Strona 26 z 37

: 10 lut 2008, 15:36
autor: madziorka hihi
dora masakra z tymi wirusami

nasz leos przezyl cos podobnego ... w sobote w nocy spal osrany na maxa, i na spiaco go kapalismy hihi a on usmiechniety.. wiec nie podejrzewalismy niczego zlego po tej jednej biegunce

ale rano obudzil sie z goraczka.. i nadal z usmiechem i aktywnoscia hihi
i kolejnym biegunkowym oznakiem hihi

dopiero po poludniu sie zaczelo
marudzil non stop
nie mogl spac
paracetamol, czopki nie pomagaly

na szczescie biegunki nie bylo pzrez caly dzien

za to noc koszmarna za nami
2 razy rozwolnienie, i temp wysoka do 39
paracetamol i czopek niewiele daly

oklady mokrej pieluszki troche ulzyly

maly nie chcial spac
kwekal jeczal
tylko przy cycu mogl sie wyciszyc i pospac ale nie za dlugo
i taka cala noc na czuwaniu

dopiero nad ranem maly sie uspokoil i zasnal, obudzil sie po 10 z usmichem i bez goraczki
ufff
poki co wqydaje sie ok
ale martwimy sie

caly czas pije cyca, i wode, herbatke
wiec sie nie odwodni
no i 4 pieluchy tp chyba nie tak duzo na biegunke jak na 2 dni co?

: 12 lut 2008, 10:47
autor: Dora1
Madzia i jak Leoś-przeszło mu już??Może mu ząbki wychodza i przez to taki marudny :ico_noniewiem:

: 12 lut 2008, 10:47
autor: Lia
cześć dziewczyny :-)

: 12 lut 2008, 20:48
autor: madziorka hihi
dora leos od niedzieli ok
tzn nie ma goraczki i wrocil do siebie
ale jeszcze robi kupy rzadkie na maxa.. tyle ze 1-2 dziennie :ico_noniewiem:

ale cos mu apetyt nie dopisuje, zupki mu nie wchodza tak ladnie jak dotychczas
za to cycka uwielba wiec sie nie martwie hehe

dzis mialam spotkanie z kolejna forumowa mamusia.. hehe super dziewczyna z 9 mies kubusiem
ona jest lekarka tutaj w uk
wiec pogadalysmy na temat ang sluzby zdrowia i wcale nie jest taka zla.. hehe

dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy hehe

niedawno wyszla. tak nam sie dobrze gadalo ze 6 godzin spedzilysmy u nas hehe

leos chichral sie na glos do kubusia. tak sie cieszyl

zmykam na obiad
papa

[ Dodano: 2008-02-15, 00:00 ]
pierwsza walentynka leosia
Obrazek

dawac mi ja
Obrazek

domowe wypieki
Obrazek

zeswirowani starzy :ico_puknij:
Obrazek

[ Dodano: 2008-02-15, 00:10 ]
chyba wam nie pokazywalam leosia smiechow do kubusia ktory nas nawiedzil ostatnio z mamusia hehe
http://www.youtube.com/watch?v=8kJMPeeHDVQ

: 15 lut 2008, 16:23
autor: Dora1
Madziorka ,jak zwykle zdjęcia super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: A te serduszka walentynkowe sa super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
U mnie po staremu ,czyli jedno i to samo :-) :-) Zagladam tutaj ,bo własnie niedawno wróciolam od koleżanki i dowiedziałam sie ,że tu zagląda na Stalową :ico_haha_02: :ico_haha_02: Mam nadzieje ,że zacznie tu pisac na TT :ico_oczko: :ico_oczko:

: 17 lut 2008, 18:36
autor: justynia
Cześć Dziewczyny! Mieszkam w Stalowej, mam córcię z czerwca 2007 r. Pozdrawiam wszystkie Podkarpacianki :P

: 17 lut 2008, 18:44
autor: Dora1
Cześć Justynia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Witam ,ja też ze Stalowej :-) :-) :-) Kurcze ,mam nadzieje ,że sie kiedys tam ,gdzieś stykniemy :ico_oczko: :ico_oczko: Opowiedz coś więcej o sobie-jak sie Twoja córeczka nazywa :-) :-)

: 17 lut 2008, 20:12
autor: MONIKAB fr
hej dziewczyny! wrocilam! juz jestem! mam necik i nowe gniazdko :-D teraz bede czesciej do was zagladac :-) :-) jak sie maja wasze dzieciaczki? co u was nowego?

: 19 lut 2008, 10:00
autor: Dora1
No nareszcie jestes Monika :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja juz Cie widziałam wczesniej na innym wątku i byłam ciekawa kiedy tutaj zajrzysz :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: U mnie w domu jak na razie panują choróbska :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Dzieci chorują :ico_placzek: :ico_placzek: A jak u Ciebie ,jak nowe mieszkanko,jak Ala w brzuszku ???

: 19 lut 2008, 14:37
autor: MONIKAB fr
witaj Dora!
biedne dzieciaczki>>>ach te chorobska szaleja :ico_zly: moj wiktorek tez jakis zakatarzony od dzisiaj :ico_noniewiem:
domek super,wszystko juz mamy umeblowane,poukladane, tylko jeszcze jakies drobnostki pokupic trzeba :ico_oczko: ale powiem wam w sekrecie, aby nie zapeszyc, ze w tym tygodniu jedziemy ogladac domek do kupienia...jak wszystko pojdzie pomyslnie to dlugo nie zagrzejemy miejsca tu gdzie teraz mieszkamy...i znow przeprowadzka :ico_olaboga:
poki co trzeba sie szybko urzadzic i czekac na przyjscie na swiat alicji...niunia ma sie swietnie!brzusio rosnie...mam juz umowiona wizyte z anestezjologiem i mam tez skierowanie na ostatnie usg...czas leci szybciutko i do maja juz nie daleko :ico_haha_01: