Strona 242 z 420

: 23 wrz 2009, 21:02
autor: lilo
podnioslam go oczywiscie :)
No - to jutra puszczaj totka - kumulacja 17 mln jest :ico_oczko:

Mój aniołek już śpi, ale on pięknie wygląda ja śpi, taki słodziutki, chociaż już taki duży :ico_oczko: Na szczęście ładnie śpi w nocy, czasem na piciu się obudzi. Ostatnio ciągle się chce przytulać, nie wiem czy to pomału zazdrość nie zaczyna się budzić.

: 23 wrz 2009, 21:51
autor: iw_rybka
lilo, moj tez wciaz spi jak za czasow niemowlecych,zawsze na boczku,lepek do tylu albo na pleckach i raczki w gorze,zadko na brzusiu i tez sie wowczas rozczulam. Ja mojego smyka polozylam niedawno,ale slyszalam jeszcze przed chwila,ze cos pokrzykiwal do mnie :ico_olaboga: No ale teraz jest cicho :-D

A synek chyba poprostu sie cieszy,ze w domku jestes,bo raczej za maly jeszcze zeby przeczuwac,ze jak dzidzius sie pojawi,to bedziesz miala mniej czasu. Bardzo lubie jak moj Jedrus przychodzi sie tulic,a ostatnio zrobil sie wstydliwy :ico_szoking: Dla mnie to nowosc,bo on zawsze taki otwarty byl do ludzi a teraz jak go ktos zaczepia, to sie za mnie chowa :ico_szoking:

: 23 wrz 2009, 22:07
autor: Helen
zadania domowe zrobione (tak mniej wiecej :ico_noniewiem: ), prysznic wziety, jeszcze cos poczytam i ide do wyrka, dobranoc :-D

: 23 wrz 2009, 22:43
autor: anusiek
iw_rybka, lilo, fajnie że i ja będę się mogła rozczulać nad swoim skarbem :-)
Malutki się obudził, bo przyłożyłam słuchawki do brzucha i włączyłam muzykę :ico_brawa_01:

pokopał trochę i znowu chyba śpi...śpioch jeden :-)
Mężowi powiedziałąm że trochę przerażająco jest w szpitalu a On na to żebym się nie bała bo On będzie ze mną caaały czas :ico_brawa_01: :ico_haha_01: hehe fajnie

miłej nocki Wam życzę :-)

: 24 wrz 2009, 09:15
autor: lilo
bo raczej za maly jeszcze zeby przeczuwac,ze jak dzidzius sie pojawi,to bedziesz miala mniej czasu
Za mały nie jest - już tam sobie nieźle w główce kombinuje - ostatnio leżał sobie i stwierdził że jak będzie wiosna i już dzidzia będzie z nami to jak on będzie chciał iść na spacer to z nim nie pójdziemy. Pytam się dlaczego a on na to, że przecież wtedy to będziemy się już tylko dzidzią zajmować :ico_szoking: Przecież nikt mu takich rzeczy nie mówi - widać że główka pracuje...Oczywiście tłumaczę mu że ciągle będzie naszym ukochanym syneczkiem i nim też się będziemy zajmować, będziemy chodzić razem na spacerki itd...
Dla mnie to nowosc,bo on zawsze taki otwarty byl do ludzi a teraz jak go ktos zaczepia, to sie za mnie chowa :ico_szoking:
Dzieci przechodzą różne okresy - mój też raz był bardziej wstydliwy, raz strasznie odważny. Od dłuższego czasu jest bardzo otwarty, zagaduje każdego, jak mu niedawno odkręciliśmy dodatkowe kółka w rowerku to i w sklepie i na ulicy każdemu się chwalił że już jeździ bez dodatkowych kółek :ico_oczko: Jest okropną gadułą - każdy się dziwi bo i ja i mąż jesteśmy raczej mało gadatliwi :ico_oczko:

Helen, brawa dla ciebie za wytrwałość w nauce :ico_brawa_01:
fajnie że i ja będę się mogła rozczulać nad swoim skarbem
Oj - będzie pięknie :-D Czasem jest ciężko ale nie ma niczego piękniejszego niż malutkie rączki przytulające się do ciebie a potem "kocham cię mamusiu" albo jak mój ostatnio ma - "ale jesteś piękna mamusiu" :ico_oczko: :ico_brawa_01: Mąż mi to może mówić codziennie i już tak to nie cieszy - a jak synek powie - za każdym razem się rozpływam :-D
pokopał trochę i znowu chyba śpi...śpioch jeden
Moje się wczoraj tylko poprzeciągało, czekam że może się rozrusza bo właśnie zjadłam śniadanko :ico_sorki:

: 24 wrz 2009, 09:46
autor: leona
hejka

u nas znowu slonecznie :ico_oczko:

ja dzisiaj mam wolne
i zaraz wybieram sie do tesciowej :ico_oczko:
pewnei przejdziemy sie na miasto :-)
Oj - będzie pięknie Czasem jest ciężko ale nie ma niczego piękniejszego niż malutkie rączki przytulające się do ciebie a potem "kocham cię mamusiu" albo jak mój ostatnio ma - "ale jesteś piękna mamusiu"
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: nie moge sie doczekac takich chwil :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


wczoraj chyba wszystkie nasze maluszki sie zgraly bo moj przez wiekszosc dnia tez byl bardzo spokojny :ico_noniewiem:
a dzisiaj jak mezu rano przylozyl reke to maly zaczal kopac :ico_szoking: :ico_brawa_01:
pierwszy raz sie takie cos przydazylo bo zazwyczaj jak maly kopal i tatus przykladal reke to ten sie raptownie uspokajal :ico_noniewiem: :ico_haha_01:
juz mezowi zapowiedzialam ze to on bedzie usypial malucha :ico_haha_01: :ico_oczko:
no a dzisiaj zupelnie na odwrot bylo :ico_haha_02:

: 24 wrz 2009, 10:00
autor: Patrycja.le
Hejka!
Ja się tylko melduję że jestem, poczytałam ale dzisiaj jestem jakaś padnięta. Może później coś popisze .
Pozdrówki i miłego dnia

: 24 wrz 2009, 12:15
autor: anusiek
hey też się witam :-)

w tym tyg jakiś nawał znajomych, każdy chce mnie odwiedzić. Po 2 osoby dziennie się zdarzają :ico_olaboga:

miło ale jutro sobie odpocznę u rodziców :-) mąż wyjeżdza z samego rana więc czmychnę do mamy bo mi się nie chce samej siedzieć.

Życzę Wam miłego dnia :-) a sama szykuje się do sklepu, koleżanka zaoferowała pomoc :-D w niesieniu toreb a potem z drugą jadę do sklepu pooglądać mebelki :ico_brawa_01:

i znowu dzień szybko zleci :-)

[ Dodano: 2009-09-24, 12:16 ]
ahh ps. Maluszek dziś mnie obudził słodkimi kopniakami i śnił mi się tylko miał nie wiadomo skąd blond włoski :ico_szoking: :ico_oczko:

: 24 wrz 2009, 13:48
autor: lilo
Mój maluch dalej spokojny ale ważne że daje znać o sobie :ico_sorki:

Ja zaraz jadę po Pietruszkę i dzisiaj w końcu jedziemy do mojej koleżanki - mamy 2-miesięcznego Mikołaja. Mąż ma drugą zmianę więc nie będziemy sami w domu siedzieć :ico_oczko:
śnił mi się tylko miał nie wiadomo skąd blond włoski
Mi się dziś powódź śniła - ale taka jak z apokalipsy - woda przykrywała wieżowce :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_sorki:

: 24 wrz 2009, 14:13
autor: iw_rybka
lilo, o to widze,ze faktycznie duzy chlopak,a moze w przedszkolu sie pochwalil,ze bedzie mial rodzenstwo i jakis "madrala" go nastraszyl :ico_olaboga:

anusiek, leona, udanych zakupow :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Mi się dziś powódź śniła - ale taka jak z apokalipsy - woda przykrywała wieżowce :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_sorki:
- ja mialam tak w ciazy z Andrzejkiem,zawsze jak mi sie snila woda-to cos sie dzialo,ale przewaznie bylo tak,ze my ocalelismy i pozniej ktos z rodziny sie poklocil,stracil prace itp.Bardzo sie balam tych snow :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

U nas lepiej,nocka minela bez koszmarow sennych u Andrzejka,za to ja sie budzilam czesto na siusiu,bo moja corcia chyba wogole nie spala,co sie budzilam to ona pukala,krecila sie i chyba bawila pepowina,bo caly czas sie ruszala :ico_szoking: .Maz sie smieje,ze da nam popalic,bo synek taki aktywny nie byl w brzusiu i pozniej tez byl raczej spokojnym noworodkiem :ico_wstydzioch: