Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Super, czekamy na kolejne wieści:)

Witajcie
unas pomalu z tymi cyckami
Zuzia zaczyna powolutku ssac inaczej troszke boli przez chwilke ale potem czuje jak sciaga mleczko
mam nadzieje ze tak juz zostanie i bedzie juz tylko lepiej

troche mnie pieka te cycki dziwne uczucie
najgorsze ze niemam zanych ciuchow zeby jka pojde do przychodni i malutka chciec karmic to niemam jak sie rozebrac hehe wszystko przez glowe wciagane
musze sie w cos zaopatrzyc przeciez niebede bluzki sciagac

manenka, super teraz czekamy na wiesci o tym ze MIa przyszla na swiat i na fotki
juz niemoge sie doczekac
oby szybko i bezbolesnie poszlo

Dziewczynki nie wiecie ile się daje kasy księdzu na chrzciny?

niewiem niezastanawialam sie za bardzo bo my chrzcimy dopiero w przyszlym roku
ale jak dam 100zl to sie chyba nieobrazi

o malutka sie budzi na cycorka
buziaki

hej
widzę, że kolejne się "rozpakowują"

[ Dodano: 2009-11-17, 11:09 ]

Dziewczynki nie wiecie ile się daje kasy księdzu na chrzciny? wiem, że co łaska się mówi, ale ciekawa jestem ile żeby na głupka nie wyjść:)

- my daliśmy 2 lata temu 300zł

Dziewczynki nie wiecie ile się daje kasy księdzu na chrzciny? wiem, że co łaska się mówi, ale ciekawa jestem ile żeby na głupka nie wyjść:)

mój mąż wywinął niezły numer,bo on załatwiał chrzciny i nic nie zapłacił,bo jak powiedział:"nie mówili ile to nie dał nic".I też nam dziecko ochrzcili.Koleżanki dawały 50zł.W życiu bym więcej nie dała.Jak chcą mieć kolejnego wiernego to niech ochrzczą,to ich praca,a kwota powinna być symboliczna.Takie jest moje zdanie.

To widzę że kwoty różne od 50 do 100 zł:) Moja mama była najlepsza bo ona nam załatwiała termin. Kazałam jej dać księdzu 300 zł, a ona wzięła do koperty 500 na szczęście ksiądz nie chciał tak szybko kasy. 500 zł to na wesele ludzie nie dają tyle. Myślałam, że ją zjem:) widzę, że trzeba to wypośrodkować i dać 150-200.

A macie może jakiś fajny tekst na zaproszenie na chrzciny? coś oryginalnego

..

Kasia90 chyba zostaniesz na deser:)

..

Kasia90 na razie staraj się cieszyć wolnością:) wiem wiem już ci ciężko. Ja na koniec też chciałam już strasznie urodzić bo siły chodzić nie miałam.

Mikusia1 świetna fotka córeczek. Podobne są tak jak moje szkrabki do siebie. Niestety ani jedno ani drugie po urodzeniu za grosz do mnie nie podobne. Teraz Mati już się wymieszał. Ciekawe jak będzie z Milenką;)

..