Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

03 sty 2011, 12:29

Hej

witam z pracy

U nas Sylwester spokojnie, Pola przed 20 spróbowała szampana (te Picolo sa trochę gazowane), stwierdziła, że niedobry :ico_haha_01: i poszła spać, a my z mężem połozyliśmy się koło 1.
w nowy rok pojechalismy w bieszczady, towarzystko mocno rozrywkowe (w sumie prawie 30 osób) takze zabawa była do późna, maz też trochę na nartach posmigał, wrócilismy do domku wczoraj koło 16. :-)

Dziś jestem nie co padnięta, ale pocieszam się tym, ze pracuje tylko do srody, a potem długi weekend :ico_sorki: (piatek zamierzam sobie opieke wypisać, bo jak w przyszłym roku do konca nie wróce to mi przepadnie, choc lwg wyliczeń, macierzynski skonczy mi sie jakos na pocz. grudnia, ale róznie to moze być).

Co do szczepionek ja szczepiłam tylko skojarzonymi, (5 w1, 6w1) Poli nic, a nic po nich nie było,zadnych skutków ubocznych, praktycznie jakby szczepiona nie była, czasem tylko delikatne zaczerwienienie było, ale smarowałam altacetem i szybko schodziło, takze ja jestem jak najbardziej za, 4 wkłucia zamiast 13 to dla mnie wystarczajacy argument (choc oczywiscie przed szzepieniem czytałam opinie za i przeciw)
Moja siostra ma córeczke w wieku 6 mies. do tej pory tez skojarzonymi szczepiała i małej nic po nich nie dolega.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

03 sty 2011, 13:46

Ja to mam jakiś pechowy dziś dzień.Najpierw nie przyjechał autobus i musiałam iść pieszo do przychodni (dobrze, że nie jest mocno zimno) wpadłam tam w ostatniej chwili bo po 5 min. przyjechał facet zabierający próbki do analizy. Później tramwaj spóźnił się 10, w sklepie z ubraniami akurat mojego rozmiaru już nie było więc nic nie kupiłam. W drodze powrotnej automat z biletami w tramwaju połykał kasę a biletu nie dawał. Dobrze, że kontroli nie było.

Koroneczka 13-tego będę trzymać kciuki.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

03 sty 2011, 14:09

WIdzę że wszystkie mamy ze szczepień zadowolone, czy to skojarzonych czy nie więc wydaje mi się że jeżeli kogoś stać to warto. Dziecko mniej cierpi, a dla rodziców mniejszy stres. Ja też z drugim dzieckiem wybiorę skojarzone szczepionki. Mojemu Filipkowi nic po nich nie było, nawet nie miał gorączki.

Dzisiaj w labolatorium pielęgniarki brały mojego Filipka za dziewczynkę :ico_oczko: ALe szczeże mówiąc często nam się to zdaża :ico_oczko:

Zapisałam się na środę na wizytę o 20.00 Nareszcie :-D

Ja dziś na obiadek robię piersi zapiekane z pieczarkami i serem z przepisu Markotki :ico_haha_02:I ogórkową.

NOWA, jak długo zamierzasz pracować? Ciekawa jestem jak długo ja wytrzymam. Powiem szczeże że szkoda mi iść na zwolnienie i zostawić mój kochany sklep :ico_oczko: Pracuje w salonie meblowym Black Red White i zajmuję się dodatkami. Zamawiam je, metkuję i dekoruję nimi sklep. Bardzo lubię to zajęcie, a dziewczyna z drugiej zmiany za bardzo się nie przykłada do tego i wiele muszę po niej poprawiać :ico_noniewiem: No ale i tak w końcu będę musiała zostawić ją z tym. ..

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

03 sty 2011, 14:34

NOWA, jak długo zamierzasz pracować?
Max do końca lutego, powiem Ci, ze ja też lubie swoja pracę, ale widze, ze coraz badrziej jestem zmęczona, tzn. w pracy jest ok. najgorzej po południu, a wiadomo nie mogę wskoczyc do lózka, bo mam dziecko i trzeba sie nim zająć, mąz wraca po 19 wiec praktycznie na kąpanie. No i ja mam wyrzuty sumienia, że malo przebywam/zajmuje sie Polą, czesto zdarza mi się kimnąc przy niej. Dlatego chce z nia troche pobyć przed tym, jak sie 2 maleństwo urodzi
Dzisiaj w labolatorium pielęgniarki brały mojego Filipka za dziewczynkę ALe szczeże mówiąc często nam się to zdaża
A moją Pole często za chłopca biorą :-)

Murchinson, to faktycznie pechowo ci sie dzień zaczął,

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

03 sty 2011, 14:35

hej

ja tez dzis cos nie tak mam. Do laboratorium nie doszlam bo wylaczylam budzik i zasnelam, wstalam przed 10. Jutro nastawie sobie na wszelki wypadek dwa. A nawet jakbym wstala to nie mialabym z czym pojsc bo tyle w nocy sikalam ze rano moczu nie bylo :ico_noniewiem:

Mam takiego lenia ze wyciaglam tylko jakis bigos z zamrazarki i bedzie na obiad zero inspiracji i checi dzis. Nie wiem czy taki dzien czy skutki ciazy ale im mniej musze robic tym tez mniej mi sie chce

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

03 sty 2011, 15:07

hejka

już mam luzik,posprzątałam,pranie zrobione,na obiad kopytka z Hanią robiłam i mogę odpocząć,bo Hania bajki chciała oglądać :-)

NOWA super,że impreza się udała :ico_brawa_01:

Murchinson faktycznie pechowy dzień masz dzisiaj :ico_sorki:
Ja dziś na obiadek robię piersi zapiekane z pieczarkami i serem z przepisu Markotki :ico_haha_02:
jak zrobisz to powiedz czy dobre :-D

patrycja_g jutro zrobisz wyniki :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

03 sty 2011, 15:37

Witam Was poobiednio :-)
Niedawno z basenu wróciłam- trochę się poruszałam :-)

NOWA, zazdroszczę wyjazdu, też marzę by się gdzieś wyrwać, ale póki co brak perspektyw!

Murchinson, a to Ci się dzień rozpoczął pechowo, co zrobić! Czasem tak niestety bywa, i jak się wali to wszystko naraz! Dobrze, że już w domciu, możesz odpocząć!

patrycja_g, a ja za to przeciwnie, mnóstwo energii mam ostatnio :-) :-) i korzystam póki mogę, robię co mogę, bo potem jak już sił zabraknie to będę leżeć :-)

Ja dziś na obiadek krupnik miałam, a jak mąż przyjdzie to jeszcze placki ziemniaczane usmaże :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

03 sty 2011, 15:52

NOWA, no to rozumiem Cię. Ja pracuje tylko na pół etatu, więc tak się strasznie nie zmęczę i czas dla Filipka też mam :-) Teraz mam tyle energii że góry mogę przenosić :ico_oczko: ALe dziś też się z Filipkiem kimnęłam :ico_haha_01: Ja na godzinkę a on jeszcze śpi.

patrycja_g, ja też czasami mam taki gorszy dzień :ico_pocieszyciel: Ale zawsze potem przychodzi czas na lepszy nastrój :ico_oczko: Dzisiaj może musisz sobie odpocząć i się trochę wylenić :-)

aniawlkp86, ja teraz się biorę za obowiązki :ico_oczko: po spanku do razu więcej siły i chęci dopracy :-D Jak obiadek skonsumujemu to dam znać :ico_oczko: Pewnie wieczorkiem bo mężuś późno wraca, wcześniej zjemy z Filipkiem tylko zupkę.

Koroneczka, ja też staram się jak mogę wykorzystać energię jaką teraz mam :-D A baseniku zazdroszczę :ico_wstydzioch: Chętnie bym wyskoczyła ale jakoś ciężko by mi było to zorganizować z Filipkiem :ico_noniewiem: Ściągnęłam sobie ćwiczenia dla kobiet w ciąży ale nie mam kiedy ćwiczyć :ico_puknij: jak narazie tylko raz się zebrałam :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

03 sty 2011, 16:01

Motylek22, warto, warto ćwiczyć, zwłaszcza w ciązy kiedy działają na nas te przeróżne hormony, a na mięśnie i układ ruchu nie mają one dobrego wpływu. Mi też czasem się trudno zebrać, ale jakoś daję radę :-) :-)

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

03 sty 2011, 16:05

cześć kobietki w Nowym Roku :-D

Motylku ja robiłam już te kotlety i wyszły super, pieczarki pokroiłam w kostkę i podsmażyłam mocno :-D super, że maleństo już tak ładnie się rusza :ico_brawa_01: a Filipek faktycznie jak dziewczynka wygląda :-D

Zoola zdrówka dla Nataszki! Karetki nie przyjeżdżają raczej do gorączki, bo później nie ma karetki w razie wypadku :ico_sorki:

Nie wiem co jeszcze komu miałam napisać, wybaczcie :ico_sorki:

Sylwestra z mężem w domku spędziliśmy, o 21 poszliśmy z petard postrzelać :ico_haha_01: a o 23 mój mąż już spał :ico_spanko:

Moje maleństwo rusza się codziennie, tak fajnie mnie łaskocze :ico_brawa_01: raz poczułam coś, co wydawało mi się być kopniakiem, ale chyba za wysoko, bo nad pępkiem :ico_noniewiem:

W tym tygodniu mam męża w domku :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość