: 16 lip 2008, 12:47
witam Was
juz wróciłam z kasiorką
maly był u babci,teraz spi
rano zjadł zupe a jak wstanie ugotuje mu chyba kluski,mam zamrożone bo ostatnio wiecej zrobiłam i sos mam,nie chce mi sie nic gotować
jutro zrobię leczo z cukini,tato mi dał z dzialki,dokupiłam paprykę i zrobie ale jutro bo dizs mi sie nie chce mniaaaam
ciepło sie zrobiło,nawet gorąco wreszcie
Nat to chyba taki etap z tym strachem,Kacper też sie boi zwłaszcza facetów obcych bo kobiet to nie bardzo choc troche sie wstydzi ale też nie każdego
z drugiej strony to dobrze ,potem żeby nei było ze z każdym pójdzie,ale żeby ten strach też jakis paniczny nie był
u nas jest jak narazie ok,czasem przegina jak np idzie z anami facet to panikuje że pam idzie i ciągnie mnie żeby zejść mu z drogi
a i jeszcze aut jadących sie boi,jak zbliżamy sie do ulicy sam mi szybko rękę daje i mówi ze auto jedzie i ze sie boi,to też dobrze
juz wróciłam z kasiorką

rano zjadł zupe a jak wstanie ugotuje mu chyba kluski,mam zamrożone bo ostatnio wiecej zrobiłam i sos mam,nie chce mi sie nic gotować
jutro zrobię leczo z cukini,tato mi dał z dzialki,dokupiłam paprykę i zrobie ale jutro bo dizs mi sie nie chce mniaaaam
ciepło sie zrobiło,nawet gorąco wreszcie

Nat to chyba taki etap z tym strachem,Kacper też sie boi zwłaszcza facetów obcych bo kobiet to nie bardzo choc troche sie wstydzi ale też nie każdego

u nas jest jak narazie ok,czasem przegina jak np idzie z anami facet to panikuje że pam idzie i ciągnie mnie żeby zejść mu z drogi
a i jeszcze aut jadących sie boi,jak zbliżamy sie do ulicy sam mi szybko rękę daje i mówi ze auto jedzie i ze sie boi,to też dobrze
