Re: Poród- naturalny czy cc ?
: 08 lis 2013, 23:24
Ja jestem po 2 cc.
Pierwsza planowana od 36tc , bo mała była ułożona pośladkowo.
Druga nieplanowana. Ciąża przenoszona, dzidziuś wysoko i nie ma zamiaru zejść niżej... okazało się że był maksymalnie splątany pępowiną.
Pierwszą cesarkę lepiej zniosłam chociaż ból utrzymywał się długo.
Druga cesarka to masakra od samego początku...począwszy od sali operacyjnej.
Ból po cc i dodatkowo spowodowany obkurczaniem macicy straszny
Ale zacinałam zęby i już po 12 godzinach wstałam z łóżka, poprosiłam o wyjęcie cewnika i próbowałam "normalnie" funkcjonować.
Położne twierdzą że to normalne...każde kolejne cc przechodzi się jeszcze trudniej.
Nie polecają 3 ciąży bo podobno jest ciężko ją utrzymać...no ale nawet nie planuję.
Pierwsza planowana od 36tc , bo mała była ułożona pośladkowo.
Druga nieplanowana. Ciąża przenoszona, dzidziuś wysoko i nie ma zamiaru zejść niżej... okazało się że był maksymalnie splątany pępowiną.
Pierwszą cesarkę lepiej zniosłam chociaż ból utrzymywał się długo.
Druga cesarka to masakra od samego początku...począwszy od sali operacyjnej.
Ból po cc i dodatkowo spowodowany obkurczaniem macicy straszny
Ale zacinałam zęby i już po 12 godzinach wstałam z łóżka, poprosiłam o wyjęcie cewnika i próbowałam "normalnie" funkcjonować.
Położne twierdzą że to normalne...każde kolejne cc przechodzi się jeszcze trudniej.
Nie polecają 3 ciąży bo podobno jest ciężko ją utrzymać...no ale nawet nie planuję.