: 16 lis 2009, 00:28
witajcie
ja ledwo żywa, od wtorku leżę w łóżku i już brzuch mnie boli od tego kaszlu
oczywiście dodając nieprzespane i szczekające noce do tego
więc wyglądam jak zombie
nic tylko płakać, a jakby przyszło teraz do porodu jechać, to sobie tego nie wyobrażam, ale to już 38tc więc nie ma co liczyć na długą zwłokę, choć patrząc na ostatnie wydarzenia, to Ulcia chyba chce doczekać powrotu gina z urlopu
pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i lecę do łóżeczka dalej chorować
ja ledwo żywa, od wtorku leżę w łóżku i już brzuch mnie boli od tego kaszlu
oczywiście dodając nieprzespane i szczekające noce do tego
więc wyglądam jak zombie
nic tylko płakać, a jakby przyszło teraz do porodu jechać, to sobie tego nie wyobrażam, ale to już 38tc więc nie ma co liczyć na długą zwłokę, choć patrząc na ostatnie wydarzenia, to Ulcia chyba chce doczekać powrotu gina z urlopu
pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i lecę do łóżeczka dalej chorować