Strona 245 z 398

: 05 lut 2008, 14:37
autor: emilia7895
Anetko, Sylwia trzymajcie się, trzymamy za Was kciuki

: 05 lut 2008, 14:44
autor: Pati85
Dziewczyny napiszcze mi prosze co sie stalo, ze Antka musi jechac do szpitala i w nim zostac???

: 05 lut 2008, 15:08
autor: lalunia
cześć Pati, kurcze dokładnie nie pamiętam ale ona coś z cukrem nie tak miała :ico_noniewiem:

: 05 lut 2008, 15:15
autor: Joanna24
ANETA30 trzymajcie się skarbie. Jeszcze troszkę wytrzymasz. Trzymam kciuki za ciebie i córeczkę. :ico_buziaczki_big:

: 05 lut 2008, 16:57
autor: Kamila1982
HEJ DZIEWCZYNY!!!
ALE TU SIE NAROBILO...
DZIEWCZYNY SLICZNE BRZUSZKI MACIE :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

POZDROWCIE ASIE!!!!! FAJNIE ZE JUZ MA MALUSZKA PRZY SOBIE :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A MI TEZ BRZUCH CORAZ CZESCIEJ TWARDNIEJE I BOLI MIMO ZE NOSPE BIORE

A DZIS W NOCY O 3 MOJA KOLEZANKA URODZILA SYNKA. JAK ZADZWONILA ZE JEST NA PORODOWCE TO SAMA Z WRAZENIA DOSTALAM SKURCZOW :ico_olaboga: .
JEJ SYNEK WZY 3760 I MA 55CM--DUZY CO?I PRZYSLALA MI ZDJECIE WLOSY MA TAKIE DLUGIE ZE SZOK :ico_szoking: JUTRO IDZIEMY JA ODWIEDZIC W SZPITALU I ZOBACZYC MALUSZKA NA ZYWO :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 05 lut 2008, 19:06
autor: żona
ojej a czemu dziewczyny do szpitala jadą?? Coś się dzieje niedobrego? :ico_szoking: 3mam kciuki zeby wszycho było ok!

Kamilko jak ty się zmieniłaś od ślubu :ico_szoking: no w szoku jestem totalnie :ico_brawa_01: :ico_oczko: Ślicznie wyglądasz!


Kamila1982, a ta koleżanka tak chce być odwiedzana? :ico_szoking: U nas np lekarze mówią, że do szpitala najlepiej zeby przyszła tylko najbliższa rodzina (o ile nie mogą się powstrzymac przez te 3 dni). A znajomych i dalszą rodzine przyjmowac dopiero w domu i też nie od razu. Po pierwsze dzieciątko jest narażone na zbyt wiele bodźców, wirusów i bakterii(kazdy z nas nosi je na ubraniach, ma na skóze etc) i moze sobie z nimi nie poradzić. poza tym zwyjkle kobiety nie maja ochoty na odwiedziny w szpitalu. Ja np jak się osłuchałam o obowiązkowym wietrzeniu krocza czy biustu to raczej nie miałabym ochoty,zeby mnie ludzie oglądali :ico_olaboga: Powiedziałam mężowi,zeby mi nie sprowadzał żadnych nadprogramowych gości do szpitala :ico_oczko: Tak Ci tylko piszę, żebyś się moze postawiła w miejscu tej koleżanki.... no chyba,ze Was zapraszała to inna piłka :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-02-05, 18:07 ]
aj tak jeszcze od siebie dodam, że mi sie wydaje, że w szpitalu się zostaje te kilka dni,zeby wrócic do formy, zeby maluszek się oswoił ze światem i zeby byc pod kontrolą w razie jakichs powikłań poporodowych. Chyba nie bedę za bardzo ucieszona jak do kobiet, z któymi bede lezała co chwile ktos bedzie przychodził. Wyobraxcie sobie,ze po cieżkiej nocy wasz maluszek akurat zasypia, a wy wreszcie macie czas odpoczać, a tu wpada szalona rodzinka sasiadki z łóżka obok i wybudza małego ze snu :ico_szoking: Ja tam za siebie nie ręczę :ico_oczko:

: 05 lut 2008, 19:18
autor: lalunia
szczerze powiem , jeśli wolno... że osobiście bym chciełą żeby do mnie przyjeżdżał tylko mój mąż na odwiedziny, żadne babcie ciocie ani nikt inny, tylko mąż i tak na trzy godzinki żeby posiedział ze mną dziennie a sala najlepiej z jednym łóżkiem :ico_sorki: oj jak bym chciała :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
racja że głupio znosić gości sąsiadki, wyciągać przy obcych cyca i karmić :/, no ale swojego bym chciała, tym bardziej że nasza dzidzia to jego pierwsza dzidzia i jest za nia już szalony i bym chciała żeby spędził z nią jak nawięcej czasu jak będzie taka maleńka , bo jak ja wróce do domu to on wyjedzie z niego, ech... życie :ico_noniewiem:

: 05 lut 2008, 19:21
autor: Dona
a u mnie w szpitalu dzidzie są za szybką i tylko tak goscie mogą je oglądac

: 05 lut 2008, 19:25
autor: żona
lalunia, ja też bym chciała tylko męża w szpitalu, ale znając jego rodzine i moją to się nie uda :ico_noniewiem: Moja mama to by się chyba na amen obraziła na mnie :ico_szoking: Najgorzej to moja siostra, bo źle na mnie działa jej obecnosc w odległości mniejszej niz 10 m :ico_oczko: Mam tylko nadzieje, że znajomi i dalsza rodzina będą mieli tyle taktu,ze poczekają na zaproszenie. Pierwsze chwile w domu też mogą być ciężkie, zanim się nauczymy wszystkiego przy maluszku to potrzebujemy czasu... a ja juz słucham nad uchem "mądrych rad" super cioć.... najlepsze są te bezdzietne :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-02-05, 18:26 ]
Dona pisze:a u mnie w szpitalu dzidzie są za szybką i tylko tak goscie mogą je oglądac
to mama nie ma dzieciątka przy sobie? :ico_szoking:

[ Dodano: 2008-02-05, 18:27 ]
hehe zaraz sobie pomyslicie,ze jestem zołza :ico_oczko: Ja po prostu niesamowicie sobie cenię prywatność! Szanuję cudzą i oczekuję, że inni będą szanować moją, okazuje się,ze mało ludzi to potrafi :ico_olaboga:

: 05 lut 2008, 19:30
autor: emilia7895
żona pisze:Ja po prostu niesamowicie sobie cenię prywatność! Szanuję cudzą i oczekuję, że inni będą szanować moją, okazuje się,ze mało ludzi to potrafi


święte słowa :ico_brawa_01: