Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a tam puste, ja włożysz wszystko to nie bedzie takie puste a że dzidzi będzie brakowało no to misia włóż albo lale narazie hihihi , ja też bym chciała zrobić pokoik małej, narazie my tam mamy sypialnie, musze wywalić wyro i wstawić tam komode z ciuszkami i rozstawić łóżeczko ale właśnie mam kłopot z naszym wyrem, nie mamy schodów na piętro a do salonu mąż nie chce dać bo będzie brzydko wyglądać,mówi że nie będziemy spac w salonie, ale chyba będzie musiał ustąpić narazie do czasu aż schodów nie zamocuje, on myśli że zdąży przed porodem, zanim wyjade do szpitala ale coś w to wątpie

emilia7895, kamila napisała o tej bakterii, z tego co pamiętam, położna mówiła, zeby od razu mówic w izbie przyjęc, jesli któras to dziadostwo ma, wtedy i mama i dzidzius dostaną antybiotyk (jesli czegos nie pomerdałam, to jest to ampicilina)

My łózeczko mamy złożone, nie rozkładam, bo do niego mam tylko materac, resztę rzeczy mąż kupi. My na razie wynajmujemy dwupokojowe mieszkanko, więc moj problem polega na tym, ze nie mam duzo mebli (a nie chcę kupowac). Zastanawiam się, gdzie położę ubranka dla maleństwa

basia24 pisze:Czy wasze dzidzie juz teraz sa bardziej grzecze czy szaleja?

Moja różnie, wczoraj w nocy przytuliłam się do pleców męża i nasza córcia zaczęła tak fikac, ze mąż nie mógł zasnąc, bo wszystko czuł. Na dodatek potem dostała czkawki, więc obydwoje nie zasnęliśmy szybko.


Mam nadzieję, ze z Asi synek wkrótce będzie w domku. Jejku, ile ona teraz ma stresu
Naprawdę, nie wiadomo, jak ją pocieszyc.

Biedna Asia ja jakoś wyszłam z założenia , żei ona i jej dzidziuś maja sie świetnie, a to przecież rzeczywiście było bardzo wcześnie Ale na pewno wszystko się dobrze skończy! Narazie dzidzius musi nabierać sił, rosnąć i być pod stałą obserwacją lekarzy, wiec dobrze,ze go trzymają na OIOmie , tam jest non stop fachowa opieka i na pewno nic nie przegapią !A jak tylko dzidziuś nabierze sił to go oddadzą mamusi i będzie mogła się nim cieszyć do końca świata! napiszcie jej,ze wszystkie ciocie z TT 3mają kciuki, wiec na pewno wszystko będzie dobrze! Musi być dobrej mysli, bo kto ma wierzyć w nasze dzieci jeśli nie my same? Mam nadzieję,ze juz niedługo będą razem!

Dona, a może meble z anonsów? Nie masz pojęcia jakie rzeczy fajne ludzie oddają za grosze! Bylebyś miała gdzie wstawić

A co do łóżeczka to ja nie rozkłądam Niech ma mezuś zajęcie jak bedę z syniem w szpitalu! Przetarłąm dzisiaj okna i kaloryfery z kurzu, więc pokój jest gotowy My mieszkamy teraz w jednym pokoju, coprawda dosyć spory, ale jak się rozstawi łóżeczko to my + dzidziuś+kot+ nasze rzeczy to nie powiem,zeby było luźno Ale juz niedługo się wyprowadzamy na swoje, więc będę sobie mogła wszystko poukładać tak jak będę chciała

Dostałam wczoraj wielką pakę od szwagierki ze stanów z ciuszkami dla naszego maluszka. Ona tez spodziewa się synia i wszystko kupuje podwójnie ! Normalnie ciuszki sa przeurocze, ale juz nie mam siły ich prać. Całe szczęscie są na większe dzieciątko to sobie upiorę po przeprowadzce.

[ Dodano: 2008-02-08, 13:41 ]
ale Wam tu postaw dowaliłam!

żona a jak ty sie czujesz? szykuj sie że jutro pojedziesz albo dziś w nocy hihihi

lalunia, a co ja się nastawiać będę skoro nic się nie dzieje Kasia z lutówek urodziła...to sie nie zczaił,ze to juz hehe myślałam,ze bedzie bardziej bolało, wiec sobie czekała w domku W koncu stwierdziła,ze sie przejdzie do szpitala zobaczyuc czy cos sie dzieje...a tu 6 cm rozwarcia 3h potem urodziła

Oj jak ja bym tak chciała przegapić

to było jej pierwsze dziecko??

nie mam pewności, bo dołączyła do nas późno... ale chyba jednak drugie...

Oj nie mów, że przy drugim gładko idzie Zostaw mi ten cień nadzieji

Zresztą tagar rodziła pierwsze i wody jej o 4 odeszły (nic ją nie bolało), poszła do szpitala i o 9 urodziła, wiec tez nie było źle

ja tam pierwsze rodziłam 20 godzin, drugie hmm od odejscia wód 9 godz a jeśli brać pod uwage same bóle to 4 godz, a teraz jak będzie po 8 latach? nie mam pojęcie, z drugim mnie nie cięli , oby teraz też nie

lalunia, o to ty już doświadczona mamuśka jesteś przynajmniej wiesz co i jak

żona niby tak ale każdy poród jest inny, boje sie jak przed tamtymi