Ello kobieki!!Kolejny raz witam bladym świtem, albo ciemną nocą jak kto woli

Właśnie obudził mnie skurcz, a za chwile pojawiła się masakryczna zgaga, Boziu kiedy ona się skończy..
Ja jakoś nie bardzo miałam wczoraj czas żeby wejść do Was i pogadać, a jak miałam to akurat P coś robił przy kompie i nie wyszło.. Przed ciążą bardzo lubiłam gotować i piec, teraz to się trche zmieniło, bo cały pierwszy trymesrt przespałam, w 2 było jako tako, a 3 przeleżałam, a teraz jak już troche mogge na koniec to już ciężko i brzuch przeszkadza, zawsze wychodze z kuchni upaprana, bo coś mi spadnie, ale mimo wszystko lubie gotować, jeśli tylko mam na to siły
Jesteśmy z Jasiem już tak prawie spakowani do szpitala na teraz musze tylko kapcie i suszarke do włosów dołożyć, Torba dla Młodego jak się urodzi też już spakowana, jak już wrócimy z tej eskapady w jednym kawałku to dołoże swoje rzeczy i będzie OKI, wczorajkupiłam sobie w TESCO śliczny szlafrok za jedyne 65 zł, ieplutki i z frote więc na pewno nie zmarzniemy.. Byłam w szoku, że tak tanio,bo nawet na allegro ceny za coś porządnego zaczynają się od 120zł
bardzo się ciesze, że wasze dzieciątka zdrowiutkie!!Kasiu to pewnie niedługo będziesz się rozdwajać, skoro Maja już tak nisko
betka, nie ma się co stresować junior może się jeszcze okręcić, a w razie czego zrobią Ci CC i też będzie super!!
Tak na wszelki wypadek pożegnam się z Wami już teraz, nie wiem czy uda mi się jeszcze z rana zajrzeć, bo jeszcze P trzeba spakować i o niczym nie zapomnieć

Doszłam do wniosku, że nie biore laptopa do szpitala. chciałabym wyjść w piątek, lub sobote, jeśli wszystko będzie OK więc nie ma sensu, spakowałam sobie księżke

Będe informować Anete co i jak, mam nadzieje że przekarze

Chyba, że któraś z Was ma ochote na popisanie smsków to mój nr tel. 605 987 700
Pozdrowionka dla Wszytkich

)