Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Cześć Rybki, mnie niew było a wy kklikacie i klikacie i tylko zakupy wam w głowie a ja na debecie prawie jak policzyłam nasz przychód i rozchód w tym miesiącu wiecie co, jak nie siedziałam przed kompem to dzien długio mi się zdaje, duzo zrobiłam ,pouczyłam się, powyszywałam w przerwach (bo ja uwielbiam robić obrazy haftem krzyżykowym), byłam na dwóch lekcjach. No i chyba na stałe wprowadze sobie ograniczenie że godzinka dziennie na kompie tylko to wcale nie takie łatwe

[ Dodano: 2008-02-11, 18:34 ]
NOWA jakie piekne te ciuszki, tez chcę juz kupowac!!!!!!!!!!!!!!!!! a zacznę gdzieś za miesiąc

Marta26 pisze:No i chyba na stałe wprowadze sobie ograniczenie że godzinka dziennie na kompie tylko to wcale nie takie łatwe

Musisz iśc na odwyk, bo sie uzależniłaś

NOWA, no własnie sama sobie ten odwyk wprowadziłam i wytrzymałam tyle to chyba jeszcze za mna tak zle nie jest
Ale zawsze znajdę czas na poczytanie co naklikałyście i napisanie czegoś

Marta26 pisze:Ale zawsze znajdę czas na poczytanie co naklikałyście i napisanie czegoś

I tak trzymaj

Stwierdziłam że siedzenie przed kompem pól dnia zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem ,dlatego przerzucę sie na takie godzinne seansiki moja dzidzia dziś spokojna w wczoraj tak wierzgała że Ale nie jak bylismy u rodziców ,dopiero w domku, tam za dużo oczu sie na nią gapiło i wiedziała o tym i siedziała cichutko

[ Dodano: 2008-02-11, 18:48 ]
Mój brzucholek też rośnie, a waga mi spadła, prawie o kilo, co jest grane

[ Dodano: 2008-02-11, 18:55 ]
Zmykam , do jutra, buziolki!!!!!!!!!!!!!!!

Marta jaki odwyk ??? Jak się niunia urodzi to zrobi odwyk A ja też muszę przystopować, bo już połowa lutego a ja za styczeń kasy jeszcze nie mam

Nowa fajne zakupki, tylko uważaj to uzależnia

Lulu- podły typ z tego gina, pewnie że zmień, ja ostatnio też my ślałam że zmienię, ale nie mam na kogo u nas sami beznadziejni

lulu_ jakbym cos takiego uslyszala od lekarza to bym wyszla, palant

NOWA moj brzuchol wiekszy od twojego

ja mam dzis ciezki dzien, użeranie sie z administracja (podnosza nam czynsz o 100% kur#$%&^$ chyba pojde pod most mieszkac i wymyslili ze mamy zaleglosci w platnosciach od 4 lat i caly czas odsetki leca - a to BZDURA, taki burdel tam maja )

poza tym ZUS, ten zasrany zasilek rehabilitacyjny mnie wykonczy - w pracy mi mowia ze mam sie udac do lekarza i on to zalatwia, u lekarza ze to pracodawca ma mi dac druki i mam z nimi przyjsc, krew mnie zaleje, bo nie znosze jak mnie wszyscy zbywaja i maja w nonono Ja w ciazy mam leżeć a nie jeździć do ZUSu do innego województwa po druki! Kto to kur%#$^ wymyslil Zreszta te 182 dni mi mijaja za około miesiac wiec juz chyba i tak za pozno i zostane bez kasy Za to z dzieckiem, remontem i podwyżkami. I jak ja sie mam nie denerwowac

Tuska ja właśnie załatwiam tzn jutro A. zawiezie dokumenty, a my je wzięliśmy jej z Zusu (ja osobiście nie byłam). Proponuję Ci zadzwoń do nich i poproś o przesłanie, bo musisz leżeć i nie masz jak pobrać. Te dokumenty wypełnia i pracodawca i lekarz i Ty sama, ale pierwsze słyszę żeby to lekarz miał się tym zajmować!
A Ty dokładnie od kiedy jesteś na zwolnieniu, bo ja od 16 października i mi te 120 dni mija jakoś koło 16 lutego , tak na oko, ale to że złożysz później nie znaczy że nie dostaniesz, tylko, że z opóźnieniem (przynajmniej ja tak to zrozumiałam).
Podwyżek współczuję, ale Ty naprawdę staraj się nie denerwować, bo Ci sie pogorszy, nerwy bardzo wpływają na nasz stan. I popieram Twoje zdanie, że ci co wymyślili te odsetki i podwyżki to palanci i debile. Naślij na nich całe pułki myszy!!!!

Dobra zmykam i życzę miłej nocki. Postaram się poderwać A. tylko czy mi się w końcu uda, trzymajcie kciuki!

spinka pisze:Wczoraj koleżanka mówiła, że jak ona rodziła to dziewczynę trzymali tak tydzień czasu (po odejściu wód!!!!).

Mi odeszły wody i od razu do szpitala. Położna powiedziała, że w ciągu 24 godzin musze urodzić. No i było wywoływanie, bo dziecko bez wody nie może dłużej być.
Nie mogę uwierzyc że tydzień ją trzymali.

NOWA ja bym wybrała ten trzeci rożek. Jest usztywniany i można go zawiązać. Ja jak wspomniałam używałam kocyka i wciąż musiałam go poprawiać bo się rozwiązywał. Może ten z napkami tez by sie dało fajnie pozapinać?

A poza tym piekny brzuszek, piekne zakupki.

Powiedzcie mi czy nie macie nic przeciwko, że sie tak wkręcam w towarzystwo??

Dziecko może żyć bez wód płodowych,bo one cały czas się wytwarzają.Mojej koleżance wody odeszły w 27 tc i trzymali ją bez wód około 2 tyg,żeby dzidzia jak najdłużej była w brzuszku.Łóżko w nogach miała podniesione,żeby zapobiegać dalszemu wyciekowi.Trzymali by ją pewnie dłużej,ale na obchodzie lekarz stwierdził,że widzi chyba nóżkę.Mały urodził się przez cc z wagą 890 gram.Teraz ma 2,5 roku i jest super rozwiniętym chłopczykiem
Chyba,że wylecą wszystkie,to wtedy nie wiem.Jej wyciekło sporo,tyle mi przynajmniej wiadomo.Pozdrawiam