My też na spacerku dzisiaj nie byliśmy, bo ciągle pada... lubię jesień, ale zdecydowanie tą złotą, ze słoneczkiem i kolorowymi liśćmi
Fajnie macie, że Wasze dzieciaczki nie szaleją przy myciu główki. Moja Wika właśnie, tak jak Piotruś, nie lubi odchylenia do tyłu i wtedy tak się wierzga i płacze, że trudno ją utrzymać. Wcześniej myłam jej główkę codziennie, teraz co 2 dni, ale może macie rację, że wystarczy 1-2 razy w tyg. Upały się skończyły, więc nie ma co przesadzać, skoro ona tak tego nie lubi.
A co do bucików, to chyba jednak kupię tak jak
Helen, takie na razie tańsze, a jak już będzie stabilniejsza na nóżkach, to wtedy pomyślę o lepszych, bo te które mam, to takie właśnie do wózka, żeby ładnie wyglądała
Pruedence, to prawda, że akurat w kwestii powrotu do pracy faceci mają lepiej. Jestem pewna, że będzie tak, jak pisze
anusiek, Adaś się przyzwyczai i będziesz mogła spokojnie iść do pracy.
Helen, ten film może być całkiem ciekawy
leona, Wika też uderzała o szczebelki głową jak się wspinała, ale na szczęście już sobie dobrze radzi. Czasem się uderzy, ale staram się nie zwracać na to uwagi póki nie płacze i o dziwo jest dzielna, a wcześniej płakała za każdym razem, bo ja reagowałam bardzo emocjonalnie i od razu ją brałam na ręce i przytulałam. Także na pewno i Marcel szybko się nauczy "wspinaczki łóżeczkowej"
a o Wiki dlugo sie staraliscie??
wcale, Wiki była słodką wpadką
w dodatku tylko raz przesadziliśmy i to był właśnie ten (już teraz mogę tak powiedzieć) szczęśliwy raz
Tak piszecie o studiach, też bym chciała, ale raczej nie ruszy ten kierunek, który sobie wybrałam, a inny mnie nie interesuje
Inia pewnie najszybciej zostaniesz mamusią na naszym wątku
no zobaczymy, chciałabym bardzo. Mąż też chce mieć już drugie dziecko, więc zapowiada się fajny okres
anusiek, sen faktycznie nieciekawy... Ja też już miałam próbkę, tego jak bardzo kocham Wikusię, ale niestety w realu. Zostawiłam teściową z Wiką na jedno popołudnie i ona zamiast bebilonu dała jej odżywkę dla dorosłych, którą ja piję... Normalnie nie wierzyłam, że można być tak nieodpowiedzialnym i nie przeczytać co pisze na opakowaniu, tym bardziej, że zajmowała się Wiką pierwszy raz, mogłaby się choć trochę bardziej postarać...