witajcie
ja dzis padam na ryjek. w nocy prawie nie spalam. 2 razy wstawanie na siusiu,cala zlana potem i ogolnie bezsennosc mnie meczy. pobudka o 6 rano bo dzis na badania jechalam. sniadanie dla facetow(ja na czczo-wiec dla odmiany glodna,choc zwykle rano nie jestem
). Mati byl ze mna,trzymal mnie za reke imowi-mamo nie boj sie,łoś jest przy tobie
(to jego ukochana przytulanka ktora targa wszedzie
). potem odwiedzlismy moja ciocie i wujka. to byc moze nasze ostatnie spotkanie-wujek ma raka
dowiedzial sie nieco ponad mc temu a teraz juz wiadomo ze ma rozlegle przerzuty we wszystkich kosciach i nic sie nie da zrobic
on jest chrzestnym Mateusza,wiec cieszy sie z jego wizyt,wogole lubi dzieci. zawsze odchodza ci najlepsi...
moja mam uprala mi ubranka ktore dostalam od kuzynki wiec mam co prasowac. ja w tym jestem straszna noga wiec mi to tydzien conajmniej zajmie
zwlaszcza ze plecy bola strasznie i szybko sie mecze byle czym
Shiva, ty faktycznie mlodziutko wygladasz,prawie jak nieletnia mama
iw_rybka, ty sie ciesz i oszczedzaj. uwazaj na siebie i Zuzie
co do palenia to ja tego tez nie moge zrozumiec. to jak trzymanie dziecka w komorze gazowej przez 9mcy
a wmawianie ze dziecko mimo to jest zdrowe to bzdura!! wieksze kolki,nerwowosc,problemy ze snem,alergie,astma i wiele innych chorobsk! to efekty samolubstwa durnych matek
ja sie chcialam za to pochwalic ze moj maz rzuca palenie!
jak sie poznalismy to palil,potem rzucil ale od pol roku znow pali. a teraz postanowil dla mnie i dzidzi rzucic juz na dobre