Strona 26 z 43

: 17 lip 2008, 10:18
autor: magda75
witajcie :ico_oczko:
nocka spoko :ico_oczko:
aprzylozylam Gabi masc ihtiolowa na krostke i nie wyciagnelo chyba bardziej sie na okolo zaczerwienilo :ico_placzek: a tak twarda ze nie moge wycisnac a moze isc do lekarza?doradzcie co Wy byscie zrobily w takiej sytuacji?

wielkie brawa dla nocniczkujacych :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: postepy dzieciaczki robia z dnia na dzien super :ico_sorki:

: 17 lip 2008, 10:18
autor: lulu81
Witam

U nas nocka też łądnie przespana, tylko w nocy kupke zrobił, obudził mnie zapaszek, ale przebrałam go, to nawet się nie obudził :ico_haha_01:

Natashka, ale mi się pokręciło, myslałam że pod koniec sierpnia będziesz
musze teraz wszystko zorganizować i pojechać . Którego dokłądnie będziesz?
juz byłas na kopenhaskiej? dałaś rady? też chce jakos dietke :ico_noniewiem:

nic uciekam, bo mały mi nie daje posiedzieć, bede wieczorkiem

: 17 lip 2008, 10:22
autor: Natashka
Lulu bo mi sie pokrecilo i myslalam ze to spotkanie tt jest w lipcu teraz hehe i dlatego pisalam ze bede tydzien pozniej... :ico_haha_01:
a ja bede w warszawie teraz 24 lipca w czwartek :ico_haha_01:

Madziu ja mysle ze moze jeszcze troszke poczekaj i moze krostka zniknie..
jesli Oskar ma jakies pojedyncze krostki to ja nie swiruje... czekam az znikna..chyba ze bylyby jakies zaropiale czy inne brtzydkie...

a mysle ze tym bardziej nie powinnas wyciskac bo moze sie zaczaC BARDZIEJ PAPRAC, W KONCU TO JESZCZE DELIKATNA SKORA DZIECKA... oj sorki za capsa
moze ja cos ugryzlo..
Oskara wcinaja komary i tez am dosc dlugo krostki po nich


moje dziecko siedzi na toalecie, sam biegl i krzycal fu fu fu a teraz zejsc nie chce z niej mimo ze zrobil juz wszystko co mogl :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-07-17, 10:23 ]
Lulu kiedys na kopenhaskiej bylam, ale nie dotrwalam do konca :ico_wstydzioch:
teraz mam zamiar ale wiesz -tak to z moimi zamiarami roznie bywa hehe :ico_haha_01:

: 17 lip 2008, 10:30
autor: magda75
Natashka, oto chodzi ze w tej krostce jest ropa w sobote bedzie tydzien :-D zaczyna mnie to niepokoic ona ma to po upadku na kamyczki
a i wczoraj miala goraczke moze od tego :ico_szoking:

a teraz spi a ja mam lenia i nie chce mi sie nic robic tylko popralam a obadu nie chce mi sie robic :-D
a jeszcze rano Daniel mi adrenaline podniosl nie chcial lekow polykac :ico_sorki:
u nas cieplo wiec i spacer zalicze :-)

: 17 lip 2008, 10:58
autor: Natashka
Oskar zasnal...ja zrobilam sobie lunch w dietce czyli szpinak, pomidor i jaja :ico_haha_01: , moze tym razem mi sie uda wytrwac do konca...jestem bardzo zdeterminowana :ico_haha_01:

pranko drugie wywieszone,podlogi w domu pomyte, jeszcze tylko schody, ale to pozniej bo teraz jem sobie :ico_haha_01:

slonka u nas jednak o wiele wiecej nawet czasem swieci dluzej..ale po drugiej stronie widze wielkie szare chmury :ico_noniewiem:

a to moze Gabuni jakis kamien tam zostal..ojojoj biduleczka :ico_olaboga:

: 17 lip 2008, 12:04
autor: kasiekk
witam
pobudka o 7.20 :-D

teraz zasypia
ja poodkurzałam,podłogi umyłam,leczo z cukini zrobiłam i naleśniki dla Kacpra bo nie wiem czy to bedzie jadł :ico_noniewiem: rano zjadł zupę wiec pół obiadu zaliczone :ico_oczko:

musze umyć głowe i pomalować sie co zaraz uczynię :-)
co do diety to nie dla mnie,ja moge jesć mniej,albo kolacji nie jesc i to wystarcza zeby mi ubyło tyle ile chce a tak trzymać sie i jesc tylko co tam napisza to nie :ico_nienie: nie dałabym rady chyba :ico_nienie: :ico_noniewiem:

:ico_brawa_01: dla Oskarka

Magda może w ogóle od poczatku nie powinnaś nic ruszac przy tej krostce,moze za dużo nawyciskałaś i różnymi rzeczami niepotrzebnie smarowałaś i sie tak zrobiło :ico_noniewiem: ja bym teraz zostawila to w spokoju o ile nic nie widzisz zeby tam w środku było i może samo sie zagoi,a jak nie to za kika dni do lekarza pójdx jak bedzie bez zmian czy gorzej,ale juz zostaw to

a pogoda,od rana padało i w nocy też,teraz juz nie pada i jakby wypogadza sie,ale chłodno jest

[ Dodano: 2008-07-17, 12:07 ]
zamówiłam siostrze takie filiżanki wcozraj

Obrazek

skonsultowałam wybór z nią i przypadły jej do gustu,chciała właśnie takei większe troche

potem wrzuce zdjecia na kompa z wczoraj to jakies pokażę,przydałoby sie na blogu cos machnać ,ale to moze wieczorem,nie chce mi sie :ico_noniewiem:

: 17 lip 2008, 12:45
autor: magda75
witaj kasiekk, :ico_oczko:
super te filizanki sama bym sobie kupila a moze namowie meza i na rocznice kupi a to juz niedlugo :-D

no pewnie poczekam i do lekarza pojde jak bedzie gorzej ale jeszcze jej na noc przykleje masc wyciagajaca
ale jest marudna znowu ma glowe ciepla :ico_olaboga: czyzby cos sie kroilo :ico_placzek: :ico_placzek: jeszcze mi tego brakuje :-D
czekamy na zdjatka :-)

: 17 lip 2008, 13:05
autor: kasiekk
niedrogie magda są,za 2 szt 13 zł,za 6 wyjdzie 39 + przesyłka

umyłam głowe ,zaraz spadam suszyć

moze jakieś choróbsko małą bierze,oby nie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-07-17, 14:29 ]
kilka zdjec z wczoraj

wchodzi

Obrazek

Obrazek

i zjeżdża

Obrazek

z Emilką

Obrazek

Obrazek

zamyślonym,zapatrzony

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wczoraj wieczorkiem ze swoim misiem lula

Obrazek

: 17 lip 2008, 21:02
autor: lulu81
Witajcie wieczorkiem

Oby nic grożnego nie było naszej Gabi :ico_olaboga:
też słyszałam ze u takich małych dzieci nie wolno wyciskać żadnych krostek

kasiekk, zdjęcia super :ico_brawa_01:
ja to nie wiem po co mam aparat, jak tak rzadko zdjęcia robie, a to przecież pamiątka niesamowita.
też mamy podobny kocyk, nawet misia podobnego ma, tylko łapki inne

: 17 lip 2008, 21:18
autor: kasiekk
witaj lulu
dzięki :ico_sorki:
misiu do spania juz drugi bo pierwszy to tak wyglądał juz ze :ico_olaboga: ale schowałam mu na pamiątkę :-D

ja to moge bez przerwy robic zdjecia,uwielbiam to i nigdzie nie ruszam sie bez aparatu,zawsze go mam ze sobą :ico_oczko:

gotuje zupe grzybową z suszonych grzybów,żeby na rano pierdoła miała

nie jadł obiadu dzisiaj,tzn rano zupę a potem jak wstał to nic nie chciał,u dziadków znowu troche zupy zjadł a tak to same pierdoły dziś jadł :ico_noniewiem:

przypomnial sobie przedtem ze na koniu jchał i mówi że jak jechał to cyt:"koń pedał" ja tak słucham co on mówi i pytam co robił "no peedał" pytam powiedział? "nieeee,peedał" za chwile kapnęłam sie ze PIERDZIAŁ a juz sie zastanawialam skad on wytrzasnał tego pedała :-D :-D :-D :ico_olaboga: hehe

zaczęło sie w kólko tylko "co to? co to jeśt?" do tej pory pytał w taki sposób " to jest mamoo? to jeśt?" i czekał aż mu powiem co

ide sie umyć i zaraz wracam :ico_oczko: