lulu_ jakbym cos takiego uslyszala od lekarza to bym wyszla, palant
NOWA moj brzuchol wiekszy od twojego
ja mam dzis ciezki dzien, użeranie sie z administracja (podnosza nam czynsz o 100% kur#$%&^$ chyba pojde pod most mieszkac i wymyslili ze mamy zaleglosci w platnosciach od 4 lat i caly czas odsetki leca - a to BZDURA, taki burdel tam maja

)
poza tym ZUS, ten zasrany zasilek rehabilitacyjny mnie wykonczy - w pracy mi mowia ze mam sie udac do lekarza i on to zalatwia, u lekarza ze to pracodawca ma mi dac druki i mam z nimi przyjsc, krew mnie zaleje, bo nie znosze jak mnie wszyscy zbywaja i maja w nonono

Ja w ciazy mam leżeć a nie jeździć do ZUSu do innego województwa po druki! Kto to kur%#$^ wymyslil Zreszta te 182 dni mi mijaja za około miesiac wiec juz chyba i tak za pozno i zostane bez kasy

Za to z dzieckiem, remontem i podwyżkami. I jak ja sie mam nie denerwowac