Strona 26 z 34

: 15 mar 2011, 15:03
autor: Kinga_łódź
No moje właśnie siedzą w kuchni (bo sąsiedzi nas zalewają i leci po ścianie
tam gdzie normalnie mają klatkę i niestety przymusowo poszły do kuchni)
otworzyłam lodówkę sekunda nie minęła a one już oczy jak pięć złoty więc musiałam
coś im dać :-D

: 15 mar 2011, 15:16
autor: izabelllla123
oczy jak pięć złoty
te oczy sa jedyne, nie mozna przejść obok nich obojetnie. :-D

: 15 mar 2011, 15:24
autor: Kinga_łódź
Ja zawsze sobie mówię "nie ulegne, nie ulegnę" a i tak ulegam :-D :-D

: 15 mar 2011, 15:45
autor: izabelllla123
Ja zawsze sobie mówię "nie ulegne, nie ulegnę" a i tak ulegam
ja sobie też to powtarzam i kończe tak samo.

Ale ostatnio sie zezłościłam na jednego bo mnie ugryzł, niby male ząbki ale jak walnął to do krwi az palec pulskował. Ale potem pare razy ziewnął i zrobiła maślane oczy i mi przeszło :-)

: 16 mar 2011, 11:53
autor: mal
izabelllla123, może dlatego ugryzł bo wcześnie np kroiłaś kiełbasę i on to wyczuł i myślał,że to jedzenie idzie do niego :ico_haha_01:

: 16 mar 2011, 15:08
autor: Kinga_łódź
Izabela niby małe ząbki ale jak ugryzą to czuć :ico_nienie:
Co prawda moje nigdy mnie nie ugryzły, jedynie jak nie chcą miziania to łapią palec
delikatnie w ząbki i odpychają, a to też takie słodkie jest :ico_brawa_01:
Mal moje jak poczują coś to uwalają się na ręku co by nie uciekła i liżą :ico_oczko:

: 17 mar 2011, 08:17
autor: izabelllla123
izabelllla123, może dlatego ugryzł bo wcześnie np kroiłaś kiełbasę i on to wyczuł i myślał,że to jedzenie idzie do niego :ico_haha_01:
wlasnie nie wet mi powiedział że może reaguje tak jak sie wystraszy i jest agresywniejszy przez to że walczą teraz ze sobą o dominacę /kto bedzie przewodnikiem stada/

: 17 mar 2011, 10:41
autor: Kinga_łódź
Izabela całkiem możliwe :ico_oczko: szczególnie, że Twoje teraz szaleją i może
w nie odpowiednim momencie ręke do klatki wsadziłaś :ico_noniewiem:
I jak to się mówi dostałas po łapach :-D

[ Dodano: 2011-03-17, 10:04 ]
Po łapkach miało być :ico_sorki:

: 17 mar 2011, 12:50
autor: mal
a mogło być i tak że to zupełnie niechcący to zrobił ,albo jeszcze niepewnie się czuł gdy ręka ludzka "wchodziła" do klatki :ico_oczko: ważne że już tego nie robi :-)

moja na początku tylko ciut dziobała rękę,w sumie szybko się do mojej ręki przyzwyczaiła i jak już urodziła młode to tylko ja mogłam cokolwiek zrobić przy niej ,mnie tolerowała inni musieli na tą chwilę poczekać :ico_oczko: :ico_haha_01:

: 17 mar 2011, 13:41
autor: ramonka
wiecie co ja nie spodziewałam sie ze szczurki moga byc fajne :-D
jakos sam ich widok mnie zawsze odstraszał a widze ze to bardzo madre stworzonka :ico_brawa_01: