Strona 26 z 538

: 21 gru 2008, 12:29
autor: Janiolek
kilolek, znalazlam fajny przepis na cebulowa z piwem i gozdzikami i chyba ja zrobie bo niby zwykla, ale inaczej niz zwykle.
Tez uwielbiam sledzie i tez nie moge sie doczekac srody.
Biedny Kubus, moze poprawi sie do swiat\.
A ja wam powiem cos smiesznego - sprawdzalam wage i wzrost Lenki na siatkach centylowych i okazalo sie ze wage ma na 25 centylu a wzrost na 10 :-D a na normalnej siatce wzrost na 3 a waga na 10. Na poczatku sie przerazilam ale okazalo sie ze ja w wieku 8 m-cy mialam takie same wymiary 72 cm i 9 kg tyle ze po pierwszym roku przeciez proporcje sie zmieniaja. :-D W sumie do 36 miesiaca nie mam sie czym martwic, bo do tego czasu wczesniaczki powinny sie wyrownac.
No ale na poczatku pomyslalam ze spaslam dziecko :-D

: 21 gru 2008, 17:05
autor: Evik.kp
My jutro też ubieramy choinkę tylko najpierw musimy ją zakupić :ico_oczko: dziś już mam trochę ozdubek poprzyczepianych , nawet powiesiliśmy wczoraj światełka nad barkiem :ico_sorki: no mnie nic na razie nie bierze więc nikt się w domu nie spieszy z niczym :ico_noniewiem:

: 21 gru 2008, 20:58
autor: anetkajur
cześć dziewczyny Evik.kp, widze że jeszcze w dwupaku może dwój maluch ma zmiar do sylwestra doczekac :)
Kilolekmam nadzieję że Kubus szybko wyzdrowieje.
My dzis ubuieralismy choinke popoludniu Jula nie bardzo wiedziała o co cgodzi bo sciagała babki z choinki i wkładała z powrotem do pudełka ale w końcu siudało i choinka stoi :). Ja jutro jeszcze musze ostatnie prezenty pokupic i pomyć w kuchni szafki na wtorek zostawiam mycie podłóg i robienie stroika no i oczywiscie pieczenie :) Paweł już na urlopie wiec bradzo pomaga. generalnie pomalutki juz czuje klimat świąt jeszcze tylko jakby śnieżek spadł to byłoby cudownie :)

: 21 gru 2008, 21:07
autor: kilolek
my choinkę ubraliśmy wczoraj wieczorem. Kuba rano był zachwycony, tańczył wokół choinki i wszystkich bombek dotykał. Natomiast jakąś godzinę temu choinka z niewiadomych przyczyn runęła na ziemię o dosłownie milimetry mijając Kubusia :ico_szoking: połowa bombek się wytłukła - głównie srebrnych (a choinka jest ubrana na granatowo-srebrno) więc będzie trochę ponuro, kilka gałęzi się połamało, więc miejscami jest łysawa. Całe szczęście był u nas akurat teść, więc wspólnymi siłami doprowadziliśmy ją do pionu i przykręciliśmy do sufitu. Teraz dręczy mnie wizja przewracającej się choinki razem z całym sufitem :ico_olaboga: patrz odrywające się panele :ico_noniewiem:
No cóż muszę na razie zostawić sprzątanie łazienki i powrócić do ubierania choinki w nędzne resztki bombek :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-12-21, 21:05 ]
chonikę ubrłam od nowa, trochę smętnie wygląda.
W międzyczasie pokłóciłam się z moją mama, bo oczywiście musiała skrytykować to jak obsadziłam choinkę, bo ona oczywiście zrobiłaby to inaczej i rzecz jasna lepiej. Drażni mnie ostatnio bardzo. Zawsze mnie krytykowała na kazdym kroku ale teraz zwykle krytykuje mopje metydy wychowawcze a to mnie wkur... na maksa. Generalnie i w domu i przy ludziach zachowuje się ttak jakby to było jej dziecko a nie moje. Ja nie mogę o nim nic powiedzieć, bo ona wie lepiej i zna go lepiej ode mnie. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Ide sprzątać w łazience, wyżyję się na kafelkach :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2008-12-21, 22:31 ]
ależ zapracowane jesteście :ico_oczko: nikt się nie odzywa

: 22 gru 2008, 00:13
autor: Ika202
i ja was witam :-D wczoraj mój męzuś ubrał choineczkę i jest śliczniusia :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: no i prezenty dla maluszków już też kupiliśmy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a dzisiaj pojechaliśmy jeszcze dokupić barszczyku i uszek z grzybkami i kapustą teraz tylko czekamy na wigilię :-D

: 22 gru 2008, 00:35
autor: Janiolek
a ja robilam kolejna serie pierniczkow :-D jutro musimy wskoczyc do urzedu i zrobic zakupy :-D choinke mamy malutka wiec nie bedzie spadac :ico_oczko:

: 22 gru 2008, 01:27
autor: kilolek
u mnie porządków ciąg dalszy, ale pomału finiszuję :ico_haha_02:
najgorsze tylko, że nie mam prezentu dla Artura. I nie mam jak go kupić, bo nie mam z kim Kuby zostawić, a zabrać go ze sobą nie mogę, bo chory. Nawet gdyby lekarka pozwoliła mu jutro wychodzić to do konkretnego sklepu mam 30 min drogi, więc na poczatek to za dużo. :ico_noniewiem:
A swoją drogą o lekkarka jest niezła :ico_puknij: poszłam do niej, bo tego dnia co Kuba zachorował naszej nie było. No ale jakby nie patrzeć kartę miała, więc powinna przeczytać, że ma alergię na białko mleka krowiego, zwłaszcza, że pytala czy alergik! No wiec do czego zmierzam. Ostatnio małego coś okropnie wysypało na policzkach, a dziś doczytałam -dała osłonowo lacidofil, który w większości składa się z kwasu mlekowego :ico_noniewiem: :ico_olaboga: eh ci lekarze :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

: 22 gru 2008, 01:45
autor: Ika202
u mnie porządków ciąg dalszy, ale pomału finiszuję :ico_haha_02:
to później zapraszam do mnie :ico_oczko:
najgorsze tylko, że nie mam prezentu dla Artura
Ja właśnie dla Dawida też nie mam :ico_placzek: :ico_placzek: i też nie mam się jak wyrwać zwłaszcza że on nawet w wigilię idzie do pracy :ico_olaboga: :ico_olaboga: Ale ważne że dzieciakom kupiliśmy i mam nadzieję że będą się cieszyć no a córa to pewnie oszaleje bo cały czas bierze nasz aparat albo mój telefon i robi zdjęcia więc kupiliśmy jej aparat cyfrowy z barbie ale w końcu będzie miała swój własny aparat a zdjęcia będzie mogła wrzucać do komputera już nie mogę się doczekać jej minki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Kubuś dostanie super wypasiony garaż z autami który będzie musiał sam złożyć (ale jaki spokój będę miała jak będą z tatusiem składali :-D ) a nasz najmłodszy dostanie zestaw 3 takich większych samochodów będzie miał radochę jak będą jeździły i hałas robiły a do tego mają super kolorki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 22 gru 2008, 11:15
autor: Janiolek
ojej ale sie nie wyspalam dzis. Przez ta pogode jestem jakas taka snieta... Chyba sie skoczymy do sklepu, po papier bo obiecalam mamie pudla.
Juz wykorzystalam pare rad z mojej magicznej ksiazki "Perfekcyjna Pani domu" :-D :-D :-D

: 22 gru 2008, 12:42
autor: kilolek
ja natomiast utknęłam w kuchni :ico_olaboga: tak to jest z porządkami, póki się nie ruszy to tak źle nie wygląda. Piorę, sprzątam i gotuję jak szalona kiedy Kuba śpi, bo jak nie śpi to cały czas marudzi i na rączki cchce :ico_noniewiem: moze po krótkim spacerku do doktora będzie w lepszym nastroju.
A zapalenie oskrzeli już nam przeszło, dziś ostatni antybiotyk, jeszcze trochę pokasłuje więc syropek jeszcze kilka dni ma pobrać, jutro jeszcze ma posiedzieć w domku, a od środy może już wychodzić na dór :ico_haha_02:
A jaka u nas straszna ulewa :ico_noniewiem: oberwanie chmury normalnie