a ja stawiam za skonczony 25tc
Tata poprzenosil mi rzeczy,mama wyszorowala kuchnie i nasz pokoj,ja szybko sie wzielam za lazienke i pokoj goscinny i caly domek blyszczy.Potem mama zrobila mi obiadek,bylysmy na zakupach,upieklysmy ciasto i wieczorem jak mezus przyszedl z pracy,to szczesliwy byl,ze juz po remoncie 
No też mam taką nadzieję,ale z każdym dniem coraz mniejszą.Mój mąż też był ostatnio przeziębiony, z reszta nadal smarka jeszcze.Starał się za wszelką cenę mnie nie zarazić,spaliśmy osobno.No ale teraz po wyczynach mojej siostry to nie wiem czy dam radę się obronić przed zarazkami.geheimnis no siostra troche przesadzila
mam nadzieje ze nie rozwinie sie zadne chorobsko
No i dostalam,3 sweterki-tuniki od siostry,Zuzia dostala pieluszki,butelke,grzechotke,gryzak,skarpetki,2 sukienki,2 pary spodenek i 3 pajacyki,no i rodzice dali nam polowe kaski na wozeczek
No to prezentów sporo dostałaś Fajnie A teraz w porównaniu do poprzedniego to będzie istny luksus - no tuniki mi sie udaly,bo siostra urodzila dzidzie we wrzesniu i juz jej nie beda potrzebne,ja sobie je zostawie na czas tez po ciazy a ona chudzinka by sie w nich topila
a rodzice zawsze szaleje ,ale tak to jest jak widzimy sie kilka razy w roku - tak zrob,a potem grzecznie poloz sie do lozeczka i porzadnie wygrzej,to moze przepedzisz chorobsko.Trzymam za to kciuki. A aktimele dzialaja na ciebie?Moze jak bys pila przez 2 tygodnie po jednym,to troszke sie wzmocniszWieczorem powtorzę te wszystkie czynności.
Pamietam jak z Andrzejkiem bylam w ciazy,to pomoglo - super,bardzosoe ciesze razem z wami i gratuluje zakupuA teraz w porównaniu do poprzedniego to będzie istny luksus
no i za prezenty - tez sie ciesze,zwlaszcza,ze po remoncie to kieszonki puste mamyiw_rybka, fajnie ze rodzice ci pomogli
- dobry zakupmy wczoraj kupilsmy frytkownice
- tak mi pisz,siostra tez mowi,ze jej sie to polaczenie szarego i pomaranczy podobaA mi się podoba
- kurcze,to lipa.Moj wczoraj wieczorem kichal,pociagal nosem i tez sie balam,wiec zaaplikowalam mu na noc kropelki do nosa,masc rozgrzewajaca i lyzke Bioaronu i poki co jakos sie trzyma.Ale musze koniecznie wykupic mu recepte na szczepionke Bronhovaxom i mu zaczac od dzis podawac.Nie poszedł do przedszkola, wybierzemy się do lekarza zdaje się.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Jimekalmiya i 1 gość
Ona myśli że to zabawne????? Powinna cię bardziej rozumieć 
