Strona 246 z 319

: 13 maja 2010, 21:29
autor: NICOLA_1985
hej laski
ja dzisiaj po wizycie u ginka wszystko jest ok, maluszek wyglada na zdrowego i zadowolonego :-) miałam robione usg :-)
do szpitala dostalam skierowanie na 38 tydzien z hakiem czyli wlasciwie polowe 39 tygodnia no chyba ze cos zacznie sie wczesniej rozkrecac...
ogolnie do szpitala mam zawitac okolo 25 - 26 maja. kilka dni odstawiania kleksany i tak chyba około 31 maja moze 1 czerwca bede miec tą cesarke wiec w zasadzie prawie ze w terminie.
mmarta wyglada na to ze bedziemy w szpitalach w podobnym terminie :ico_oczko: :-D gratki za skonczony 38 tydzien :ico_brawa_01:


julchik22, :ico_brawa_01: za 34 tydzien :-D

tibby cyca gleboko do dziobolka wsadzaj nie boj sie dzidzius sie nie udusi :ico_oczko: i bedziesz miala z glowy ponadrywane sutki - bedzie dobrze nie poddawaj sie. twojego mleczka nie zastapi nawet najlepsza mieszanka.

: 14 maja 2010, 09:17
autor: julchik22
Cześć Dziewczyny! Ależ u nas z rana leje - ciemno, szaro, mokro - ble...

Słuchajcie mam pytanko. Koleżanka mi powiedziała, że jej lekaraka (pediatra) powiedziała, że póki noworodkowi nie zagoi się pępęk, wszystkie jego rzeczy wraz z pościelą powinny być prane w 90 stopniach. No i tak się zastanawiam, czy aby na pewno jest to konieczne :ico_noniewiem: Jest przecież wiele ciuszków kolorowych - obawiam się, że moge je zniszczyć nawet używając proszku do ubrań kolorowych :ico_noniewiem:

: 14 maja 2010, 09:38
autor: NICOLA_1985
hej stawiam :ico_tort: za skonczony 37 tydzien i donoszona ciąze :-D :ico_brawa_01:
julchik22, owszem z praniem w 90 st to prawda ale tylko ubranek ktore mają bezposredni kontakt z ciałkiem noworodka czyli np. body . nie słyszałam zeby trzeba bylo prac wszystkie ciuchy niezaleznie od tego czy pisze na nich "prac w 30 st" czy w "60 st".....

bardzo zle sypiam ostatnio.. wszystko mnie boli głowa, kark, ramiona, krzyż.... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: chcialabym miec juz to wszystko za soba :ico_sorki: i maluszka przy cycku :ico_haha_01:

: 14 maja 2010, 09:55
autor: karo-22
julchik22, pierwsze słyszę. Myślę, że to przesada, max 60 stopni. Nam nic takiego położna nie mówiła, jedynie o chemii do prania. A jeśli chodzi o kikut pępkowy, to najważniejsza jest odpowiednia pielęgnacja i dopływ świeżego powietrza (luz na dwa palce przy pampersie). Pielęgnacja, czyli dokładne czyszczenie podważonego kikutka do czystej pałeczki do uszu, przy każdej zmianie pampersa! I czyszczenie rozcieńczonym spirytusem, a nie żadnymi płatkami nasączonymi alkoholem izopropylowym, który się nie nadaje dla noworodków. Do tego płatki są sztywne i mało nasączone, ciężko nimi dokładnie dotrzeć do wszystkich zakamarków i w efekcie pępuszek dłużej się goi, albo wręcz zaczyna śmierdzieć...Nie ma to jak dawny sposób, spirytus :-)

: 14 maja 2010, 10:26
autor: NICOLA_1985
wklejam wam fotki:
mój brzuchol skończony 37 tydzien:
Obrazek
Obrazek

: 14 maja 2010, 10:52
autor: karo-22
NICOLA_22, śliczny brzusio!!! :-) Robi wrażenie, dużutki :-) Muszę też zrobić aktualne swojego:)

: 14 maja 2010, 11:00
autor: NICOLA_1985
NICOLA_22, śliczny brzusio!!! :-) Robi wrażenie, dużutki :-)
:-D dzieki
Muszę też zrobić aktualne swojego:)
no to czekamy z niecierpliwością :ico_sorki: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 14 maja 2010, 11:18
autor: mmarta81
NICOLA_22, ale super brzuchol :ico_brawa_01: wow :ico_brawa_01: jeszcze troszke i sie rozpadnie :-D
julchik22, ja tam wszystko w 60 pralam :ico_noniewiem: i z Iga i teraz :ico_noniewiem: Iga zyje i jej pepek miewal sie swietnie :ico_noniewiem: poza tym nie moglabym prac w 90 bo mam kolorowe :ico_oczko:
wogole u nas niczym sie pepola nie smaruje ani nic :ico_nienie:
karo-22, wkleja brzusia :ico_brawa_01:
ja mykam pobiegac po placu zabaw z Igolina :-D

: 14 maja 2010, 13:36
autor: tibby
Nie ma to jak dawny sposób, spirytus
potwierdzam! dokładnie, głęboko przemywać spirytkiem i kikutek szybko odpadnie. u nas po tygodniu już pępusia nie było. teraz też jeszcze dla pewności i świętego spokoju przemywam spirytkiem.
A o tym praniu w 90st. to bzdura jakaś! ja piorę wszystko w 60 i jakoś Tobiemu nic się nie dzieje.

: 14 maja 2010, 13:48
autor: julchik22
Dzięki Dzięwczy na konkrety! :-)

Nicola, :ico_brawa_01: za donoszoną ciążę i cudny brzusio!!! :-) Życzę lepszego samopoczucia! Już niedługo będiesz miała to za sobą.

karo, my jeszcze na temat pielegnacji pępka w szkole rodzenia nie uczyliśmy sie, bo jestesmy dopiero po pierwszych zajeciach - raczej organizacyjnych, ale niebawem wypytam i naszą położną jak sobie wyobraża prawidłową pielegnację :-)

Wczoraj urodziła córcię bratowa mojego mężulka. 2 tyg przed terminem - wybieramy się dzisiaj do niej do szpitala przywitać się z Kruszynką :-)