jenny1983, kochana jutro prawdopodobnie...ale juz się nie łudze zaczełam szukac czegos nowego ten sklep podałam do inspekcji pracy znaczy mój R to zrobił za to jak mnie tam traktowali...normalnie jak obóz pracy mozna by ksiazke napisać o tym sklepie...takze spokojnie poszukam czegos nowego i zaczniemy staranka jak tylko bedzie można bo nic na siłe nie zdziałam...a meczyc się w takiej pracy i codziennie zapłakana przychodzić do domu tez nie moge i to jeszcze pracowac za naprawde psie pieniadze czasem nawet 1000 nie mam

(bo zaierali premie za byle co ) a obiecywali same złote góry takze widzisz

no trudno zycie niestety...
