Hej
Własnie dzwoniła moja mama, że w Bieszczadach (bo ona jest tam teraz w sanatorium)ma być w weekend -15 st
Kurcze, trochę za zimno na wyjazd i spacery
A mój humor taki jak i pogoda za oknem, czyli do d...y.
Ja staram się od początku ciaży, nie dawać złym nastrojom i myślom i nawet mi się to udawało do tej pory
Wiem, że tym tylko sobie szkodzę no i dzidziusiowi, bo przejmuje nastroje mamusi. a przed ciążą to byłam strasznie zmienna i humorzasta, z minutu na minute zmieniał mi sie nastrój
Także malutki człowieczek w brzuszku strasznie zmienia oczywiście w dobrym tego słowa zanczeniu.