Hejka
W pracy zapiernicz od samego rana
Nawet jeszcze śniadania nie zjadłam
Widzę ze tu dyskusje Wagowe hihi
lidzia widzę ze wczoraj pizzę zapodawałaś a ja mężulca wyciągnęłam na chińszczyznę na kolację ... oj pojadło się hihi
madziorka fajnie że podróż w porządku. Tylko te turbulencje trochę nie pokojące... chyba bym umarła ze strachu hihi
My już po pierwszym spacerku

Kubuś wstał o 6,00 i strasznie marudził. Coś trzeba było robić. Poszliśmy na dworek pozrywć kwiatki, zaszliśmy do dziadków, obudziliśmy babcie , pobawiliśmy się z pieskiem... i co dalej? Dopiero 8,40!!!!!
Normalnie podziwiam

Ja bym tak wcześnie z domu nie wylazła .. o nie nikt by mnie niewyciagnął
