Strona 250 z 646

: 01 lip 2011, 17:19
autor: izabelllla123
Jejus jak mi oczy lecą, ale bym pospała
u mnie to samo spanie łamie mnie od rana czekam na mój program i chyba o 20 się zdrzemnę.

Ta wredna pogoda chyba tak nie nastraja

: 01 lip 2011, 17:31
autor: kwiatunio
ja poszłam spać na godzinkę i od razu lepiej się czuję :ico_sorki:

: 01 lip 2011, 17:41
autor: elibell
no ja bez szans na dżemki niestety, przy mojej małej nie ma jak.
Czekam na koleżankę i idziemy do parku, a ja chyba skiknę po receptę, bo koleżanka nie była u lekarza jednak i nie wzięła mi recepty

: 01 lip 2011, 18:00
autor: izabelllla123
Powiedzcie mi moje drogie jakiej firmy najlepiej kupić podgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza itp..... czy to wszytsko jest potrzebne i faktycznie z tego się korzysta i jakich firm to wszytsko kupić w razie czego aby było solidne

Mi udało się dziś kupić na promocji 2 butelki Lovi ze smoczkiem uspokajającym o pojemniości 125ml. za 25,00zł także chyba tanio :-)

: 01 lip 2011, 18:52
autor: szkieletorek
Teraz jeszcze te moczopędne wariactwa biorę i chyba świra dostanę z tym sikaniem.
Ja ostatnio miałam chyba furagin czy jakos tak , latałam ciagle.
Ostatnio mój M. mnie zaskakuje i wyjątkowo naewt nie denerwuje. :ico_brawa_01:
nie zachwalaj nie zachwalaj hihihi, ja jak mojego zaczynam chwalić od razu się kłócimy i mnie czymś potwornie wnerwi, hihihi, ale Tobie życzę by już tak było cały czas:)
hehe tez tak mam :)
Powiedzcie mi moje drogie jakiej firmy najlepiej kupić podgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza itp..... czy to wszytsko jest potrzebne i faktycznie z tego się korzysta i jakich firm to wszytsko kupić w razie czego aby było solidne
Ja napisze na podstawie doświadczeń gdy bawiłam małe dzieci u innych oraz czy sama będę kupować czy nie.

Podgrzewacz , nigdy nie widziałam na oczy.Wstawiałam do garnuszka i gotowe. Uważam zbędny wydatek.
Sterylizator nie używałam nigdy , jeśli już chciałam oczyścić to wlewałam wrzątku i gotowe.
Laktator nie mogłam używać :) ale więcej dobrych opinii słyszałam o elektrycznym ,że się nie namęczysz. Ja nie będę kupować , chyba że po porodzie zajdzie taka konieczność to wyślę męża do sklepu i kupi. Jedynie co to może wybiorę sobie model jaki bym ewentualnie chciała.
Monitor oddechu to słyszałam że dobre ale dla wcześniaków chyba.Dla mnie zbędna rzecz.
O nawilżaczu powietrza słyszałam dużo dobrego ale to zależy czy macie suche powietrze w zimie ? Ja nie będę kupować bo taniej mnie wyniesie rozwiesić mokry ręcznik na kaloryferze.

: 01 lip 2011, 20:00
autor: Kocura Bura
Hej!

Ciasto upiekłam i trochę sobie podjadam :ico_oczko:
Jutro teściowie porzyjeżdżają to będzie do kawy.
podgrzewacz do butelek
generalnie jak się ma mikrofalowkę to zbędny zakup. Mleczka gotowego i tak się nie podgrzewa, a wodę można w mikro (ja nie wierzę w jego szkodliwe działanie :ico_haha_01: ), a nawet to lepsze rozwiązanie, bo można sobie wypracować na ile sek i będzie w sam raz.
Ja mam, ale przydawał mi się też w drodze, bo mam z przełączką do zapalniczki samochodowej.
sterylizator
nie miałam i nie kupię. Butelkę myłam, a potem wrzątkiem przelewałam.
laktator ręczny czy elektroniczny
kupiłam w ciąży z Zu zwykły ręczny, ale użyłam raz, na próbę i jakoś nie mam przekonania, teraz też nie zamierzam odciągać.
monitor oddechu
nie mam. Kupiłam najzwyklejszą nianię. Kiedyś nie miałam.
nawilżacz powietrza
mam, ale to dlatego,że u mnie masakrycznie grzeją w zimie i jest bardzo sucho :ico_olaboga: Kaloryfera się nie da skecić, bo całkiem zimny jest. Więc albo max albo zero. Ale u Zuzi i tak dodatkowo mam ręcznik na noc na kaloryferze.

: 01 lip 2011, 20:40
autor: izuś_85
hejka wieczorową porą
maż miał jechać na impreze do warszawy ale jednak nie mógł
wiec idzie z kolegami na męskie posiedzenie, pewnie wróći nad ranem
teraz poszedł z Mają na chwilke do sklepu a ja pieke ciasto z truskawkami i rabarbarem

co do kropelek- skłądy sparwdzałam na forach medycznych, jak sie wpisze nazwe leku i ulotka to wyskakuje skłąd, dawkowanie, producent itp można porównać wiec nie problem, nawet tłumaczenie ulotek z innych języków :ico_oczko:
ja wiem od znajomych ze z kolką niczym sie nie wygra jak sie nie znajdzie odpowiedniego sposobu, niektóre dzieci uspokaja suszarka do włosów, odkurzacz, inne ciepły kompres na brzuch a inne masaz oliwką,
Maja kolek nie miała ale jak miała kilka razy wzdecia to pomagało jej to ze leżała swoim brzuchem na moim brzuchu a ja siedziałam w fotelu i sie bujałam :ico_haha_01: po chwili bąki szły az pampek echo miał :ico_haha_01:


podgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza itp..... czy to wszytsko jest potrzebne i faktycznie z tego się korzysta i jakich firm to wszytsko kupić w razie czego aby było solidne
podgrzewacz do butelek- mi sie przydał, najzwyklejszy Canpol baby, bo wieczorem wstawiałam butelkę z odmierzoną iloscią wody i jak Maja sie obudziła w nocy wsypywałam mleczko wcześniej odmierzone :-D i w 10 sekund miała mleko pod nosem
w dzień czasem herbatke w nim trzymałam
sterylizator -zbędny wydatek, zlewałam wrzatkiem i co jakiś czas np raz w tygodniu gotowałam butelki i smoczki w garnku przez 10 minut
poza tym niektóre mikrofalówki mają te funkcje :ico_oczko: sprawdź swoją
laktator ja miałam zwykły ręczny z apteki za 25zł, powiem wam ze przydał mi sie podczas nawału :ico_sorki: złagodził ból i sciągałam nim pierwsze mleko podczas nawału bo leciało pod takim ciśnieniem ze Maja sie dławiła :/ ulga niesamowita, tym razem taki sam kupie
monitor oddechu nie miałam, choć nie powiem, spałam w pokoju z Mają jak na szpilkach i nasłuchiwałam czy oddycha, bo ona biedna ulewała strasznie, przez ten refluks, dlatego odbijałam po każdym nocnym karmieniu, tyle sie słyszy o śmierci łózeczkowej :ico_placzek: ale jak sie przestrzega kilku zasad mozna zminimalizować ryzyko zadławienia czy przyduszenia sie podczas snu :ico_sorki: wazny zdrowy rozsądek :ico_oczko: jak bardzo sie boisz to dla świetego spokoju kup :ico_oczko: albo pożycz jak masz od kogo
nawilżacz powietrza słyszałam ze dobra rzecz, jak sie ma suche powietrze, ja nie mam wiec luz :-D a najlepsze te ultradźwiękowe, ale na ścisłosc sa też takie pojemniki na grzejniki na wode gdzie mozna tez dac olejek eteryczny jak dziecko ma katar :ico_oczko: i to mnie bardziej przekonuje :-D

: 01 lip 2011, 20:52
autor: szkieletorek
ale na ścisłosc sa też takie pojemniki na grzejniki na wode gdzie mozna tez dac olejek eteryczny jak dziecko ma katar :ico_oczko: i to mnie bardziej przekonuje :-D
Tak te pojemniki to kojarzą mi się z dzieciństwem bo mieliśmy takie na kaloryferach.A jak sie doda jeszcze jakiś olejek co fajnie oczyszcza nosek czy drogi oddechowe to bajer za darmo;

: 01 lip 2011, 20:55
autor: Kocura Bura
bo wieczorem wstawiałam butelkę z odmierzoną iloscią wody i jak Maja sie obudziła w nocy wsypywałam mleczko wcześniej odmierzone
aaa... u mnie był taki myk,że jak przestałam karmić piersią to Zuzia przestała się budzić w nocy i nikgdy jej butelki w nocy nie podawałam. Ale w sumie to dobry pomysł z tym trzymaniem wody w nocy :ico_oczko:

: 01 lip 2011, 21:29
autor: inia1985
szkieletorek, takie skarpetki grzechotki to fajna sprawa, Wiki się lubiła nimi bawić :-)

elibell, Twoja Elizka to miała tak samo jak Wiki z tego co czytam... też zawsze wieczorem ją męczyła kolka, potrafiła płakać przeraźliwie 2-3 godz... MASAKRA, na samo wspomnienie mam dreszcze... ale na szczęście książkowo po "100 dniach" minęło :ico_sorki: Biedna Elizka, oby jej przeszła ta biegunka :ico_sorki:

Kocura Bura, Zuzia sama sprząta po sobie zabawki? Jak Ty ją tego nauczyłaś?
podgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza
ja z tych rzeczy, które wymieniłaś to tylko o podgrzewaczu myślałam, właśnie do nocnego karmienia, tak jak u izuś_85. Laktator kupię jak zajdzie potrzeba. Nawilżacza powietrza to ja z kolei nie polecam... kuzynka ma i od tego czasu boryka się z nalotem na ścianie... a to jest gorsze niż suche powietrze :ico_noniewiem:
2 butelki Lovi ze smoczkiem uspokajającym o pojemniości 125ml
125ml? a mnie się wydawało, że robią 150 i 250 ml...