cieszyc, ja mieszkam juz prawie 3 lata za granica i wiem jak tesknota czasem doskwiera, tyle tylko ze jestem tu z
moim mezem :)

kasia3 super fotka takie sliczne oczka :)

79 anita, ja to tez myslalam zeby nie rozpuszczac i nie przyzwyczajac ale sobie mysle ze teraz ona taka malutka no i potrzebuje tej czulosci a za jakis czas jak bedzie pannica to juz jej tak sobie nie ponosze i nie potule :) ale wiadomo wszystko z czasem trzeba zdrowo dziecku ograniczac, ja poki co malutka tule i bujam jak czasem placze.
twoj dzidzus wyglada bardzo zdrowo wiec nie ma co panikowac, kazde dziecko w innym czasie robi pewne rzeczy.

dzis zapisalysmy sie na masaze, bede chodzila z moja coreczka co poniedzialek, bedze sie uczyc masowac dzidiusia, zaczyna sie w przyszlym tygodniu a w czwartek idziemy na wazenie i mierzenie wiec zaraz pozniej sie pochwale :)

wysylamy caluski dla mamus i dzidziusiow

Yvone- owszem jak sie uspi to wyplówa smoczka, ale bez nie zaśnie

Anita- Dokładnie Cię rozumiem, ja teraz mam pediatrie i dzisiaj byłam u takiego chłopca rocznego, który prawie cale swoje życie spędził w szpitalu, a matka przychodzi go dowiedzić raz na jakiś czas na 5 min, a on się tak garnie do każdego, płakać mi się chciało:( zwłaszcza że w tym szpitalu można być z dzieckiem dzień i noc. Ale Becikowe pewnie wzięła.

Karolina- Tosia ma na ustkach naczyniaka, ma sie zresorbowac do trzeciego roku zycia, znamie tez ma tyle że na rączce, więc się nie przejmuj bo one znikają tez tak kolo 3,4 roku życia.

Tosia własnie sobie siedzi obok w fisherku i gada do mnie:)
Trzymajcie kciuki, jutro idę do profewsora pytać się o termin operacji, to czekanie mnie dobije kiedyś a i Tosiulek nie może sie przez serduszko dobrze rozwijac fizycznie bo ma mało siły ....

Witam!! Moj maluszek jest troszke starszy od waszych,ale sie tu wtrace zeby pozdrowic moja siostrzyczke i siostrzenice Amelunie, no i rowniez Was i Wasze skarby :)

Cześć dziewczyny i dzieciaki !!!
Nie wiem dlaczego ale wczoraj nie dzialalo forum ??
Dziękuje za pochwału mojego dziubka, bo tak na nią wołam Dziubek.
Moja ma opory co do leżenia na brzuniu ale jakoś się staram chociaż raz dziennie na pare minutek ale skubana podniesie samą głowe a rękoma sobie nie chce za bardzo pomagać.
Usypianie to katastrofa u nas bo mała ma uczulenie na łużeczko, i w nocy śpi z nami, a tak to sama nie uśnie , samochod albo na rączkach albo w wóżku na spacerze, musze za miesiąc zacząć to zmieniać, bo ona już waży 5 kilosów a potem to mi ręce odpadną.
Ale wierze że jak będzie większa to dam radę tym jej płaczą. Bo wczoraj próbowaliśmy jej się wypłakać ale ona dla mnie jest za mała na wypłakiwanie się.
Buziole do miłego usłyszenia !!!

Moje malenstwo wreszcie usnelo na chwilke, jak tylko narzekalam niedawno na forum ze moja Amlcia wydaje sie byc mniejsza jesli chodzio wzrost tak od tamtej pory mam wrazenie ze rosnie w oczach i chyba apetyt tez sie poprawil, wydaje sie byc wiecznie glodna :)
A jutro idziemy ja wazyc ja juz sie nie mogedoczekac bo mam wrazenie ze waga tez idzie w gore w tempie blyskawicznym, zacczela wyrastac z ciuskzow i dobrze ze zaczelam przegladac szafe bo niektore ciuchy wydawaly sie kiedys takie wielkie a teraz sa na styk!! Lece troche sie zajac domem poki sobie spi, pozdrawiam maluszki i mamcie, i Ciebie siostrzyczko oraz Kornelka ktory wczoraj skonczyl 7 miesiecy

Witajcie!!!
U nas wszystko potoczyło sie błyskawicznie. Tosia juz jest po operacji. Poszło wszystko zgodnie z planem , serduszko zaskoczyło spowrotem. Teraz leży na intensywnej terapii pod obserwacją, tam niestety być znia nie moge ale i tak jest póki co w śpiaczce utrzymywana, żeby ją nie bolało. Mam nadzieje, że od teraz będzie juz tylko lepiej.
Jak poszłam we wtorek ustalać termin to się okazało, że własnie na dzisiaj maja puste miejsce bo dziecko które miało byc operowane zachorowało, więc błyskawicznie nas przyjęli do szpitala. W nocy mogłam jeszcze z nia być. I cieszę się że tak się złozyło bo następny wolny termin ponoć dopiero pod koniec listopada. Teraz trzymajcie kciuki, żeby szybko doszła do siebie i wróciła do domku!

Czesc Sierpnioweczki!!!
Nie było mnie troche na forum a tu takie wiadomosci!!! Pruedence, super, że tak Wam się udało z ta operacja. Cieszę się razem z Toba i mocno trzymam kciuki za Tosieńke i za Ciebie. Teraz juz na pewno bedzie dobrze.

Martuuniu widzisz jak to szybko zleciało? Fajowo, że znowu bedziecie razem. Pozdrowionka dla Twojego Adasia i dla Nelci.

A u nas tez sporo sie działo. Nasz Maluszek 28.10 został ochrzczony a wczoraj skonczył 3 miesiace, wiec stawiamy wszystkim



A dzis pierwszy raz usiadł tak całkiem do pionu. Oczywiscie podciagał sie kiedy trzymałam go za raczki ale wczesniej podciagał sie duzo słabiej a dzis prawie usiadł. Strasznie szybko sie rozwija. Zaczyna juz sie smiac w głos i (co lubie najbardziej) "spiewa" jak słyszy muzykę. Komicznie to wygląda.

Oki, lece bo moj głodomorek domaga sie jedzonka.
Pozdrawiam Was Kochane Mamusie i Dzieciaczki!!!!

Pruedence ja trzymam kciuki, napewno bedzie wszystko dobrze, jestes strasznie dzielna i dzidzius tez, zyczymy wam abyscie jak najszybciej byly razem

A to dla was wisienka24

Moja Amelcia ma apetyt ze hoho!!! ale dobrze bo rosnie i to w oczach


Caluski dla wszystkich

Pruedence, trzymamy mocno kciuki....
wisienka24, dla Szymonka oczywiście

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

Gratulacje Pruedence, że to tak dzielnie znosisz i na pewno będzie dobrze.
Wszystkiego naj dla Szyonka.
Moja Ami zaczeła w nocy bydzić się na jedzenie,a tak łanie przesypiałą, chociaż może ja przesadzam, bo przesunęliśmy czas, a ona nie przesuwa. Dla niej nadal jest po staremu i z 4 nad ranem zrobiła się 3.
Amelcia szaleje teraz na macie edukacyjnej i z zaparciem popycha ręką grzechotkę i patrzy na grzechotkę, a potem na rączkę. Nie chce też już tak spać jak wcześniej, więcej chce się bawwić, ale jest słodka.