Strona 250 z 377

: 05 wrz 2007, 22:29
autor: lulu81
Monika, fajnie ze juzjestes
bardzo fajne scrabki masz w podpisie. :ico_brawa_01:

Mamcia, oj-oj szkoda ze na Julke chorobsko przeszlo, to moze narazie nie wozicie do niani ją, ale kurcze przeciez do szkoly musisz. Duzo zdrowka dla was kochane

Aga, fajne zdjecia. Jaki Dejvi sliczny

: 05 wrz 2007, 23:15
autor: -indigo-
Cześć dziewczyny.
Wpadłam tak znienacka was popodglądać a co... Można??

Natalia cholerka ale numer z tą nogą. Współczuję. I jeszcze na sam powrót mężulka. Dobrze Mamcia pisze - będziecie mieli pole do popisu hehe.

MONIKAB fr super pieseczek. Ja mam takiego samego tylko już wyrośnięty. Jest kochany i taki mądry. Mów do niego dużo i ucz wszystkiego od małego to dużo będzie potrafił. Mój przybija piątkę, robi zdech pies i w ogóle bardzo dużo rozumie jak się do niego mówi.

Kurcze dziewczyny ale te wasze dzieciaczki wyrosły. MamciaKochana, Aga_fr ja pamiętam jak się wasze bąbelki urodziły a tu takie duże no no. Super.

: 05 wrz 2007, 23:53
autor: lulu81
-indigo-, witaj, fajny wasz synek, a zdjecie w podpisie powalilo mnie, ladny :ico_brawa_01:

: 06 wrz 2007, 07:53
autor: MONIKAB fr
witam z rana :-) .wykorzystuje czas na tt, bo moj synus jeszcze smacznie spi...
dziekuje wam kochane za cieplutkie przyjecie...strasznie za wami sie stesknilam :ico_haha_01: faktycznie, czas szybko leci... wasze dzieciaczki sa juz takie "dorosle"
niestety nie doczytalam wszystkiego co pisalyscie pod moja nieobecnosc, ale wiem ze oskarek i nathanek juz chodza i dla nich ogromne brawa...conieco obilo mi sie o uszy ze lemoni szuka drugiej polowki... tak trzymaj lemo :ico_brawa_01:
aga, oczywiscie dodaje listeczka do lasu.mam nadzieje ze wymyslisz cos ciekawego na sobote lub niedziele... trzeba wykorzystac cieple dni...
indigo- bardzo chetnie skorzystalabym z twoich porad odnosnie pielegnacji yoreczkow... ( a ty masz normalnego czy miniaturke?)

: 06 wrz 2007, 07:58
autor: Natashka
hej laseczki od ranka
my niedawno wstalismy i za niedlugo musimy sie szykowac do lekarzy dwoch nas dzis czeka do obrobienia :ico_noniewiem:
mam nadzieje ze dzis ludzie wykarza sie dobra wola i pomoga mi wniesc wozek do autobusu bo inaczej to nie wiem jak sobie poradze z tymi moim kulasem :ico_haha_01:

do do powrotu T to damy rade dla chcacego nic trudnego :-D :-D

Kmailcia ale Tomcio fajniutki :ico_brawa_01: cos nie dizie nam organizowanie tego nastepnego spotkania, tak dlugo bedziemy az nas zima zastanie :ico_haha_01:

Mamciu duzoooo zdróweczka dla Juleczki duzo duzo :ico_buziaczki_big:

: 06 wrz 2007, 09:57
autor: -indigo-
Natashka, ja jakoś nie wchodzę na wątek regionalny, bo tyle i tak mam do czytania, a czasu niewiele. Teraz już taka pogoda, ze nie wiadomo nawet gdzie się spotkać. Bo wędrówki po takim zimnie jakoś mnie nie kręcą brrr...
Ach nie doczytałam że Oskarek chodzi, no gratulujemy!!!!

Monika bardzo chętnie odpowiem na wszelkie pytania. Mój York miał być miniaturką hehe, ale wyrosło sie chłopakowi hihi. Waży 4 kilo, choć ostatnio troche schudł, bo nie mam czasu na dogadzanie mu obiadkami tylko dziecko mnie pochłania. Zaraz poszukam jakiegoś zdjęcia to Ci go pokażę.

Lulu dzięki za miłe słówka :-D

[ Dodano: 2007-09-06, 10:21 ]
Oto moja rozjebunda mała.
Wabi się Matrix i jego imię w 100% odzwierciedla osobowość. Mój mąż powtarzając słowa z bajki o Asterixie mówi, że jak był mały to wpadł do Red Bulla i tak mu zostało hihi.
Obrazek

: 06 wrz 2007, 10:37
autor: Aga_fr
hejka :-D
u nas szaro buro , a ja musze sie wybrac do apteki po szczepionke dla malego bo jutro mamy wizyte
ale te psiunie fajne :-) tez moze kiedys sobie kupimy ale to pewnie nastapi jak sam Dejvi poprosi :-D

: 06 wrz 2007, 11:55
autor: MONIKAB fr
indigo, sliczny ten twoj yoreczek...a jaki duzy :ico_szoking: moj ma byc podobno tez miniaturka do 1 kg 800 ale juz jest dosc pokazny a ma dopiero dwa i pol miesiaca!
aga, te prosby synusia o pieseczka moga nastapicv wczesniej niz sie tego spodziewasz :-D

: 06 wrz 2007, 12:31
autor: Natashka
hej kochane
my juz po spacerku w koncu udalo mi sie wyjsc z domku ale mnie teraz noga rwie. aj aj aj...
dzis juz nie wychodze bo nie ma co ryzykowac...
moja sasiadka ma Yorka miniaturke i musze przyznac ze jak idzie z nim na spacer to mam wrazenie jakby ze swinka morskla szla taki maly jest :ico_olaboga: az przesada... taki normalny york to jeszcze ale te miniaturki to za male , w domu niechcacy mozna przygniesc, no ale taki malutki pieszczoszek idealnie teraz by pasowal do naszych dzieci hehe ale by to smiesznie wygladalo gdyby takie dziecko go prowadzilo na smyczce :ico_haha_01:

Indigo Oskar jeszcze zupelnie sam, nie chodzi ale juz potrafi zrobic 5-6 kroczkow takze dobre i to, na razie zasowa na czwroaka i przy meblach i sncianach łazi i zwiedza dom :ico_haha_01:
a dzis w koncu nauczyl sie pic ze slomki bo jak dotad ja tylko gryzl.. kupilam mu soczek na spacerku i wypil, bo chce odzwyczajag go od butli bo z niekapaka wypije tylko jak mu sie baaaa rdzo chce pic

: 06 wrz 2007, 12:57
autor: MONIKAB fr
ja natashka niestety nie mam warunkow mieszkaniowych na duzego psa... na yorki chorowalam juz od dawna...a ze sie trafila miniaturka... to jeszcze lepiej... mniej miejsca mu potrzeba a szczeka jak conajmniej...hm.. wilczur :ico_smiechbig:
drugi plusik yoreczkow to to ze jako jedyne psy nie uczulaja...ja niestety mam na pieski alergie...
nie gubia tez siersci... wiec mieszkanie nie bedzie zakudlacone :-D