: 19 paź 2010, 11:54
No właśnie ja teżnajchętniej rzuciłabym się na lodówkę...

Ale kupiłam sobie dzisiaj makrele, więc zjem na kolacje całą

a na jutro zrobie paste z makreli z przepisu z książki dla Polaków, bo mi smakuje ta pasta .

Zrobie sobie suwaczek zebyscie mnie w dupsko kopały za kazdy grzeszek i moze on mnie zmobilizuje, wkoncu do 54 kg to nie tak duzo
