: 12 paź 2009, 09:22
lidziasc, ja prania nie robie,bo leje za oknem.....a dzis to wogle mamy za soba kiepską noc,mały jest chory od piątku,przez pierwsze 2 noce,gorączkował,a dzis w nocy goraczka przeszła,ale kaszel okrpny sie pojawił,puściłam go do przedszkola,ale tylko na przedstawienie,bo wierszyk bedzie mówił,a o 10 30 ide po niego,i zostawie go na jakis czas w domku a i wczoraj wieczoorem jadłam grejfruty ze skórka i brzuch mnie chyba od tego rozbolał i nie mogłam spac