Witam, u mnie ciężko z czasem żeby coś napisać, czasami udaje mi się Was przeczytać, ale zaraz któryś z moich chłopaków coś chce i d.... z pisaniem.
Poza tym nadal sporo latania mamy z domem. W środku już wszystko skończone, zostało tylko sprzątanie i meble poskręcać. Wszystko wyszło super.
Niestety na zewnątrz nie mamy zrobionego podjazdu do garażu i niewylany taras i schody przed wejściem, a bez tego się nie da mieszkać, bo ani do garażu nie wjadę, ani nawet wózka na zewnątrz nie wystawię, bo wszędzie błoto.
Aga ależ ta Twoja córcia uparta. Mam nadzieję, że dziś już będzie z tobą.
Alineczq super opis

może i ja w końcu znajdę trochę czasu to wkleję jakieś zdjęcia i swój poród opiszę.
Agnieszka współczuję problemów z brzuszkiem.
U nas na razie odpukać nie mamy problemu, ja jem wszystko tak jak i w ciąży i małemu nic się nie dzieje. Mam nadzieję że już tak zostanie

Zaliczyliśmy już pierwszy spacerek, ale teraz znowu pogoda się popsuła i wczoraj tylko się wietrzyliśmy. Mam nadzieję, że dziś nie będzie dużego mrozu i wiatru i uda nam się wyjść. Wyjście z domu z moją dwójką to istny cyrk

ale dajemy radę
No i więcej nie pamiętam
Zmykam bo młodszy się na cycka budzi