Strona 246 z 813

: 25 lut 2011, 13:07
autor: margolcia
ale zmuszaniem do siadania na nocniku mozna wiele krzywdy wyrzadzic i moze to przyniesc efekt odwrotny.
jeśli chodzi o zmuszanie to tak
ale dopoki sie nie posadzi dziecka na nocniku t sie nie bedzie wiedziało czy mu to odpowiada czy nie
u nas jeszcze pomocny był przy nauce nocnik dla lalki i misio badz lalka sikające razem z Igim :ico_oczko:

: 25 lut 2011, 15:32
autor: Martalka
Kratka, no może przesadziłam z tym leceniem siuśków ciurkiem. Ja rozumiem, że zwieracze, że napełnienie pęcherza, no i OK poczytam, bo nadal nie rozumiem co w takim razie decyduje, że pęcherz się opróżnia. Przecież nikt inny jak sam organizm dziecka.

I chyba źle mnie zrozumiałaś, choć zdaje się pisałam. O żadnym zmuszaniu nie może byc mowy. Wręcz odwrotnie. Mowa tutaj o komunikacji między mamą a dzieckiem. dziecko nie zawoła "mamo siusiu", ale tuż przed daje sygnały. Filmik na stronie "bez pieluch" to jedno. Ja widziałam to na żywo: dziewczynka 4 miesiące leży na kocyku na trawie, obok mama. Malutka zaczyna specyficznie pomrukiwać. Mama zdejmuje jej pieluszkę (suchą), przytula i kuca na uboczu. Mówi małej "psiii". Mała siusia. To nie było żadne czary mary. Miało to miejsce ze 3 razy podczas naszego spotkania.
I powiem szczerze, sama chcialabym mieć tak bliski kontakt z niemowlakiem jak moja kol.

Nie wierzę, że dziecko pampersowe da się w wieku naszych odpieluchować i wierzcie mi lub nie, nie mam ambicji by odpueluchować ją na roczek, czy nawet półtora, bo mi nawet nie o to chodzi. Sikanie pod siebie jest już zbyt utrwalone. Ale wprowadzenie nocniczka? Czemu nie? Bo są inne rozwijające zabawy? no są. Ale czy jedno wyklucza drugie? :-) Zresztą to nie tylko nocnik. Jak mała na golaska siusia, mówię jej co się dzieje, jak stęka kupola, też mówię, tak jak mówię "to jest piesek" i "zrób kosi kosi" i wiele innych rzeczy.

[ Dodano: 2011-02-25, 14:54 ]
ja po prostu jestem przeciwniczna przyspieszania pewnych rzeczy na sile- chodzenia, uzywania nocnika, nauki 15 jezykow, gry na pianinie i innych rzeczy. Na wszystko jest odpowiedni moment- nasze dzieci teraz ucza sie wstawac, chodzic, powtarzac sylaby albo krotkie wyrazy, ucza sie dopasowywac ksztalty itp moga uczyc sie powoli jesc lyzeczka (o ile chca), pic z bidonow/niekapkow itp itd
co do pogrubionego- no to się zasadniczo zgadzamy :-D
Z tym, że chodzić można uczyć na siłę (wsadzić w chodzik, stawiać, prowadzać), zakupując zabawki nieodpowiednie do wieku można dziecko zniechęcić albo przestymulować, zamęczyć ;)
Ale przynajmniej ja, nie widzę nic złego w tym, że moje dzieci słuchają piosenek po angielsku (skoro sobie takie włączają i mają ochotę), ani w tym, że delikatnie proponuję młodej nocnik. Nie nazwałabym więc tego przyspieszaniem. Po prostu codzienność.

: 25 lut 2011, 17:20
autor: kratka
sluchanie piosenek to nie zmuszanie do nauki a nauka przez zabawe wiec popieram :-)

: 25 lut 2011, 20:29
autor: Martalka
no mówię Ci kratko, my zasadniczo mamy podobną wizję opieki i wychowania :ico_haha_01:
Tylko nocnikowy szczegół nas różni, ale żadna z nas nie chce szkody dla dziecka. Ja też nie zamierzam przekonywać, że moja wizja jest jedyną słuszną :) bo każdy robi jak uważa i czuje. Uważam, że nocnikowanie też może być formą jakiejś zabawy, aktywności, rytuału dziecka :)

: 26 lut 2011, 14:13
autor: wisnia3006
hej!!!
ale tu cisza
my po smacerku godzinke pochodziłysmy a teraz zuza spi. no wczoraj mialam ta nieszczesna poprawke i 550zl poszlo czyli mam warunek bo super koles zabral mi prace bo chcialam pomoc kolezance

: 26 lut 2011, 16:29
autor: tibby
wisnia3006, co za wredny gośc! :ico_zly:

a ja dostałam znów stypendium na konto. :ico_sorki: 150zł :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-02-27, 07:52 ]
:ico_kawa: dla wszystkich!

dziś znów uczelnia. i to prawie do 18 :ico_zly:

: 27 lut 2011, 14:21
autor: gozdzik
mam warunek bo super koles zabral mi prace bo chcialam pomoc kolezance
a to pech -SzKoda
ja dostałam znów stypendium na konto. :ico_sorki: 150zł :ico_sorki:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 27 lut 2011, 23:03
autor: lidziasc
Wisnia a czemu tak???

Swoja droga jak by kolezanka byla w pozadku to by ci cos dolozyla... :ico_noniewiem:
my dzis bylismy pol dnia na stoku :) super pogoda i gorskie zdrowe powietrze :)
dzieci mi padly o 19 do spania.
Martynka spala w wozku w polodnie ponad 3 godz a u niej to naprawde rzadkosc :)
hihi

: 28 lut 2011, 09:32
autor: tibby
:ico_kawa: komu?

: 28 lut 2011, 09:53
autor: gozdzik
:ico_sorki: :ico_sorki: ja proszę bo u nas nocki dalej kiepskie
i stawiam zaległy :ico_tort: za 10 miesiecy Bartoszka
my dzis bylismy pol dnia na stoku :) super pogoda i gorskie zdrowe powietrze :)
dzieci mi padly o 19 do spania.
Super
prosimy o foteczki :ico_haha_02: