Strona 246 z 355

: 29 gru 2010, 14:07
autor: Alineczq
Karmelka tyle to ja bym przeżyła :-D mogła bym nawet sfinansować jakieś rodzącej podkłady i pampersy za takie warunki.

Patrz, a ja chodzę na granicy porodu, parę dni temu byłam w Gliwicach, noo to mogłam w Katowicach rodzić hehe. Ale nie chciało mi się u teściówki po porodzie siedzieć :ico_noniewiem:

: 29 gru 2010, 14:11
autor: karmelka
Alineczq, to miałaś niedaleko do Katowic :-)

[ Dodano: 2010-12-29, 13:13 ]
A ja jeszcze sobie zadbałam o położną do porodu,bo miałam zle wspomnienia po pierwszym.Naprawdę super wspominam poród.Bolało jak cholera,ale warunki super,położna super,więc wspomnienia mam też super :-) nawet mnie ta położna tak dużo nie kosztowała,bo dałąm jej 350zł,ale uważam że to najlepiej wydana kasa w moim życiu :-)

: 29 gru 2010, 14:18
autor: Alineczq
Karmelka a może właśnie dlatego miałaś taką salę?

ja na I poró też miałam opłaconą i miałam w szpitalu Bródnowskim tym znienawidzonym osobną salę i też chyba jakaś kanapa i super opieka

: 29 gru 2010, 14:19
autor: pinko
Co dzisiaj porabiacie?
na razie siedzimy w domu, mężulo pojechał po kołyskę, Ula grać zaczęła na mini mini. Potem może do naszego drugiego mieszkania podjedziemy żeby się w wannie wykąpać :-)
Jakieś plany na Sylwestra? Czy raczej na spokojnie?
raczej na spokojnie, jutro jedziemy do teścia do Poznania i tam zostaniemy do poniedziałku, pewnie w sylwestra jakieś przekąski przygotuję i będziemy sobie przed TV siedzieć :-)
to mnie sie udało,ze miałam pokój do porodu rodzinnego,z własną łazienką,wc,kanapą dla meża,wanną i nawet znieczulenie w moim szpitalu za darmo dają :ico_brawa_01: i to wszystko w Katowicach :-)
to dużo, u nas we Wrocku to chyba nie ma dobrego szpitala, no koszulę do porodu dostałam i podkłady po porodzie też i to by było na tyle...

: 29 gru 2010, 14:26
autor: karmelka
Karmelka a może właśnie dlatego miałaś taką salę?

ja na I poró też miałam opłaconą i miałam w szpitalu Bródnowskim tym znienawidzonym osobną salę i też chyba jakaś kanapa i super opieka
pewnie coś w tym jest...bo w ten dzień miałam wywyoływany poród ja i jeszcze jedna dziewczyna.Ona dostałą ta druga sale,która jest salą nie rodzinną,ale to też osobny pokój tyle,że bez kanapy,własnej łazienki i wanny.Bo w moim szpitalu są tylko 2 miejsca do porodu.

[ Dodano: 2010-12-29, 13:28 ]
A jakie fajne warunki po porodzie tam są.Sala 2 osobowa z własna łazienką,wszystko wyremontowane.W łazience były nawet ręczniki jednorazowe,a w pokoju oprócz tej łazienki umywalka przy wejściu z mydłem w płynie i mydłem do odkażania rak (to dla lekarzy,ale korzystałyśmy :ico_haha_01: )

: 29 gru 2010, 14:36
autor: Alineczq
Eee no Karmelka, królewsko miałaś :)

Ja teraz raczej tak nie będę miała. Natsawiam się na parawany i prlowskie łóżka.

: 29 gru 2010, 14:36
autor: pinko
U nas w szpitalu, tym w którym rodziłam i tym w którym będę rodziła też mają pokoje do porodu rodzinnego, w obydwu tych szpitalach są dwa takie pokoje z pełnym wyposażeniem, łazienką, pokojem z kanapą... ale są to płatne pokoje, w obydwu szpitalach trzeba mieć wykupioną cegiełkę i wpis do karty ciąży, że ordynator wyraża zgodę na poród rodzinny. Tych pieniędzy się już nie odzyska, nawet jeśli nie rodzisz w tej sali i nie masz 100% gwarancji, że na sali rodzinnej będziesz rodzić, bo są tylko dwie i w tym czasie mogą tam rodzić inne kobiety...

: 29 gru 2010, 14:40
autor: Alineczq
To trochę niesprawiedlwe w sumie :ico_noniewiem:

: 29 gru 2010, 15:38
autor: Tynusz1
pinko,
pracuję na pół etatu

: 29 gru 2010, 15:49
autor: Alineczq
Tynusz..ale to i tak mało jakoś mi się wydaje..
Może zależy od miejscowości, nie wiem...