Strona 244 z 331

: 17 lis 2009, 19:07
autor: inia1985
Dzięki dziewczyny :-)

Shiva, bardzo fajnie wyglądasz, brzusio Ci pasuje :ico_brawa_01:

meg, no niestety nie mogę wypić, na szczęście nawet mnie nie ciągnie :ico_oczko: Daj koniecznie znać jak po wizycie.

dorotaczekolada, może akurat się uda otrzymać jakąś pomoc. Oby w ciągu tego miesiąca Wasza sytuacja się polepszyła :ico_sorki:

anusiek, skoro lekarka mówi, że nie powinnaś się niepokoić i że to zwykle samo ustępuje, to trzeba jej zaufać, bo tak jak mówisz nerwy tutaj nic nie pomogą, a wręcz zaszkodzić mogą. Będzie dobrze!

: 17 lis 2009, 19:52
autor: dorotaczekolada
anusiek, trzymamy kciuki za kolejne badanie i zeby lekarka faktycznie miala racje :ico_sorki: mysl pozytywnie i nie stresuj sie bardzo bo to malenstwu nie pomoze
no niestety nie mogę wypić, na szczęście nawet mnie nie ciągnie
a za mna przez pol ciazy lazi slodkie czerwone wino...ehh... no ale ja twarda jestem i wiem ze dzidzia najwazniejsza! tylko jak pomysle ile mi przyjdzie czekac na toast jeszcze.. :ico_oczko:

: 17 lis 2009, 21:47
autor: Pruedence
inia- gratulacje obrony :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
pchełka- witaj:)
anusiek- skoro masz się nie przejmować bo to mija, to chyba najrozsądniejsze rozwiązanie.
shiva- brzusio super

A ja dziś znów spałam 2h, zgagę mam taka, że nic nie mogę jeść,a teraz do tego wszystko mi się cofa, tak że dziś tylko troszkę chlebka z masłem i rosołek, do tego jelitka mi się czyszczą i latam do kibelka co chwilka, ostatnim razem też tak miałam na dwa tygodnie przed porodem, no ale mam nadzieje, że Adas jednak troszkę poczeka. Latałam i załatwiałam różne papiery do pracy i jeszcze nie koniec :ico_olaboga: ledwo żyje, a meża nie ma bo miał delegacje i sama z Tosią....

: 17 lis 2009, 21:56
autor: Frydza
HEJ

DOSTALAM SMS OD IW RYBKI:jestem w szpitalu,bo od rana wymiotuje,leki nie pomogly,wiec wzieli mnie do szpitala z obawy o odwodnienie ,i powaily sie skurcze!!

: 17 lis 2009, 22:27
autor: Pruedence
oby z rybką było dobrze :ico_sorki:

: 17 lis 2009, 23:17
autor: barbapuppa
ojoj, czyżby pierwsza miała być Zuzia :ico_olaboga: , lepiej jeszcze niech poczeka grzecznie w brzuszku
shiva tak mi się właśnie wydawał ten kolor trochę kiepski, ale wyboru nie ma dużego, więc zostawię chłopaków świątecznych, a dziewczyny zmienię na różowe
zdjęcie super :ico_brawa_01:
inia gratulacje :ico_brawa_01:
anusiek wiadomo, że trudno nie przejmować się, ale spróbuj pomyśleć, że lekarka ma pewnie spore doświadczenie i nie rzuca słów na wiatr, więc może warto jej posłuchać
pruedence wcinaj migdały na zgagę i jedz malusieńkie porcje, a często, to powinno trochę pomóc
dorotaczekolada mam nadzieję, że wszystko się ułoży

a ja nadal chora i to już tydzień :ico_szoking: mój lekarz dziś wrócił z urlopu, a to się facet zdziwi, że ja jeszcze w dwupaku, no ale skoro cały czas leżę...
zaczęłam pić len na to moje gardło, mam nadzieję, że coś pomoże, bo już mi koncepcji brakuje co brać

[ Dodano: 2009-11-17, 22:32 ]
PS
pierwsza stronka po poprawkach i jak teraz, mam nadzieję, że trochę lepiej
szkoda, że tamta pierwsza nie chciała poprawnie działać, tam były duże możliwości zmiany literek, ale stronka nie działa i nie bardzo wiem dlaczego

: 18 lis 2009, 00:13
autor: Shiva
Hej dziewczynki, ja tylko na chwilę wpadłam by przekazać wieści od Rybki. Tak jak Frydza pisała Rybka została w szpitalu. Dostała 4 kroplówki: na skurcze na wymioty, na odwodnienie i glukozę. Na szczęście pomogło :-) Ma jeszcze podwyższoną temperaturę i wysokie ciśnienie, ale miejmy nadzieję, że i to szybciutko minie. Trzymamy mocno kciukasy, za szybki powrót do domu :ico_sorki: :ico_sorki:

Jutro doczytam co pisałyście, bo strasznie zmęczona jestem po tych ćwiczeniach w szkole :ico_wstydzioch:

: 18 lis 2009, 08:33
autor: dorotaczekolada
Shiva, dzieki za informacje od rybki. przekaz jej ze myslimy o niej i o Zuzi i trzymamy kciuki za ich zdrówka!

: 18 lis 2009, 09:47
autor: Shiva
meg, no teraz już na końcówce gdy brzuszek już duży, to niestety szybciej się męczymy. ale ja pocieszam się, że już niedużo nam zostało :-)
Co do napadów gorąca, to staram się, by okno w kuchni było uchylone. ale też nie za mocno, bo zmarźlak ze mnie :ico_wstydzioch: i skończyłoby się to zapaleniem gardła :ico_noniewiem:

dorotaczekolada, dobrze, że właścicielka tak wyrozumiale podeszła do sprawy :ico_sorki: Oby teraz Twój mąż jak najszybciej znalazł pracę :ico_sorki:
Oczywiście przekażę wiadomość Rybce.

anusiek, W takim przypadku trzeba zaufać lekarzowi, jeśli uważa, że przejdą te problemy z serduszkiem. a poza tym zobaczymy co ten drugi lekarz Ci powie...

Tak przy okazji powiem Ci, że u nas w rodzinie był 1,5 roku temu taki dziwny przypadek. Nie twierdzę, że podobny - ale tak mi się skojarzyło. U dziecka zanikało tętno, więc ostatnie 2 miesiące ciąży jego mama spędziła w szpitalu pod opieką lekarzy. Gdy mała się urodziła niestety objawy się utrzymywały, dlatego była pod stałą opieką rodziców. Niestety lekarze nie wiedzieli dokładnie co jest przyczyną tych problemów z serduszkiem. Ostatecznie wszystko minęło samo ok 4 miesiąca życia. Teraz mała ma 1,5 roczku i jest bardzo ruchliwa i rezolutna :-) Po tamtych problemach nie ma nawet śladu :-)

Pruedence, może postaraj się te ostatnie dni przed pracą trochę odpocząć?? :ico_sorki:

barbapuppa, oby to paskudne przeziębienie szybko Ci przeszło :ico_sorki: A po zmianach 1 stronka o wiele lepiej :ico_brawa_01:

Dzięki dziewczynki za miłe słowa o moim brzusiu :ico_wstydzioch: :ico_sorki:

: 18 lis 2009, 10:04
autor: anetka607
wierze że mój malec ma zdrowe silne serduszko!
my też

barbapuppa, troche długo cie ta choroba trzyma, moze lekarz da ci cos co cie szybko na nogi postawi
wpadłam by przekazać wieści od Rybki. Tak jak Frydza pisała Rybka została w szpitalu.
miejmy nadzieje ze szybko jej przejdzie

ja wczoraj sie przeglodzilam, po poludniu zjadlam rosolek i troche piersi z kurczaka gotowanej bo juz z glodu wariowalam i na szczescie nic sie po tym nie dzialo, teraz jestem po sniadaniu w miare normalnym i jest ok

dzwonilam na policje i sie okazalo ze sprawa dot moich zakupów na allegro, jakis czas temu zamowilam i zaplaciclam za antyperspirant i nie dostalam go bo u jakiegos oszusta kupowalam, odpuscilam sobie te sprawe bo to bylo ok 25 zl ale oni sami doszli ze mnie tez oszukal u musze sie stawic :ico_zly: ale umówilam sie na popoludnie jak juz maz w domu bedzie bo przeciez sama tam nie dojde

[ Dodano: 2009-11-18, 09:08 ]
ale zapomnialam sie pochwalic, noc mialam cudna, poszlam spac po 21 i siusiu wstalam tylko raz przed 5 :ico_szoking: wyspana jak nigdy jestem :ico_brawa_01: