Strona 247 z 813

: 28 lut 2011, 10:12
autor: tibby
gozdzik, dla ciebie podwójnie mocna :ico_kawa:

my dziś na kontrolę do lekarza. wciąz kaszel i katar są... :ico_zly:

: 28 lut 2011, 10:47
autor: gozdzik
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: o taka mocna sie przyda
my dziś na kontrolę do lekarza. wciąz kaszel i katar są... :ico_zly:
duzo zdrówka ech te wirusiska sa teraz strasznie paskudne :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2011-02-28, 14:08 ]
nio my po spacerku w słoneczku fajnie ale jednak mrozik sie czuje przez ten wiatr
ale dzieciaki zadowolone jula pohasała troche sie pohuśtała pozjeżdżała ze zjeżdżalni
Bartoszek tradycyjnie pokimał w wózeczku
teraz lecę robic im jakies jedzonko
:ico_noniewiem: a tak na marginesie to strasznie mała ta nasza frekwencja na forum

: 28 lut 2011, 18:16
autor: tibby
my też dziś spacerek zaliczyliśmy w drodze do lekarza. zamiast autobusem, to pieszko. żeby maluch powdychał świeżego powietrza :ico_sorki: a i my przy okazji trochę się dotleniliśmy.

poza tym u nas z nowości Tobiś pokazuje:
- myju myju rączki
- taaaki duży (i podnosi rączki do góry)
do tego mostek nam robi - już raczkowanie nudne, wiec trzeba pupsko podnosic :ico_haha_01: maszeruje przy wszystkich meblach. czesto stanie gdzies na koncu tapczanu i wyciąga rączkę w dal, bo chce iśc dalej, a nie ma się czego złapac. i potem jest mruk niezadowolenia :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: raczkuje na calego. wszędzie go pełno. oczy, to do okoła głowy musimy miec. a z zębolami cisza. bańki na gornych dziąsłach są od dawna, ale nic się nie przebija :ico_noniewiem:

a frekwencja, rzeczywiście niska :ico_nienie:

: 28 lut 2011, 20:13
autor: wisnia3006
tibby, i co lekarz powiedzial Tobiaszkowi

my tez dzis na spacerku ponad 2 godzinki spacerowalismy.
aaa od jutra znow zaczynam prawo jazdy tzn kurs skonczylam ale nie podeszlam do egz a teraz pobralam godziny doszkolajace i zaczynam znow

: 28 lut 2011, 22:20
autor: kratka
hej...

no ja jakos czasu nie mam, konczymy pokoj Zosi robic. Zocha miala caly tydzien gila, juz jest lepiej wiec pewnie babcia pojdzie z nia jutro na spacer

: 01 mar 2011, 09:14
autor: gozdzik
Witajcie :ico_haha_02:
myju myju rączki
- taaaki duży (i podnosi rączki do góry)
do tego mostek nam robi - już raczkowanie nudne,
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale zdolny chłopak moj jakos na naukę oporny jest :ico_oczko: :ico_oczko:
tibby, i co lekarz powiedzial Tobiaszkowi
własnie nic nie piszesz co tam lekarz stwierdził
konczymy pokoj Zosi robic.
ale Super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: mam nadzieje ze sie nam pochwalisz :-) :-)
U Nas z nowosci to to że zapisałam Jule do przeczkola zobaczymy czy sie dostanie choc trochę mam cykora ze będzie znosić zarazę do domu

: 01 mar 2011, 09:52
autor: wisnia3006
kratka, wow widze ze waga caly czas leci w dol u mnie nic sie nie dzieje
zapisałam Jule do przeczkola zobaczymy czy sie dostanie
na pewno bedzie dobrze i nie mart sie

ja wczoraj patrzylam ile kosztuje prywatny złobek ceny po prostu z kosmosu. 850zl ale mozna karnety sobie wykupic i 1 dzien kosztuje 50 zl

: 01 mar 2011, 11:03
autor: gozdzik
850z
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: ale kasa SZOk

: 01 mar 2011, 11:21
autor: wisnia3006
Zuzka teraz spi obiadek sie gotuje a pozniej idziemy na spacerek a nastepnie jazdy:)
a wczoraj z mezem ustalilismy co do roczku w sobote 2 kwietnia robimy dla rodziny bedzie 12 osob i to tylko najblizszi a w niedziele znajomi i tez bedzie z 8 osob. kurde jak to szybko zlecialo

: 01 mar 2011, 12:25
autor: tibby
ja za dukana biorę się od jutra. już sobie postanowiłam :ico_sorki:

lekarz w zasadzie kazała kontynuowac inhalacje, dawac wciaz syropek na kaszel i podawac wapno z wit c. a jak sie nic nie zmieni, to za tydz da nam cos silniejszego. :ico_noniewiem:
a katar to mu wodnity taki leci, ze czasem nie zadazam wycierac. a tak piszczy chlopak nam przy tym... nerwy ma straszne. ryk i trzaskanie wszystkim :ico_noniewiem:

czekamy na fotki nowego pokoju Zosi :-D

wisnia3006, a też na dukanie jestes? czy takiej "zwykłej" typu ŻM?
no i :ico_brawa_01: za decyzję o kontunuacji prawka.
my jak skonczę studia, to chcemy za jakimś rodzinnym samochodzikiem się obejrzec, bo wtedy juz nie będę musiała płacic tyle kasy co miesiąc. a i większośc kredytów nam się wtedy konczy i rat :ico_sorki: więc jeszcze półtora roczku :ico_sorki:

a co do żłobków prywatnych, to niestety takie ceny są kosmiczne :ico_olaboga: u nas na osiedlu otworzyli nowy żłobek-przedszkole. tzw. BABYLANDIA. I z wyżywieniem 1000zl miesięcznie. :ico_puknij: ciekawe kogo stac na to. :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-03-01, 11:28 ]
a co do roczku, to my nie wiemy co zrobimy. Mariusz chce żeby zrobic u jego rodziców, ale ja na to niechętnie patrzę. całą ciążę sie nie kwapili by nam pomóc, teraz też za wiele się nie interesują i nagle takie święto mamy robic u nich. :ico_zly: muszę mu to z głowy wybic :ico_puknij: