: 17 sie 2008, 00:11
cicha woda brzegi rwie-jak mi w styczniu do kolegi na godzinke wyjechal i wrocil o 3 rano w takim stanie ze normalnie bym go zabula i mi sie smaial w oczy to juz mi tylko pozostalo zakluczenie go w ubikacjiale Ci dobrze,ja to bym chciala zeby moj na ryby jakies pojechal, zamiast mi tu smierdziec po tych imprezach.Nie chce tutaj wypisywac co ja o tym mysle i jaki mam z nim kanal Ale moje dziecko jest teraz najwazniejsze.
