Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

02 wrz 2007, 20:34

HEj!
jestem...i nic mi nie weselej...a wręcz odwrotnie...Porażka, porażka, porażka...
Doris trzymam kciuki za szkołę!!! A...dziś sobie myślałam o Kini...czy nadal ma kolki?

U nas...źle...albo gorzej. Wczoraj teście jeszcze w miarę...A dziś...? J już o 8rano się zmył na turniej tenisa...a oni mieli po śniadaniu pojechać. Więc ja od 8 latam, śniadanko i te sprawy...oczywiście J się nie przejął, że zostawia mnie samą z Hanią pod ocenę teściowej! i tym, że w lodówce prawie pusto! I już po kawie szczęśliwa byłam, że pojadą, a oni? :ico_szoking: siedzieli nonono do 17!!! :ico_zly:
Jaśnie pan wrócił o 15! :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Do tego od rana...Hania jakaś spięta...ryczy...i w ogóle.ulało jej się solidnie...ech, jakaś biedna marudna...I oczka takie chore, kaszel...jak J wrócił to umówiłam się do lekarza i pojechaliśmy...Lekarka stwierdziła, że mała ma kolkę :ico_szoking: no i początek infekcji...nosek troszkę zatkany i ten kaszel... :ico_olaboga: dostaliśmy oscillococinum (czy jak to tam...) i do noska woda morska, jak bęzdie miała katar to nasivin...poza tym lekarka super, osłuchała ją porządnie, zajrzała w gardło i uszy...i dziąsła obejrzała i :ico_szoking: bo stwierdziła, że idą jej zęby na dole 1 i2 z prawej strony!!! a mi się generalnie zdaje, że u góry też, ale niby nie... No i się nie dziwię, ze moje dziecko płacze... A!jeszcze pomogła jej zrobić kupę...młoda dostała rurkę w zadek :-D popierdziala i zrobiła kupala...heheh...i za tę przyjemność zapłaciliśmy 30zł!
No i po wizycie teściów jestem zdołowana i wkurwiona tak, że mogłabym zejść na zawał! Boże, za jakie grzechy musiałam z nimi siedzieć i tego słuchać??? :ico_noniewiem: Tak gadali...potem z moimi rodzicami jeszcze, że poczułam się jak kmiot...biedna...bezradna...i w ogóle...Nie wiem...Może moja matka ma rację...ze problemy w małżeństwie się zaczynają od kasy...a raczej jej braku. Może tak. Ale ja nie wiem...Mam cieżki okres chyba...i się zastanawiam, po co ja jestem z J? e...
I nie wiem, co zrobić z życiem...Musimy przemyśleć...czy brać kredyt i próbować z otwarciem czegoś, czy uciekać do miasta... (Gosia może do Wawki???), czy wypieprzać z tego kraju...do Glizduni :-D :-D :-D
Ale nie smęcę...bo Wam pospuję humory na wieczór...
Widzicie więc, że u mnie generalnei kupa! i do tego mnie pobolewa gardło i ciągle coś tam mam na migdałach! wreszcie czas na porządnego laryngologa, bo zdechnę...

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

02 wrz 2007, 20:46

zborra, glowa do gory
A...dziś sobie myślałam o Kini...czy nadal ma kolki?
cale szczescie juz ich nie ma! Ale chyba tez ida jej zeby... i jest marudna

oczywiscie przez to przemeblowywanie wczorajsze dzsiaj nie zdazylkismy wszystkiego zrobic. i nadal mam balagan... ale juz mniejszy niz rano.

padam z nog...

dobranoc

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

02 wrz 2007, 21:30

zborra, błagam !!!!!!!!!!!!!!!! Nie poddawaj się !!! :ico_pocieszyciel: :ico_buziaczki_big:

Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i

położył przed sobą kilka przedmiotów.

Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie

i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami.

Potem zapytał studentów,

czy ich zdaniem słój jest pełny?

...oni zaś potwierdzili.

Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął.

Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami.



Profesor ponownie zapytał studentów

czy słoik jest pełny?

... a oni ze śmiechem przytaknęli.



Profesor wziął pudełko piasku

i wsypał go, potrząsając słojem.

W ten sposób piasek wypełnił

pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.



Profesor powiedział...

"Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie.

Kamienie - to ważne rzeczy w życiu...

Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie.

Gdyby nie było wszystkiego innego,

Wasze życie i tak byłoby wypełnione.

Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy...

Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto.



Piasek - symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu,

w tym Waszą ciężką pracę.



Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem,

nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.

Tak jest też w życiu:

jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy.../ pracę/,

nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne.

Dlatego dbajcie o rzeczy istotne -

poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie.

Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd.

Uważajcie przede wszystkim na duże kamienie -

one są tym, co się naprawdę liczy.

Reszta to piasek."





Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzegi kamieniami, żwirem i piaskiem.

Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny.

Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa.

Piwo wypełniło resztę przestrzeni

- wręcz wsiąknęło w piasek...







...teraz słój był naprawdę pełen.



Morał z tej historii ...?





... nieważne, jak bardzo Twoje życie

jest wypełnione...

zawsze jest jeszcze miejsce na browarek!



Zdrówko! :564:

kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

02 wrz 2007, 21:43

nie, nie, nie, to nie tak miało być, Massumi to ja jestem tą słonicą, mam nadzieję, ze Zbora się nie obraziła, no ale jak przeczytała mojego posta to wie o co chodzi, ja teraz muszę uważnie pisać i interpunkcję stosować. Ale mi z tym postem wyszło :-D :-D :-D sama jak Twojego posta przeczytałam to normalnie :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: i co zrobiłam? Sama własnego posta musialam sprawdzić, bo niedowierzałam no i co??? I gapa ze mnie.

[ Dodano: 2007-09-02, 21:45 ]
Massumi rewelacja!!!!! no to teraz muszę skoczyć po karmi....

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

02 wrz 2007, 22:00

Massumi....no Ty to zawsze wiesz co powiedziec...i mnie sie dzis to tyczy chyba bo cos chumorek nie najlepszy...nawet teoretycznie nie mam sie na kogo skarzyc...moze poprostu brakuje mi dzis Polski...wlasciwie ludzi z Polski...

Zborra kobieto 3maj sie!!!!otwierajcie cos...jak nie wypali to szybko do Warszawy a z tamtąd to juz blisko na Okęcie :ico_oczko: ...i do Glizduni :-D :ico_brawa_01: Jak pracy nie bedzie to posiedzimy razem na bezrobotnym...bedzie fajnie..i wesolo :ico_zdrowko:

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

02 wrz 2007, 22:04

Kochane mówię wam dobranoc. Uciekam w ramiona mężulka :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

02 wrz 2007, 22:16

Masakra...dlaczego ja nie czytam tego co pisze!!!!zgroza...Humor napisalam przez CH...przykro mi ze musicie to ogladac....nawet nie wiem ile bykow juz tu walnęłam....fuj fuj fuj....

Mykam teraz pod prysznic....i jak wroce to chce przeczytac jakies nowe posty...gdzie sie podziewacie,takie padniete po weekendzie?

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

02 wrz 2007, 22:21

No to po browarku dziewczęta!!!!!!! I wypełnijmy swoje życie!!!! :ico_zdrowko:

Zbora wszystko da się przetrwać, a co Cię nie zabije to Cię wzmocni!!! Wiem coś o tym, 12 lat temu po studiach trafiłam z mężem do rodziców do pokoju 3x3, oboje bez pracy. A teraz kokosów nie mamy ale własne m i co najważniejsze jest nam w nim razem dobrze. Głowa do góry Kochana, początki są trudne, ale potem jest co wspominać i z perspektywy lat nie wygląda to tak źle.

jagodka24, brawa dla córci, że była taka grzeczna. Do naszych chrzcin dwa tygodnie i już się zastanawiam jak będzie. Ale mam nadzieję, że o.k, bo Karol jak jest na rękach to nigdy nie płacze.

mama Dominika tak Kacprowi bardzo zjaśniały włosy po koloniach nad morzem i kąpielach w basenie na działce w pełnym słońcu, bo tak chodzi w czapce, a na koloni nie miał mu kto przypominać, żeby założył, a w basenie to mu nurkować się nie dało :-D I teraz mam takiego blądaska.

A my jak to w niedziele obiadek, spacerek, krótka wizyta u dziadków. Podczas spacerku pomarzyliśmy sobie o małym domku, marzenia piękna rzecz. I tak minęła niedziela. A jutro zaczyna się szkoła, oj będzie się działo, będzie :-D

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

02 wrz 2007, 22:33

Hej!
nawet nie macie pojęcia, jak mi dzięki Wam lżej gdzieś tam w środku...
z tego wszytskiego nawet nie napisałam Jagódko, że ślicznie wyglądacie!!!

A ja siedzę, płaczę...a w tle mam jebany mecz tenisa!!! rozpierdolę tv!!!
a mój pan i władca poszedł spać...super!
ja zaczynam kolejną wojnę...olewam i nie robię nic...może coś wyrośnie?sram na to!
coś tam zagadywał, ale ja tylko służbowo się odzywam! w nonono go mam...i już mi na niczym nie zależy...w sumie wiecie...niby nic się nie dzieje złego nie? nie pije, nie bije, pracuje i jakoś tam się opiekuje dzieckiem...ale gdzie tu miejsce dla mnie?
e...idę..pa!

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

02 wrz 2007, 22:35

A teraz mówię już dobranoc, oczęta mi się kleją, a jutro nawet jak mały pośpi dłużej to ja musze wstać, dużego wyszykować. Życzę wszystkim miłej nocki i wspaniałego następnego tygodnia. A swoją dogą to te tygodnie tak lecą, że szok, niby człowiek w domu siedzi, a dzień za dniem jak szalony gna.

AAAAA na zdjęciu to może jakoś nie widać, ale są podobne te moje chłopaki, troche są, ja mam zdjęcia Kacpra jak był taki mały to bardzo podobny nawet był. Ale zobaczymy jak Karol podrośnie. Dla mnie zawsze będą najpiękniejsi!!! :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość