Strona 246 z 398

: 05 lut 2008, 20:06
autor: lalunia
oj i ja i ja , nie lubię jak ktoś jest nachalny, ja tam nie wiem czy wy jesteście pierwiastki czy nie ale ja jak urodziłam pierwsze dziecko to miałam nonono podartą i szytą i w domu musiałam leżeć, leżałam 10 dni zanim sie zagoiło, a w 7 dzień rodzinka byłego męża zrobiła mi zlot i musiałam wstać ubrać sie i nie mogłam siedzieć, szwy mnie ciągnęły, masakra :ico_olaboga:

: 06 lut 2008, 01:05
autor: Dona
żona, dzidzius jest przy mamie na sali poporodowej, tylko jak ktos przychodzi, to jest on za szybką, mama moze wyjsc do odwiedzających, ale bez niego

: 06 lut 2008, 10:53
autor: basia24
Witam Was kochane marcoweczki :ico_ciezarowka:
pogoda juz nie jest taka ladna jak dwa dni temu i znow nie ma co robic ,nie moglam dzis sie obudzic ale wstalam bo zuzia glodna,znow mnie wystraszyla bo cala noc sie nie ruszala kopnela mnie mnize 2 razy ale teraz juz jest ok wypycha tylko te swoje kolanka i na dole czuje jak mnie smyra raczkami chyba :-) ide sprzatac zaraz bo to mi tylko pozostalo zeby sie nie zanudzic, trzymajcie sie potem tutaj jeszcze wpadne,papa :ico_ciezarowka:

: 06 lut 2008, 11:01
autor: emilia7895
Ja też Was witam

Jestem już po śniadanku, wzięłam prysznic

Zawsze myłam włosy pochylając się nad wanną, ale teraz już nie daję rady i muszę pod prysznicem (czy Wy też tak macie?)

[ Dodano: 2008-02-06, 10:02 ]
Asia napisała, że synek jest w innym szpitalu pod tlenem, a ona już dochodzi do siebie, ściąga pokarm. Jurto wychodzi ze szpitala i jedzie do malutkiego.
Jest jej strasznie smutno, że nie ma go przy niej... :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-02-06, 10:14 ]
Dziewczyny co myślicie o tym monitorze?
http://www.allegro.pl/item303421786_now ... ncji_.html

Sylwia O. powiedz, czy masz monitor od razu z mianią??

: 06 lut 2008, 11:15
autor: Marta26
Dziewczynki ja mysle że to racja z tymi odwiedzinami w szpitalu, tłumy nie sa pożadane. Jak moja siostra urodziła wikusie to ja do nich przyszłam na pół godz., mała z nami była przy łózku i spała słodziutko, siostra wykonczona, obok pani ze swoim dzidziem to szeptem z nia pogadałam (z siostra) i uciakłam zeby wypoczywały. A tu nagle jej kolezanka wpada z dójka nastoletnich synów z których jeden przylazł z takim katarem że :ico_szoking: moja siostra była wsciekła ale nie powiedziała nic nie chcąc kolezanki urazić.
jak ja urodze to chcę przy sobie męza miec a tak to rodzice i siostra niech na chwile przyjda, pogratuluja i do zobaczenia w domku :ico_oczko:

: 06 lut 2008, 11:16
autor: emilia7895
a jeszcze znalazłam taki, czy nie bałybyście się go kupić?

http://www.allegro.pl/item304184383__ni ... 301r_.html

: 06 lut 2008, 12:42
autor: lalunia
ja nie musze kupować czegoś takiego, nie mam wielkiego domu i nie będzie mi potrzebne :-D

: 06 lut 2008, 12:44
autor: basia24
emilia7895 pisze:Zawsze myłam włosy pochylając się nad wanną, ale teraz już nie daję rady i muszę pod prysznicem (czy Wy też tak macie?)
ja to musze wejsc do wanny cala zeby umyc sobie glowie :ico_olaboga: haha
emilia7895 pisze:Asia napisała, że synek jest w innym szpitalu pod tlenem, a ona już dochodzi do siebie, ściąga pokarm. Jurto wychodzi ze szpitala i jedzie do malutkiego.
Jest jej strasznie smutno, że nie ma go przy niej...
biedna ta nasza Asia, a malemu cos jest ze musial byc przewioziony do innego szpitala??? jeszcze troche i wroca razem do domu caluski dla niej.

: 06 lut 2008, 12:46
autor: emilia7895
basia24 pisze:biedna ta nasza Asia, a malemu cos jest ze musial byc przewioziony do innego szpitala??? jeszcze troche i wroca razem do domu caluski dla niej.


w szpitalu, w którym Asia rodziła, nie ma takiego sprzętu dla wcześniaczków, a malutki ma problemy z płuckami

: 06 lut 2008, 12:47
autor: żona
basia24 pisze:ja to musze wejsc do wanny cala zeby umyc sobie glowie haha


ja też tak wolę, ale jak trzeba to daję sobie radę pochylając się nad wanną, ale tylko dlatego,ze mi troche brzuchol opadł i nie włazi w żebra. Pare tygodni temu to było zupełnie niemożliwe...