Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ewasiek, no Miso super na tych fotach ale tej twojej fryzurki to wcale nie widac poprosimy o jakas inna fote

kocura a co to za doły łapiesz??? nieładnie przywoluje do porzadku
i gratuluje dyplomu no i od tego powinien sie humorek polepszyc a dla Zuzinki za apetyt
aaa i ja nie pomoge w gotowaniu kaszki manny bo na razie nie mam zamiaru podawac małemu glutenu

ewasiek, no mnie tez sie rzucil w oczy chodzik na fotkach, i od razu mysl czy Szymon tez by nie mogl juz tam sie znalezc..heh no ale jednak nie bede inwestowac w chodzik przed wyjazdem do UK i tak musiałby zostac wiec nie ma sensu
aaaa to na jak długo wkładasz tam Michasia?????

ania0709, ja pewnie bym nie opuscila imprezki, tymbardziej ze maly zdrowy

Olusiowi nie smakują ziemniaczki ze szpinakiem i jabłko z marchewką i chyba nie lubi tego połączenia bo soczku jabłkowo marchewkowego tez nie chce, za to zupke marchewkową z ryżem wcina jak szalony

no juz od samego poczatku mozna zaobserwowac ze mimo iz nasze dzieciaczki jeszcze takie male to juz maja rozne smaki i kazdemu co innego smakuje..hehe

a ja dzisiaj wysprzatalam, kuchnie, lazienke, poukladalam ciuchy w szafkach i ugotowalam obiadek
teraz ide odpoczac bo brzuch mam jak balon
i wiecie co..dzisiaj jak bylam w sklepie to widzialam gazete shape tylko wydanie dla mam i w tej gazetce jest plytka z cwiczeniami na przywrocenie figury sprzed ciazy i tak mi sie spodobala bo tam sa cwiczenia ktore sie z maluszkiem wykonuje i zastanawialam sie czy nie kupic ale tak sobie pomyslalam kiedy ja jeszcze znajde czas na te cwiczenia??? no i odpuscilam

Szymon wazy ok 7400g

Eska my jutro stawiamy

Kicia dzięki za przypomnienie bo wyleciało mi to z głowy, choć jeszcze niedawno pamiętałam

gazete shape tylko wydanie dla mam i w tej gazetce jest plytka z cwiczeniami na przywrocenie figury sprzed ciazy

Fajnie, jak spotkam w sklepie to może kupię, zobaczymy coż to za ćwiczonka. A musze wam powiedzieć że ja sama od jakiegoś czasu ćwicze brzuchol, siedze na łóżku z nogami na podłodze Olek siedzi mi na kolanach i jest oparty o mój brzuch i robię taką kołyskę, (kłade się dźwigająć ugięte nogi do góry) potem opusczam nogi i siadam i tak w kółko. Olkowi bardzo sie to podoba a ja czuje jak pracują mięśnie brzucha

Ja ostatnio tez włożyłam Kacperka do chodzika ale musiałam włożyć mu między brzuszek ten blat kocyk bo leciał do przodu,jeszcze nie potrafi tak sam usiedzieć ale bardzo mu się podobało

Mały dziś nawet zupki nie chciał zjeść,karmiłam go chyba ponad godzinę i to zabawiając go,potem posmarowałam mu ząbki żelem i potem zjadł cały słoiczek,teraz będę mu smarować przed każdym jedzeniem i tak jeszcze myślałam czy na te ząbki można dać czopek z paracetamolem??

A wicie ja po porodzie dużo ćwiczyłam i brzuszek był już taki ładny i trochę przeholowałam z tymi ćwiczeniami bo aż w pachwinie mnie bolało i przestałam ćwiczyć a teraz to niemoge się znów za to zabrać.

aaa to na jak długo wkładasz tam Michasia?????

a to zalezy, czasami sam sie tam bawi a czasami m. go wozi po domu, super to wyglada jeszcze nie dostaje nozkami do ziemi.
A co do siedzenia to jeszcze nie bardzo sam siedzi, ale strasznie to lubi i chce zeby go sadzac, tzn. nogi i glowka do góry lapie sie za moje rece i juz siedzi moze to za wczesnie, sama nie wiem. Ale jemu to taka frajde sprawia.
wkleje wam zdjecia jak je czekoladke i zupke

[ Dodano: 2008-02-16, 16:46 ]
Wcinamy zupke, została tylko pusta miseczka

pycha czekoladka, ale tylko jeden kwadracik

kocura a co to za doły łapiesz???

dziś już lepiej zdecydowanie I Zuzia ma dobry humorek też Pospałyśmy sobie do 8.20 (ja od 20.30,a ona jeszcze wcześniej zasnęłą) z jedną pobudką na papu.

Dzięki Dziewczyny! Jutro spróbuję ugotować kaszkę (jak mnie nic nie trafi po drodze...).

Mnie to się nigdy ćwiczyć nie chciało. Miałam tylko epizod z aerobikiem,ale sama w domku to się nigdy nie zmobilizuję.

Wy dajecie brzdącom słodkie??

ja się położyłam z Darusiem, godzinkę pospałam i jestem zakręcona że szok

a ja dzisiaj wysprzatalam, kuchnie, lazienke, poukladalam ciuchy w szafkach i ugotowalam obiadek

skad Ty bierzesz na wszystko siłę i chęci....bo u mnie z tym drugim to kiepsko

kiedy ja jeszcze znajde czas na te cwiczenia???

w nocy EVE po co Ty masz spać

Szymon wazy ok 7400g

ja niemogę to mój prawie 2 kg cięższy, to głodomorek

ja sama od jakiegoś czasu ćwicze brzuchol,

no mi to się nie chce a jak potańczę trochę z Darkiem to padam

Ja ostatnio tez włożyłam Kacperka do chodzika

ja to chyba poczekam, aż dobrze i pewnie mój usiądzie, jakoś boję się o te stawy biodrowe

wkleje wam zdjecia jak je czekoladke

ja wczoraj dałam Darkowi tylko polizać leciutko czekoladki, ale płakał że więcej nie dostał, ale nie bo bymi się nie załatwił no i ta skaza białkowa

ja po porodzie dużo ćwiczyłam i brzuszek był już taki ładny

Kicia nic tylko pogratulować samozaparcia i życzyć dalszej mobilizacji, ja od porodu to prawie nic nie ćwiczyłam bo leń jestem okropny

Ewasiek, Michaś to ma z tobą dobrze jak już podjada czekoladki Ja to pod tym względem jestem matka-wiedźma i będę chciała na maxa wydłużyć Olkowi czas bez słodyczy. Jeden uzależniony w rodzinie wystarczy (uzależniony od słodkości oczywiście )

Kocura jak to dobrze że dobry humorek powrócił Pewnie ta dłuuuuugaśna nocka miała w tym swój udział

Ja zaraz jadę po mamę do kościoła a potem obie śmigamy na zakupy, może w końcu uda mi się kupić jakieś fajne spodnie, w niezbyt zawyżonym rozmiarze
Olek w tym czasie będzie się zabawiał z tatusiem.
Trzymajcie kciuki za udane zakupy

[ Dodano: 2008-02-16, 17:38 ]
Agnieszka ty nie myśl że ja jakoś regularnie ćwiczę po prostu czasem mi się zdarzy.

tak jeszcze myślałam czy na te ząbki można dać czopek z paracetamolem??

mysle ze mozna ale to juz w razie zdecydowanej koniecznosci bo to przeciez tez lek wiec nie ma sensu tak go nadużywac

ubi i chce zeby go sadzac

moj juz od jakiegos czasu siedzi u mnie na kolanach i nie wiem ale jakos przed sadzaniem go nie mam wyrzutow, w koncu za 2 tyg skonczy 6 mies. wiec wydaje mi sie ze moze juz siadac, sam jeszcze nie siedzi, gibie sie na boki i do przodu, szczegolnie jak go cos zainteresuje

ewasiek, no ten pełny talerzyk z zupką robi wrażenie nie to co mały słoiczek albo nawet pół słoiczka aaa jesli chodzi o czekolade to Szymon polizal tylko 2x mikolaja z czekolady no i chyba nic nie poczul bo nie byl zbytnio tym zachwycony

dziś już lepiej zdecydowanie I Zuzia ma dobry humorek też

no to sie rozumie

skad Ty bierzesz na wszystko siłę i chęci.

a ja ciagle mam wyrzuty sumienia ze mam w domu wiecznie nie posprzatne, ale jak mam wolna chwile to wole odpoczac no ale dzisiaj juz sie zaparlam ze jak Szymon bedzie spal to ja w koncu ogarne mieszkanko

w nocy EVE po co Ty masz spać

heheh, a jak czytalam to juz myslalam ze moze dasz jakas recepte ze moze jednak dam rade znalezc czas na te cwiczonka..hihi nocka jest do spania i jej nie poswiece napewno

a potem obie śmigamy na zakupy, może w końcu uda mi się kupić jakieś fajne spodnie, w niezbyt zawyżonym rozmiarze

no i jak po zakupkach??? udalo sie cos upolować/???

Szymon spi...u nas na lozku, wiem glupia jestem ze tak zaczynam robic ale kusi mnie te kilka godzin wiecej snu no i to ze nie musze wstawac zeby go na bok przewrocic,,,no zobaczymy juz bylam mezula gotowa zaganiac do wyjmowania szczebelek w lozeczku zeby go przysunac do naszego lozka ale biedaczek stwierdzil ze trzeba cale lozeczko rozkrecac wiec mu to juz na noc darowalam
ja zaraz tez uciekam na lozeczko i mam wielka nadzieje sie wyspac
jutro na 11.00 jade do kontroli z Szymciem, pokaze lekarce ta wysypke i zapytam czy to tak wyglada jak po trzydniowce, choc ja jakos watpie
Szymon dzisiaj na noc dostal kaszke z jablkami i nie wiem czy mu nie smakowala czy co,,..bo nie chcial jej pic dopiero musialam mu ja lyzeczka podac to zjadl
uciekam i przespanej nocki dla kazdej

nie chcial jej pic dopiero musialam mu ja lyzeczka podac to zjadl

no ja stwierdziłam,że jutro też zrobię do podania łyżeczką, bo albo ta kaszka zatyka smoczek albo nie wiem już co ja źle robię I też jabłkowa

eSKa, jak tam łowy?? Ja kupiłam sobie wczoraj gatki- dżiny na szmatkach, w super stanie, nawet M. dał się nabrać,że sklepowe

Ja to pod tym względem jestem matka-wiedźma i będę chciała na maxa wydłużyć Olkowi czas bez słodyczy

to wychodzi,że ze mnie też wiedźma, bo mam taki sam plan

no i jak po zakupkach??? udalo sie cos upolować/???

Kupiłam fajny rozpinany sweterek ale.......... mierzyłam dwa rozmiary i w końcu zdecydowałam się na większy, przyszłam do domu a w torbie ten mniejszy sweter Kurcze chyba jutro pojadę go wymienic.
No i jeszcze mama kupiła mi (w ramach urodzin) torebkę (mam fioła na punkcie torebek ) A urodziny dopiero za miesiąc ale co tam, spodobała mi się więc ją namówiłam na taki prezencik

Eve no to ja nic tylko życzę ci spokojnej i dłuuuuuuaśneeeeej nocki. Ja dziś też na taką liczę bo Olo zasnąl dopiero o 20.30 czyli godzinke później niż zawsze.

[ Dodano: 2008-02-16, 21:03 ]

Ja kupiłam sobie wczoraj gatki- dżiny na szmatkach, w super stanie, nawet M. dał się nabrać,że sklepowe

No to ci sie udało Oj ja to dawno nie byłam na "grzebaniu" , hmm nawet jak już jestem to i tak najbardziej ciągnie mnie na małe ciuszki i dla siebie rzadko coś przynosze