Witam,
Misia, Tibby - dziękuję, że życzenia, kochane jesteście!
Misiu, och, wiesz, chłop tak mają- my mamy swoje strachy oni swoje-przyjdzie czas, że od łapsk jego na tylku i brzuszku się nie opędzisz

musi to przetrawić.
Ps. Nie wiedziałam, że Twojemu mężowi zmarło dzieciątko, przykre i bardzo smutne ...
Ale ciuszków! Zaczynacie mnie nakręcać na przekopywanie szaf a tu tyle czasu jeszcze!
Brzuś spory, piękny i bardzo do Ciebie pasuje!
tibby też dziś idę do ginekologa, szyjka, usg sprawdzimy w końcu.
Wiesz nie martw się, to o czym piszesz może być spowodowane rozciąganiem się dalszym.
Twój brzuszek zgrabny bardzo ale Ty to kruszynka jesteś chyba
monika a po co po tych urzędach biegasz?
28 tc
donatka a synek chory czy na kontrolę?