Gość w kuchni dostał zagrożenie sądem i niby jutro ma skończyć
wow to faktycznie nieciekawie
my w sobote lecimy do Pl i kuchnia juz bedzie skonczona tzn bez sprzetu,nie moge sie doczekac jak to wszystko wyglada
najważniejsze, że Maluszek kochany będzie - ścian nie zauważy

dokladnie
eve.ok, ja dopiero suwaczek zauwazylam

jak znosisz ciaze?
Zapraszam na oponki:)
dziekujemy,wygladaja smakowicie

w koncu robione przez szefa kuchni
my pierwsze trzy lata mieszkaliśmy u teściów...efekt? nie chcę słyszeć, widzieć ani mieć w innym zasięgu per teściowej

ach te tesciowe,czemu one tak nam zycie uprzykszaja?
Umieram z ciekawości jak on w ogóle zareaguje na taką kruszynkę jak odwiedzi mnie w szpitalu:)
a bedzie mogl?u nas w Siedlcach jest tak ze do 5 roku zycia dzieciom nie wolno wchodzic na oddzial noworodkow.
Teraz wiele byśmy dali za to czepianie by tylko żyła, ale cóż czasu się nie cofnie.
no niestety na niektore sprawy wplywu nie mamy

przykro mi
bedziesz musiala wiecej czasu mu poswiecac bo poczuje sie odrzucony a malenstwo bedzie potrzebowalo jeszcze wiecej opieki wiec bedzie ci ciezko ale tak to juz jest jak pojawi sie maluszek w domu
ja nigdy tak nie myslalam,moj starszy syn mial rok i 9 mies jak Dawid sie urodzil i nie myslalam ze bedzie ciezko,po prostu jak to sie mowi "zakasalam" rekawy i probowalam sie zorganizowac i podzielic czas miedzy 2 dzieci,a noworodki zazwyczaj spia na poczatku wiec wcale nie bedzie tak zle

ja jestem optymistka

i zawsze powtarzam kolezankom ktore beda rodzic drugiego malucha zeby tego starszego angazawac w wiekszosc zajec przy malenstwie,tzn przy kapieli,ubieraniu np a nie odganiac i mowic zeby zaczekal bo mama jest zajeta-ja tak robilam i uwazam ze to bardzo wazna rzecz zeby starszak czul sie bardzo potrzebny
We wszystko jest włączany. Od rozmów po zakupy. Potem też mam zamiar do wszystkiego go angażować. Nawet jeśli czasem będzie zazdrosny, to będzie to normalny objaw, ale mam nadzieję, że sobie z nim poradzimy.
ooo no wlasnie o tym mowie
